Rosyjski potentat branży aluminiowej Oleg Deripaska ubolewał w poniedziałek nad "prymitywnym" rosyjskim systemem finansowym zdominowanym przez banki państwowe, mówiąc, że odchodzi on w przeszłość, podczas gdy inne kraje skorzystały z reorganizacji w światowych finansach.
Jak podaje Reuters, założyciel firmy Rusal jest jednym z nielicznych rosyjskich liderów biznesu, którzy skrytykowali zarządzanie gospodarką w czasie, gdy inwazja na pełną skalę na Ukrainę spowodowała ucieczkę zachodnich inwestorów i spowodowała nałożenie szeregu międzynarodowych sankcji gospodarczych na Rosję.
Agencja przypomina, że sankcje te skłoniły Rosję do robienia większych interesów z Chinami, a nawet do utrzymywania rezerw w juanach zamiast w dolarach, co przyczyniło się do osłabienia prymatu amerykańskiej waluty.
Deripaska sam jest objęty sankcjami
Deripaska stwierdził, że wiele krajów pracuje nad wykorzystaniem rozwoju wielowalutowego porządku finansowego dla własnych korzyści. "Wszyscy – oprócz nas" – napisał na swoim kanale na Telegramie.
"Z naszym systemem finansowym niewoli i lichwy opartym na bankach państwowych, z naszym najbardziej prymitywnym rozumieniem roli długu, kredytu, kapitału w gospodarce, cofamy się coraz bardziej w przeszłość" - napisał.
Reuters zauważa, że podczas gdy polityczna krytyka Kremla jest w Rosji całkowicie zakazana, niektórym liderom biznesu pozwolono zająć się niedociągnięciami gospodarki, ponieważ Moskwa stara się utrzymać wysoki standard życia pomimo ludzkich i finansowych kosztów inwazji.
W zeszłym miesiącu Deripaska – sam objęty sankcjami ze strony Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej – wezwał rząd do zaprzestania ingerencji w biznes. A w czerwcu zasugerował, że inwazja na Ukrainę odwróci dziesięciolecia rosyjskiego postępu gospodarczego.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock