Pięcioletni zakaz sprzedaży państwowej ziemi wprowadzi ustawa ws. obrotu ziemią. Dziś lub jutro o losach projektu zdecyduje Sejm. Wiele kontrowersji budzą same nowe regulacje, ale też poprawki wprowadzone w środę przez posła PiS, które spod ustawy wyłączają związki wyznaniowe, w tym Kościół katolicki. Przedstawiamy założenia oraz konsekwencje wprowadzenia nowych przepisów, które były jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.
Rządowy projekt ustawy, którego II czytanie odbyło się w środę w Sejmie to jedna ze sztandarowych ustaw zapowiadanych w kampanii wyborczej przez Prawo i Sprawiedliwość. Jego pierwsze czytanie odbyło się w połowie marca, po czym projekt został skierowany do komisji. W piątek odbędzie się głosowanie projektu w Sejmie.
1. Założenia
Projektowane przepisy zakładają wstrzymanie sprzedaży państwowej ziemi na pięc lat.
Wyjątki mają dotyczyć gruntów przeznaczonych na inne cele przewidziane w miejscowym planie zagospodarowania, ziemi położonej w specjalnych strefach ekonomicznych, domów z niezbędnymi gruntami i lokali mieszkalnych, działek do 2 ha.
Nabywcami ziemi mają być zasadniczo tylko rolnicy, wyjątek będą stanowić osoby bliskie zbywcy, jednostki samorządu terytorialnego oraz Skarb Państwa. A także związki wyznaniowe i Kościoły.
Zasady te nie będą dotyczyły dziedziczenia.
2. Poprawki
Podczas prac na sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi przyjęto liczne poprawki do projektu. Choć należy zaznaczyć, że były to jedynie poprawki strony rządowej przedstawione przez posła Krzysztofa Ardanowskiego (PiS).
Komisja poparła też wniosek, by wstrzymanie sprzedaży gruntów przez ANR nie dotyczyło działek do 2 hektarów. Pierwotnie był to 1 ha. Posłowie uwzględnili postulaty organizacji rolniczych, by rolnik mógł się wycofać z transakcji, gdy zakup ziemi zaproponuje ANR. Chodzi o przypadek, gdy rolnik chce sprzedać ziemię, a nie ma na nią chętnych, wtedy Agencja wyceni tę ziemię i zaproponuje jej wykup.
PiS wprowadziło też szereg poprawek dot. ograniczenia prawa pierwokupu przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Nie będzie ona dotyczyła m.in. dziedziczenia ustawowego albo dziedziczenia przez rolnika indywidualnego. Będzie ono też ograniczone w przypadku nabycia akcji i udziałów w spółkach prawa handlowego, jeśli wspólnikiem staje się osoba bliska. Zmieniona została definicja rolnika indywidualnego. Jest nim osoba będąca właścicielem, posiadaczem czy lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha. Musi on posiadać kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od pięciu lat zamieszkiwać w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego oraz prowadzić osobiście gospodarstwo. Rolnik taki nie będzie musiał jednak należeć do KRUS. 5-letni okres zamieszkania nie dotyczy tzw. młodego rolnika (do 40 lat).
Została też przyjęta poprawka stanowiąca, że jeśli nabywana nieruchomość wchodzi w skład majątku małżonków, to wystarczy, że jedno z nich będzie rolnikiem indywidualnym.
Kolejną ważną zmianą było dodanie przepisu, który mówi, iż sprzedaż ziemi nie dotyczy nieruchomości rolnych, które w dniu wejścia w życie ustawy w ostatecznych decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu są przeznaczone na inne cele niż rolne. Wcześniej wprowadzono poprawkę, że przepis nie będzie dotyczył też siedlisk rolnych, tj. działek do 0,5 ha, na których stały budynki niewykorzystywane do produkcji rolnej wraz ogródkami przydomowymi.
3. Po co?
Według autorów projektu, "projektowana ustawa zmierza do wzmocnienia ochrony ziemi rolniczej w Polsce przed jej spekulacyjnym wykupywaniem przez osoby krajowe i zagraniczne, które nie gwarantują zgodnego z interesem społecznym wykorzystania nabytej ziemi na cele rolnicze".
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel przed dwoma tygodniami podkreślił, że tą ustawą rząd blokuje możliwość sprzedaży ziemi przez tzw. słupy, czyli osoby które kupiły ziemię za nie swoje środki. Jeżeli by nie było procedowanej ustawy, mogłyby one teraz swobodnie sprzedać ziemię różnym zagranicznym podmiotom - tłumaczył minister.
- Naszym celem nie było utrudnianie życia ludziom, tylko zahamowanie pewnych procesów i doprowadzenie do "normalności" i do tego, że nie blokujemy inwestycji - zapewnił Jurgiel.
4. Od kiedy?
Projektowana ustawa ma wejść w życie 30 kwietnia 2016 r. 1 maja 2016 roku upływa obowiązujący od 2004 roku okres ochronny na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców. Obcokrajowcy mieli więc móc kupować w Polsce ziemię rolną bez specjalnego pozwolenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W sierpniu 2015 roku jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentarnej uchwalona została nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego regulująca obrót ziemią rolną w Polsce, która miała wejść w życie 1 stycznia 2016 roku. W grudniu parlament obecnej kadencji zdecydował jednak o przesunięciu tego terminu na 1 maja 2016 roku.
5. Konsekwencje
Ustawa budzi kontrowersje. Wielu ekspertów wskazuje bowiem, że wejście nowych przepisów doprowadzi do istotnego spadku wartości gruntów rolnych, a także zakazu handlu.
Większość proponowanych zmian w przepisach o sprzedaży ziemi rolnej budzi także wątpliwości konstytucyjne, m.in. jeśli chodzi o naruszenie prawa własności oraz że zbyt ingeruje w prywatny obrót ziemią.
Posłowie opozycji zwracają ponadto uwagę na duże kompetencje jakie zyska Agencja Nieruchomości Rolnych.
Swoje uwagi do projektu zgłosił także wiceprezes Związku Banków Polskich Jerzy Bańka, który przestrzega, że projekt ustawy o obrocie ziemią ingeruje w prawo własności i może spowodować, że Agencja Nieruchomości Rolnych stanie się współwłaścicielem banków.
Chodzi o zapisy w myśl których ANR będzie miała prawo pierwokupu nabycia udziału w spółkach, które są właścicielami nieruchomości rolnych. Zwracał uwagę, że banki często przejmują grunty rolne w ramach postępowania egzekucyjnego, w związku z niespłaconym zadłużeniem. Jeżeli, jak dodał, z projektu ustawy nie wyłączy się przypadków związanych z postępowaniem egzekucyjnym, może to prowadzić do sytuacji, że ANR będzie stawiać się współwłaścicielem banków. Jak podkreślił Bańka, wiążące się z zapisami ustawy "daleko idące ograniczenia w obrocie ziemią" mogą spowodować np. obniżenie wartości zabezpieczeń przyjętych przez banki na poczet udzielonych kredytów. W takiej sytuacji banki mogą domagać się od kredytobiorców "wzmocnienia" tych zabezpieczeń.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock