Sejmowe głosowanie w sprawie powołania prezesa Narodowego Banku Polskiego wstępnie zaplanowano na czwartek, 12 maja, w bloku głosowań, który ma potrwać od 15:30 do 17:00 - wynika z wstępnego harmonogramu posiedzenia Sejmu. W piątek portal RMF24 informował, że powołanie Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w Narodowym Banku Polskim może być niezgodne z przepisami. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot zapewnił, że powołanie Glapińskiego jest dopuszczalne i zgodne z prawem.
Kandydatem prezydenta na stanowisko prezesa NBP jest obecnie pełniący tę funkcję Adam Glapiński.
Adam Glapiński 10 czerwca 2016 roku został powołany przez Sejm RP na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Urząd objął 21 czerwca 2016 roku po zaprzysiężeniu przez Sejm RP. Pierwsza kadencja Glapińskiego upływa 21 czerwca 2022 roku.
Zgodnie ze wstępnym harmonogramem posiedzenia Sejmu, głosowanie ma się odbyć w czwartek, 12 maja, w bloku głosowań, który ma potrwać od 15:30 do 17:00.
Powołanie Glapińskiego będzie niezgodne z prawem?
Wcześniej portal RMF24 informował, że powołanie Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w Narodowym Banku Polskim może być niezgodne z prawem. Krzysztof Berenda, dziennikarz RMF FM zauważa, że "to stawia pod znakiem zapytania zaplanowane na przyszły tydzień powoływanie Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP".
"Mało kto pamięta, że w lutym 2016 roku prezydent Andrzej Duda - na wniosek ówczesnego prezesa NBP Marka Belki - powołał Adama Glapińskiego na stanowisko członka zarządu banku, co trzeba uznać za pierwszą kadencję Glapińskiego w zarządzie" - czytamy w artykule.
RMF24 przypomina, że kilka miesięcy później - w czerwcu 2016 - prezydent powołał Glapińskiego na prezesa banku. "Co jest drugą kadencją w zarządzie banku. Na więcej ustawa nie pozwala. A więc może to nie pozwalać na powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa, czyli trzecią w zarządzie" - pisze portal.
Szrot: powołanie jest dopuszczalne i zgodne z prawem
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot zwracał uwagę w rozmowie z PAP, że zarzuty dot. ponownego powołania Adama Glapińskiego na prezesa NBP pojawiły się już kilka miesięcy temu, jeszcze przed jego formalnym zgłoszeniem, zaś opinie prawników są w tej sprawie podzielone.
"Mamy własne opinie, że wszystko jest zgodnie z prawem i tego się trzymamy. Mamy przygotowaną argumentację prawną i opinie, że jest to dopuszczalne" - podkreślił prezydencki minister.
Dopytywany, czy prezydent rozważa wycofanie kandydatury Glapińskiego, Szrot odpowiedział: "Potwierdzam, że pan Glapiński jest kandydatem pana prezydenta".
Kadencja Adama Glapińskiego. Są wątpliwości prawne
W artykule na temat kadencji prezesa NBP RMF FM powołuje się na przepisy ustawy o Narodowym Banku Polskim. W artykule 17, punkt 2b napisano : "Członkowie Zarządu NBP są powoływani na okres 6 lat. Przepisy art. 9 ust. 2, art. 13 ust. 3 i ust. 5-7 stosuje się odpowiednio". Przywołany w tym miejscu artykuł 9, ustęp 2 brzmi natomiast "Kadencja Prezesa NBP wynosi 6 lat. Ta sama osoba nie może być Prezesem NBP dłużej niż przez dwie kolejne kadencje'".
"Z tego wynika, że członkiem zarządu (skoro artykuł 9, ustęp 2 stosuje się jak do Prezesa) można być 2 razy" - pisze portal.
RMF poprosił o opinię prawników, na przykład niektórych byłych szefów Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdania są podzielone. "Jedni twierdzą, że Glapińskiego nie można powołać, inni przekonują, że urząd prezesa Narodowego Banku Polskiego jest wyjątkowy i pozwala na pominięcie przepisów na kadencyjności członków zarządu banku. Istnieje więc duże ryzyko, że sprawa trafi w przyszłości do sądu" - pisze RMF FM.
Źródło: RMF FM, PAP