Leszek Balcerowicz będzie przedstawicielem Petra Poroszenki w ukraińskim rządzie - poinformowała oficjalna strona prezydenta. - Rozwój Ukrainy jest dużo większy, niż wydaje się to za granicą. Muszę pokazać te osiągnięcia, które nie zawsze są dostrzegane przez Zachód - powiedział Leszek Balcerowicz.
Jak czytamy na stronie Petra Poroszenki Balcerowicz został jego doradcą. Zajmie też stanowisko współprzewodniczącego grupy międzynarodowych doradców, powołanej przy ukraińskim rządzie, którą będzie kierował wicepremier Słowacji Iwan Miklos.
Wielki zaszczyt
Zespół ekspertów ma wspierać rząd w przeprowadzaniu reform, mających na celu pogłębienie współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i realizacji Umowy Stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
- To będzie dla mnie wielki zaszczyt pracować z panem Balcerowiczem i Miklosem - zaznaczył ukraiński prezydent.
Leszek Balcerowicz, cytowany przez kancelarię Petra Poroszenki powiedział, że rozwój Ukrainy jest dużo większy, niż wydaje się to za granicą. - Muszę pokazać te osiągnięcia, które nie zawsze są dostrzegane przez Zachód - dodał.
Balcerowicz zaznaczył, że będzie współpracował z zagranicznymi inwestorami i politykami, aby przedstawić im rzeczywistą sytuację na Ukrainie i pokazać im osiągnięcia kraju na drodze reform.
Радий вітати в українській команді реформ Лешека Бальцеровича та Івана Міклоша! pic.twitter.com/XGoJJtXuUh
— Петро Порошенко (@poroshenko) 22 kwietnia 2016
Pozytywnie postrzegany
- Leszek Balcerowicz jest pozytywnie postrzegany na Zachodzie. Różne rządy zachodnie przychylnie patrzą na tę nominację - mówi TVN24 BiS Michał Kacewicz z "Newsweeka". Jak zaznaczył Balcerowicza czeka ciężka praca. - Reformy na Ukrainie utykają w gąszczu rożnych problemów. Balcerowicz będzie miał wpływ na reformy, będzie pośrednikiem między zachodnimi środowiskami ekonomicznymi, a tym co się dzieje na Ukrainie. Będzie na pewno trzymał rękę na pulsie, zwłaszcza, jeśli chodzi o politykę gospodarczą - dodaje Kacewicz.
Marcin Święcicki z PO nazwał wybór Balcerowicza na stanowisko doradcy Poroszenki "bardzo dobrą wiadomością dla Kijowa". - To będzie wzmocnienie reform na Ukrainie. Leszek Balcerowicz cieszy się tam bardzo dużym autorytetem. Oni chcieli mieć ukraińskiego Balcerowicza, a teraz będą mieli prawdziwego Balcerowicza. On jest na tyle odpowiedzialną osobą, że jak już się w coś angażuje to robi to na poważnie. Nie będzie tam figurantem, tylko będzie się starał maksymalnie pomóc Ukrainie w reformach - powiedział poseł na antenie TVN24 BiS.
Jak dodał na Ukrainie jest bardzo dużo do zrobienia. - Trzeba umocnić walkę z korupcją, umocnić instytucje sądownicze tak, aby prawo było przestrzegane i egzekwowane. Trzeba również szybko i starannie wdrożyć umowę stowarzyszeniową, która spowoduje, że Ukraina stanie się pod względem prawnym i gospodarczym częścią całego obszaru Unii Europejskiej - wymieniał Święcicki.
Bogate doświadczenie
Leszek Balcerowicz jest absolwentem Szkoły Głównej Planowania i Statystyki (obecnie Szkoły Głównej Handlowej). W 1974 uzyskał tytuł MBA na Saint John's University w Nowym Jorku. W 1975 roku obronił pracę doktorską.
Był wicepremierem oraz ministrem finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz Jerzego Buzka. Był także posłem na Sejm III kadencji.
W latach 2001-2007 pełnił funkcję prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Plan Balcerowicza
Prof. Balcerowicz w 1989 roku stworzył, wraz z innymi ekspertami, pakiet reform gospodarczych-ustrojowych, który nazwano potocznie Planem Balcerowicza. Reformy zaczęto wdrażać na początku 1990 roku. Dzięki nim udało obniżyć się inflację i deficyt budżetowy, ale jednocześnie na skutek bankructw i likwidacji wielu państwowych przedsiębiorstw doszło do gwałtownego wzrostu bezrobocia.
Autor: ToL//km / Źródło: www.president.gov.ua