mBank ostrzega przed fałszywymi wiadomościami od oszustów. "Instalacja złośliwego oprogramowania może skutkować przejęciem przez cyberprzestępców kontroli nad urządzeniem" - wskazano w komunikacie. Skutkiem może być utrata pieniędzy na rachunku bankowym.
W ostatnich dniach przestępcy, podszywający się pod mBank, rozsyłają wiadomości e-mail, zawierające fałszywą informację o zarejestrowaniu zlecenia przelewu.
W przykładowej treści fałszywego maila, który mBank opublikował na swojej stronie internetowej, odbiorca proszony jest o zatwierdzenie zrealizowania przelewu.
Do maila dołączony jest załącznik w formacie .DOCX do pobrania. Otworzenie pliku może spowodować zainfekowanie komputera złośliwym oprogramowaniem.
Przedstawiciele banku zwrócili uwagę, że instalacja takiego oprogramowania może skutkować przejęciem przez cyberprzestępców kontroli nad urządzeniem. W efekcie do oszustów mogą trafić nasze dane, na przykład loginy i hasła do kont bankowych. Jak wskazano, celem przestępców jest wyłudzenie poufnych danych, a w konsekwencji kradzież pieniędzy z kont bankowych.
mBank ostrzega klientów
Jeżeli uruchomiliśmy załącznik lub pobraliśmy pliki ze strony internetowej, należy jak najszybciej przeskanować komputer w poszukiwaniu złośliwego oprogramowania.
Ponadto niezbędna jest zmiana hasła do serwisu transakcyjnego mBanku oraz wszystkich innych kont bankowych, pocztowych i portali społecznościowych. Należy to zrobić korzystając z innego komputera.
Jednocześnie w komunikacie przypomniano, że bank nie wysyła wiadomości e-mail zawierających link do logowania do serwisu transakcyjnego, ani nie prosi o podanie danych osobowych w czasie logowania do serwisu transakcyjnego. Nie prosi także o wykonanie przelewów testowych.
Fałszywe wiadomości
To nie jest jedyne ostrzeżenie przed fałszywymi wiadomościami, które pojawiło się w ostatnich tygodniach. Kilka tygodni temu ING Bank Śląski ostrzegał przed e-mailami z groźnymi załącznikami, a pod koniec maja Bank Pekao ostrzegał przed fałszywymi wiadomościami e-mail, informującymi o zablokowaniu dostępu do konta.
Niedawno także Związek Banków Polskich poinformował, że przestępcy podszywają się pod serwisy oferujące szybkie przelewy, na przykład Dotpay, PayU, czy Przelewy24. Komunikat w tej sprawie zamieściły na swoim stronach między innymi Credit Agricole i Bank Pocztowy.
Natomiast w marcu Alior Bank opisał przykładowe schematy działania oszustów, którzy wysyłają fałszywe wiadomości za pomocą SMS-ów oraz komunikatorów.
O tym, że można stracić swoje pieniądze niedawno informowała także Izba Administracji Skarbowej w Warszawie. Fiskus ostrzegał podatników przed fałszywymi mailami informującymi o konieczności uiszczenia brakującej kwoty po rozliczeniu zeznania podatkowego za 2018 roku.
Autor: kris//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock