Wprowadzenie nowej opłaty emisyjnej i utworzenie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu - przewiduje projekt zmian w ustawie o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, który we wtorek zaakceptował rząd. Przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2019 roku.
Projekt autorstwa resortu energii zakłada, że obowiązek zapłaty opłaty emisyjnej ciążyłby na producencie albo importerze paliw silnikowych. Proponowane stawki wynoszą 80 złotych za 1000 litrów benzyny i 1000 litrów oleju napędowego, czyli w praktyce ok. 10 groszy za litr (licząc już z podatkiem VAT).
Z punktu widzenia kierowców najważniejsze jest, czy i w jakim stopniu wyższe koszty firm paliwowych przełożą się na wzrost cen na stacjach paliw.
Ministerstwo Energii w stanowisku z początku marca oceniło, że "wprowadzenie opłaty emisyjnej nie powinno skutkować bezpośrednim wzrostem cen dla klientów detalicznych". Do proponowanych zmian odnieśli się też przedstawiciele Orlenu i Lotosu, którzy przekonywali, że opłata nie uderzy kierowców po kieszeni.
Inaczej uważają eksperci z branżowego portalu Wysokienapiecie.pl. Ich zdaniem dla przeciętnego posiadacza samochodu benzynowego nowa opłata będzie oznaczać wzrost miesięcznych wydatków na paliwo o 2 procent.
Jak podano, o ile dzisiaj przeciętny użytkownik samochodu tankuje za 307 zł miesięcznie, to po wejściu w życie nowej opłaty na paliwo wyda 313 zł, a więc o 6 zł więcej.
Fundusz Niskoemisyjnego Transportu
Środki z opłaty emisyjnej stanowić będą przychód Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (85 proc.) i Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (15 proc.).
Fundusz Niskoemisyjnego Transportu (FNT) będą zasilały także dotacje z budżetu państwa w wysokości 1,5 procent planowanych w poprzednim roku budżetowym wpływów z podatku akcyzowego. Ponadto będą do niego trafiały też wpłaty od Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
W Ocenie Skutków Regulacji zapisano, że w 2019 roku rząd planuje dzięki nowelizacji zebrać 1,7 mld zł, z czego do FNT trafi 340 mln zł. Natomiast w ciągu 10 lat przychody FNT mają wynieść 6,75 mld zł.
Pieniądze będą przeznaczane na budowę i rozbudowę już istniejącej infrastruktury do sprzedaży m.in. gazu LNG (skroplony gaz ziemny) i CNG (gaz sprężony). Rozbudowana ma zostać również infrastruktura do ładowania pojazdów zasilanych energią elektryczną.
Jak poinformowało Ministerstwo Energii, ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2019 roku.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock