Ogłoszony w czwartek przez Europejski Bank Centralny program skupu aktywów, wart 1 bln euro wywołał entuzjazm na rynkach, gdyż inwestorzy spodziewali się skromniejszego gestu EBC - wskazali ekonomiści. Dodali, że skorzysta na nim również gospodarka Polski.
Podczas czwartkowego posiedzenia Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) ogłosiła program skupu aktywów o wartości 60 mld euro miesięcznie. Wcześniej podano, iż stopy procentowe w strefie euro nie zmienią się.
Pozytywny wpływ na wzrost
Program, który ma wystartować w marcu 2015 r. potrwa do końca września 2016 r. wart będzie 1 bln euro. - Dzisiejsze doniesienia z Europejskiego Banku Centralnego przyniosły pozytywne zaskoczenie, zarówno jeśli chodzi o wartość programu skupu aktywów, jak i determinację banku do przywrócenia inflacji do założonego poziomu - oceniła starsza ekonomistka w BofA Merrill Lynch Raffaella Tenconi. - Decyzja EBC będzie miała pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy w Polsce, zarówno ze względu na powiązania handlowe Polski z krajami strefy euro, jak i na ogólne polepszenie nastrojów na rynkach - dodała. W jej ocenie decyzja Europejskiego Banku Centralnego nie powinna wpłynąć na spodziewaną obniżkę stóp procentowych w Polsce. - Dzisiejsze rozstrzygnięcia nie powinny wpłynąć na obniżkę stóp procentowych przez NBP o 50 punktów bazowych, spodziewaną w najbliższych miesiącach - wskazała.
Decyzja EBC nie jest zaskoczeniem
Z kolei główny ekonomista Societe Genarale Jarosław Janecki powiedział, że reakcja rynków na decyzję EBC - wzmocnienie złotego i obniżenie rentowności polskich obligacji - nie jest zaskoczeniem. - To reakcja podobna do tego, z czym mieliśmy do czynienia, kiedy Fed ogłaszał swój program luzowania ilościowego. Wzmocnienie naszej waluty i spadek rentowności długu jest prawdopodobnie spowodowany oczekiwaniem, że dodatkowe pieniądze pojawią się na naszym krajowym rynku długu publicznego w ramach inwestycji portfelowych. Te oczekiwania są coraz bardziej widoczne od momentu wystąpienia prezesa Draghiego - ocenił Janecki. Ekonomista zwrócił uwagę, że optymizm zapanował też na giełdach, zarówno polskiej, jak i regionu. Jego zdaniem reakcja rynków powinna być trwała, a w piątek nie zobaczymy powrotu do poprzednich poziomów. - Raczej powinniśmy mieć do czynienia ze stopniowym wzmacnianiem się trendów, które dzisiaj widzimy. Złoty nie powinien się zatrzymać na poziomie 4,25 wobec euro. Z mojego punktu widzenia poziomem oporu jest raczej 4,20 - ocenił.
Możliwe dalsze osłabienie franka
Janecki uważa, że możliwe jest też dalsze osłabienie euro wobec franka w kierunku 0,96. Jeśli natomiast chodzi o kurs pary CHF/PLN, to będzie on w głównej mierze zależał od skali umocnienia się złotego wobec euro. Analityk Dom Maklerski mBanku Kamil Maliszewski szacuje, że kolejne dni powinny przynieść dalsze spadki na parze EUR/PLN w kierunku poziomu 4,25. - W stosunku do franka szwajcarskiego polska waluta zachowywała się dość spokojnie i daje to nadzieję, że szczyty z ostatnich dni w okolicach 4,40 nie zostaną pokonane, a kolejne tygodnie przyniosą powolny powrót CHF/PLN w stronę 4,20 - powiedział Maliszewski. - W stosunku do dolara amerykańskiego złoty znajduje się w okolicach poziomu 3,70 i najbliższe dni mają szansę przynieść dalsze jego umocnienie. Szczególnie, że presja spadkowa na EUR/USD pozostaje dość umiarkowana, biorąc pod uwagę rangę dzisiejszej decyzji EBC - ocenił.
Działania EBC nie doprowadza do szybkiego wzrostu
Analityk X-Trade Brokers Jakub Stasik przyznał, że choć rynek spodziewał się uruchomienia programu skupu aktywów, to nie aż na taką skalę. - Nikt nie spodziewał się, iż armata wytoczona przez szefa EBC Mario Draghiego będzie tak dużego kalibru. Łączna wartość skupu wyniesie prawie 1,3 bln euro. Znacznie więcej, niż oczekiwał tego rynek - wskazał. Jak tłumaczył, powodem podjęcia przez EBC takiej decyzji była coraz niższa inflacja w strefie euro. - Trzeba jednak pamiętać, iż działania EBC nie doprowadzą od razu do szybszego wzrostu cen. Co więcej, ich wpływ nie jest jednoznaczny - zaznaczył analityk XTB. Stasik ocenił, że czwartkowa decyzja EBC zmienia reguły gry w strefie euro. - Z pewnością jeszcze spadną rentowności długu w Europie. EBC zrobił więcej niż oczekiwał rynek - stwierdził.
Autor: pp\kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu