Grecki minister finansów Jannis Warufakis zapowiedział w sobotę, że w następnym tygodniu wręczy swojemu odpowiednikowi w Unii Europejskiej plan dotyczący nowego programu zarządzania długiem i reformami - podaje Reuters.
- Zaprezentujemy kompleksową propozycję w środę - powiedział dziennikarzom grecki minister.
Czekają, ale...
W piątek szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem oznajmił, że ministrowie finansów państw strefy euro czekają, aby właśnie w środę 11 lutego usłyszeć, jak Grecja chce uzyskać finansową niezależność w sytuacji, gdy nowy rząd w Atenach ma coraz mniej czasu na akceptację uzgodnionych reform.
W wywiadzie dla Reutersa Dijsselbloem powiedział, że Grecja musi do 16 lutego wystąpić o przedłużenie programu udzielania jej pomocy kredytowej w zamian za realizację reform gospodarczych, jeśli nie chce utracić wsparcia finansowego strefy euro.
- W środę usłyszymy od nowego greckiego rządu jakie są jego ambicje, jak chcą oni posuwać się naprzód w ramach obecnego programu - powiedział Dijsselbloem, który pełni urząd ministra finansów Holandii. Jak zaznaczył, spotkanie 16 lutego będzie dla Grecji ostatnią szansą na wystąpienie o przedłużenie programu pomocowego, gdyż w niektórych państwach strefy euro ewentualne zawarcie porozumienia wymaga zgody ich parlamentów. Także udzielającemu Grecji pożyczek Europejskiemu Funduszowi Stabilności Finansowej (EFSF) potrzeba czasu na załatwienie własnych formalności.
Obecny program pomocowy dla Grecji wygasa 28 lutego. Bez niego kraj ten nie może liczyć na wsparcie finansowe eurogrupy czy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a szanse Aten na uzyskanie dostatecznych środków na wolnym rynku kredytowym są niewielkie. W piątek agencja Standard & Poor's obniżyła rating Grecji o jeden stopień, z "B" do "B-".
Twarde deklaracje
Grecja chce renegocjować warunki spłaty zadłużenia. Rządząca partia - lewicowa SYRIZA - wygrała w styczniu wybory, obiecując odejście od narzuconej przez wierzycieli polityki zaciskania pasa, wynegocjowanie restrukturyzacji długu zagranicznego i wstrzymanie prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. W 2010 roku Grecja została pierwszym krajem strefy euro, który otrzymał wsparcie finansowe od innych państw eurolandu oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Największa część greckiego długu to tzw. programy ratunkowe (bailouts), w ramach których w latach 2010-2014 do Grecji trafiło 240 mld euro. Kredytów tych udzielały państwa członkowskie strefy euro, specjalny Europejski Fundusz Stabilności Finansowej oraz MFW.
Autor: mn/kwoj / Źródło: reuters, pap