Część osób może się spodziewać listu z urzędu. Skarbówka wyjaśnia

"Gazeta Wyborcza" w czwartek napisała, że fiskus na masową skalę sprawdza Polaków handlujących na Allegro, OLX czy Vinted. "Czyta też nasze wpisy na Facebooku czy Twitterze (obecnie X). Właśnie ruszyło polowanie. Skarbówka wysyła listy ostrzegające o kontroli" - mogliśmy przeczytać w artykule.

Pisma, które wysyła skarbówka, to tzw. listy behawioralne.

Gazeta opisała przypadek pana Michała, który zajmuje się rehabilitacją osób mających problemy z kręgosłupem czy chodzeniem. Swoje usługi reklamuje w mediach społecznościowych. Pan Michał w ostatnich dniach otrzymał list z urzędu skarbowego.

"Urząd Skarbowy ma wiedzę o Pana działalności. Powinien Pan zarejestrować działalność gospodarczą i wywiązywać się z obowiązków podatkowych" - jak wskazała "GW", pisma takiej treści dostają w ostatnim czasie Polacy od skarbówki.

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes przekazała, że "nie prowadzi żadnej ogólnopolskiej akcji w zakresie wysyłania listów behawioralnych". "Urzędy skarbowe nie wysyłają masowo takich listów do podatników" - dodano.

Jednocześnie KAS zwróciła uwagę, że wysyłanie tzw. listów behawioralnych nie jest niczym nowym w Polsce ani w Unii Europejskiej. "To standardowa praktyka w państwach UE. Takie działania mają na celu dobrowolne wywiązywanie się podatników z ich obowiązków podatkowych. Już przed 2015 r. przeprowadzono eksperyment, który wykazał, że największą skłonność do zapłacenia podatku wykazali podatnicy, którzy otrzymali taki nieformalny list z elementami ekonomii behawioralnej" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.

Dodano przy tym, że - w związku z eksperymentem w 2015 roku - w Ministerstwie Finansów, zespół Banku Światowego zaprezentował wstępne wyniki badania pilotażowego pt. "Wpływ zachowań behawioralnych na poprawę dobrowolności wypełniania zobowiązań podatkowych w Polsce".

Krajowa Administracja Skarbowa podkreśliła, że "listy mogą być wysyłane przede wszystkim wtedy, gdy urząd ma uzasadnione podejrzenia, że podatnik prowadzi niezarejestrowaną działalność gospodarczą". "Adresat listu może zgłosić się do urzędu skarbowego uzyskać tam szczegółowe informacje i pomoc w wyjaśnieniu swojej sytuacji" - dodano.

Listu nie powinny się spodziewać osoby, które dokonują sprzedaży okazjonalnej w internecie. "Pojedyncza sprzedaż np. ubranka po dzieciach nie jest obiektem zainteresowania skarbówki" - zastrzegła KAS.

Przedstawiciele fiskusa poinformowali również, że Krajowa Administracja Skarbowa znacznie ograniczyła prowadzenie kontroli u podatników. "W 2022 r. KAS przeprowadziła niewiele ponad 22 tys. kontroli. To blisko 7-krotnie mniej niż w 2008 r. gdy kontroli było ponad 150 tys." - podano w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes.