- Polska gospodarka jest oceniana dobrze. Nie jesteśmy w ruinie. Mieliśmy wysoki wzrost gospodarczy w ubiegłym roku, podobnie będzie prawdopodobnie w tym roku - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jak jednak zaznacza, "to można zepsuć". - To co wydarzy się w ciągu najbliższych miesięcy może spowodować, że Polska z roli lidera transformacji w krajach Europy Środkowo-Wschodniej przejdzie do kraju, który czyni kłopoty - dodaje Kwaśniewski.
Największe obawy byłego prezydenta budzą zagraniczne inwestycje. - Boję, że będzie to też miało wpływ na inwestycje. Tych inwestycji do Polski będzie przychodzić mniej - tłumaczy.
Znak zapytania
Jak jednak podkreśla, w tym momencie "Polska gospodarka jest oceniana dobrze. Nie jesteśmy w ruinie. Mieliśmy wysoki wzrost gospodarczy w ubiegłym roku, podobnie będzie prawdopodobnie w tym roku".
- Polska jest traktowana jako kraj, który ma silne podstawy gospodarcze, ale to można zepsuć - mówi Kwaśniewski. Jego zdaniem można, to zepsuć poprzez zdestabilizowanie budżetu, zwiększanie długu publicznego.
- Wiele pytań jest przed nami. Polska to dzisiaj znak zapytania - zwraca uwagę były prezydent. Jednocześnie dodając, że "to co wydarzy się w ciągu najbliższych miesięcy może spowodować, że Polska z roli lidera transformacji w krajach Europy Środkowo-Wschodniej przejdzie do kraju, który czyni kłopoty".
- To będzie bardzo złe i będzie miało odbicie zarówno w ratingach, które będą nam dawane oraz w artykułach - zwraca uwagę Kwaśniewski.
Autor: mb/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ