Przy rozwożeniu paliwa na stacje benzynowe mają od poniedziałku pomóc żołnierze - zapowiedział brytyjski rząd. To jedne z działań mających zakończyć problemy z dostawami, które są efektem niewystarczającej liczby kierowców. Rządzący podtrzymują zdanie, że paliwa nie zabraknie, jeśli ludzie będą kupować je w normlanych ilościach.
Prawie 200 żołnierzy, w tym 100 kierowców, przechodziło w tym tygodniu przeszkolenie w firmach transportowych, ucząc się jak napełniać cysterny i obsługiwać pompy paliwowe, a pierwsze dostawy realizowane przez wojsko będą miały miejsce w poniedziałek wcześnie rano.
- Wprawdzie sytuacja się stabilizuje, nasze siły zbrojne są tam, aby wypełnić wszelkie krytyczne wakaty i pomóc utrzymać kraj w ruchu wspierając branżę w dostarczaniu paliwa na stacje - oświadczył minister obrony Ben Wallace.
Kryzys paliwowy w Wielkiej Brytanii
Brytyjski rząd podtrzymuje zdanie, że paliwa nie zabraknie, jeśli ludzie będą kupować je w normlanych ilościach i mówi, że sytuacja na stacjach benzynowych poprawia się, a więcej paliwa jest obecnie częściej dostarczane niż sprzedawane. Ale przyznaje, że niektóre części kraju są nadal bardziej dotknięte brakami niż inne. Najtrudniejsza sytuacja jest w Londynie oraz w regionach Anglia Południowo-Wschodnia, Anglia Wschodnia i East Midlands.
Ponadto, aby w perspektywie krótkoterminowej złagodzić obecne problemy z zaopatrzeniem, brytyjski rząd ogłosił, że umożliwi natychmiastowe podjęcie pracy w Wielkiej Brytanii - na zasadzie tymczasowej - zagranicznym kierowcom cystern paliwowych i kierowcom w transporcie żywności.
Zgodnie z tym planem do Wielkiej Brytanii natychmiast będzie mogło przyjechać 300 kierowców cystern i pozostać w celu wykonywania pracy do końca marca 2022 r., a 4700 kierowców przewożących żywność będzie mogło przyjechać od końca października i pozostać do końca lutego 2022 r. Do Wielkiej Brytanii będzie mogło od końca października przyjechać także 5500 pracowników sektora drobiarskiego, którzy będą mogli pozostać do 31 grudnia 2021 r.
Źródło: PAP