W sumie ponad pół miliona złotych nagród otrzymali w latach 2015-2017 kierowcy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tak wynika z danych, które otrzymała i ujawniła organizacja pozarządowa Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska przyjrzała się nagrodom przyznawanym w poszczególnych ministerstwach w latach 2015-2017. Wśród opublikowanych przez organizację informacji są te dotyczące premii dla kierowców samochodów osobowych w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z informacji, które otrzymała organizacja wynika, że nagrody dla kierowców we wskazanym okresie były wyższe niż w przypadku pozostałych pracowników tego resortu.
Nagrody dla kierowców
W 2015 roku dziesięciu kierowców otrzymało w sumie 161 937,00 zł brutto. Na jednego kierowcę przypadło zatem średnio 16 193 zł. Dla porównania w tym samym czasie 335 pracowników MKiDN (bez kierowców) otrzymało w sumie 529 855,96 zł, czyli średnio 1 581,66 zł.
Z kolei od 1 stycznia do 21 listopada 2016 roku 12 kierowców otrzymało w sumie 123 900,00 zł, średnio 10 325,00 zł. Podczas gdy na konto 336 pracowników (bez kierowców) resortu w tym okresie wpłynęło 501 084,00 zł. Oznacza to, że na jednego pracownika przypadała nagroda w wysokości 1 564,56 zł.
W 2017 roku wysokość nagród wzrosła.
Dwunastu kierowców otrzymało w sumie 251 694,88 zł, czyli na jednego kierowcę przypadło średnio 20 974,57 zł. Tymczasem 451 pracowników (bez kierowców) otrzymało 5 400 125,89 zł, czyli średnio 12 300,97 zł.
Jak wynika z danych, które otrzymała organizacja Sieć Obywatelska Watchdog Polska, w latach 2015-2017 kierowcy w ministerstwie kultury otrzymali łącznie 537 531,88 zł brutto nagród.
Należy pamiętać, że okres, w którym przyznawano nagrody dla kierowców w ministerstwie kultury przypada także na końcówkę rządów PO-PSL. Do 16 listopada 2015 roku urząd ministra kultury w rządzie PO-PSL pełniła bowiem Małgorzata Omilanowska. Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości nieprzerwanie szefem tego resortu pozostaje wicepremier Piotr Gliński.
Opozycja krytykuje
Zdaniem posła PO Arkadiusza Myrchy "jeżeli chce się podnieść wynagrodzenia, to po prostu zmienia się umowy o pracę".
- Jeżeli jednak szuka się jakichś kruczków prawnych, niezgodnego z przepisami wypłacania horrendalnych kwot, które mają zastąpić drugą pensję, to już nie jest fair, bo są inni pracownicy ministerstw i służby cywilnej, którzy nie mają tak hojnego ministra i nie dostają tylnymi drzwiami drugich pensji. I co im powiedzieć? Że są gorsi, że nie zasługują? - pytał w rozmowie z TVN24 parlamentarzysta.
Jego zdaniem "to jest polityka dzieląca pracowników administracji publicznej". - Jeżeli chce się wynagradzać, to trzeba wziąć wszystkich, znaleźć na to pieniądze w budżecie, podnieść wynagrodzenia i wtedy to będzie uczciwie zakomunikowane obywatelom - wskazał Myrcha.
Odnosząc się do nagród dla kierowców za 2017 rok, posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że nie ma najmniejszych wątpliwości, iż "pan minister (Gliński - red.) nie panuje nad kasą ministerstwa, nad tym, w jaki sposób ciekną tam pieniądze, a które są niezmiernie potrzebne w naszym państwie dla bardziej potrzebujących".
- Patrząc na listę premii dla kierowców zastanawiam się, czy zrobić zawodowe prawo jazdy i zatrudnić się jako kierowca w ministerstwie pana Glińskiego, bo to dość intratne stanowisko - dodała w rozmowie z TVN24.
"Informacje mogą bulwersować"
Nagrody nie budzą entuzjazmu nawet u przedstawiciela partii rządzącej.
- Nie dziwię się, że tego typu informacje mogą bulwersować opinię publiczną, a mówię to na podstawie moich licznych spotkań, chociażby w moim okręgu wyborczym, i to z przedstawicielami oraz osobami, które są zwolennikami "dobrej zmiany" - powiedział w rozmowie z TVN24 Jan Maria Jackowski, senator PiS.
Jego zdaniem brakuje szerszej dyskusji na temat zarobków w administracji centralnej oraz osób sprawujących kierownicze funkcje w państwie.
Zwróciliśmy się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o komentarz w tej sprawie, jednak do momentu opublikowania artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Autor: mb//bgr / Źródło: tvn24bis.pl