Abonenci sieci Orange otrzymują głuche telefony z egzotycznych krajów. Ich odebranie lub oddzwonienie na taki numer może skończyć się wysokim rachunkiem.
Sieć Orange Polska poinformowała na stronie internetowej i w mediach społecznościowych, że jej klienci uskarżają się na głuche telefony z numerów, których początek do złudzenia przypomina numer kierunkowy z Piły, czyli 67. Krótkie połączenia nie są jednak z Polski, ale z Papui-Nowej Gwinei.
Ostrzeżenie
"To kolejna fala telefonicznego scamu (oszustwa - red.) z egzotycznych krajów. Tym razem źródłem jest Papua-Nowa Gwinea, a początek numeru kierunkowego może do złudzenia przypominać Piłę" - ostrzega Orange Polska i radzi, aby użytkownicy, którzy dostają podejrzane głuche telefony, założyli blokadę na połączenia międzynarodowe. Przedstawiciele sieci ostrzegają również, aby pod żadnym pozorem nie odbierać ani nie oddzwaniać na podejrzany numer. Jeśli to jednak zrobimy, może spotkać nas przykra niespodzianka w postaci wysokiego rachunku.
Uwaga na kolejne próby ataku ”na telefon z egzotycznego kraju”. Nie odbierajcie, nie oddzwaniajcie. https://t.co/tB4U1pCIcD
— CERT Orange Polska (@CERT_OPL) 26 lutego 2018
Kolejny przypadek
To nie pierwszy raz, kiedy abonenci sieci Orange otrzymują głuche telefony od oszustów. Wcześniej naciągacze wykorzystywali numery m.in. z Kuby, Konga czy Wybrzeża Kości Słoniowej.
Jak wskazywano wówczas, połączenia są szybko przerywane. Oszuści liczyli na to, że użytkownik danego numeru oddzwoni, generując wysoką opłatę.
Na początku stycznia sieć Orange poinformowała, że anuluje klientom opłaty za połączenia telefoniczne z kubańskimi numerami, które wykorzystywali oszuści. Poszkodowanych było kilkadziesiąt tysięcy użytkowników Orange i nju mobile.
Autor: msz//dap / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock