Od soboty ograniczenia dotyczące funkcjonowania galerii handlowych będą obowiązywały nie tak jak dotychczas w czterech województwach, ale w całym kraju. Które sklepy i punkty usługowe mogą być otwarte, a które będą zamknięte? Oto co wynika z rządowych zapowiedzi.
Minister zdrowia Adam Niedzielski na środowej konferencji prasowej zapowiedział wprowadzenie surowszych obostrzeń w całej Polsce. Mają one obowiązywać od 20 marca do 9 kwietnia. Oprócz ograniczenia działalności galerii handlowych, zamknięte będą hotele, instytucje kultury, obiekty sportowe.
Surowsze obostrzenia od poniedziałku (15 marca) wróciły w województwach mazowieckim i lubuskim. Wcześniej obowiązywały w województwie warmińsko-mazurskim i pomorskim.
Co będzie otwarte w galeriach handlowych?
Zgodnie z rozporządzeniem obowiązującym do tej pory i zapowiedzią znajdującą się na rządowych stronach, te sklepy będą mogły być otwarte w centrach handlowych:
- sklepy spożywcze,
- apteki i drogerie,
- salony prasowe,
- księgarnie,
- sklepy zoologiczne,
- sklepy z artykułami budowlanymi.
W galeriach handlowych nadal będą mogły działać punkty usługowe:
- fryzjerskie,
- optyczne,
- bankowe,
- pralnie.
Dotychczasowe rozporządzenie wylicza, które sklepy mogą być otwarte. Na tej podstawie można wywnioskować, że zamknięte placówki handlowe to:
- sklepy odzieżowe,
- sklepy obuwnicze,
- sklepy jubilerskie,
- sklepy RTV AGD,
- sklepy sportowe,
- sklepy z grami i zabawkami.
Zamknięte placówki usługowe:
- punkty fotograficzne,
- kwiaciarnie,
- biura podróży,
W całej Polsce w galeriach zamknięte będą kina i kluby fitness. Restauracje działają w ograniczonym zakresie - na wynos lub na dowóz.
Handlowcy liczą straty
Po ogłoszeniu ogólnokrajowych ograniczeń oświadczenie wydała Polska Rada Centrów Handlowych.
Przedstawiciele PRCH wskazali, że każde kolejne ograniczenia działalności obiektów handlowych pogłębiają i tak już dramatyczne straty branży. Według szacunków Rady w wyniku pandemii i trzech ogólnopolskich lockdownów, branża centrów handlowych odnotowała lukę w obrotach w wysokości ponad 33 mld zł, kolejne obostrzenia regionalne to utrata obrotów rzędu około 2 mld zł. "Ogólnokrajowy lockdown to kolejne miliardy utraconych obrotów, a co za tym idzie ogromnych strat poszczególnych przedsiębiorstw" - czytamy w komentarzu.
Zdaniem Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan, "trzeci już lockdown w ciągu ostatniego roku nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę".
Aktualne obostrzenia
W całym kraju obowiązkowe jest zasłanianie ust i nosa za pomocą maseczki w miejscach publicznych.
Obowiązuje także zakaz działalności stacjonarnej restauracji. Można jedynie realizować usługi polegające na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos oraz w dowozie. Dozwolone jest prowadzenie restauracji w hotelach, ale tylko w dostarczaniu posiłków dla gości hotelowych do pokoi.
W placówkach handlowych, na targu lub poczcie obowiązuje limit klientów: 1 osoba na 10 m2 – w obiektach do 100 m2 oraz 1 osoba na 15 m2 – w obiektach powyżej 100 m2.
Dodatkowo w zgromadzeniach publicznych na terenie całego kraju może brać udział maksymalnie 5 osób. "Uczestnicy mają obowiązek zakrywania nosa i ust oraz zachowania 1,5 m odległości od innych osób. Ponadto odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m. W imprezach i spotkaniach organizowanych w domu może uczestniczyć maksymalnie 5 osób – do tego limitu nie wliczamy osoby zapraszającej na imprezę oraz osób, które wspólnie mieszkają lub gospodarują z tą osobą" – wyjaśniono w informacji zamieszczonej na rządowych stronach.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 25 052 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 453 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. Środowy bilans nowych potwierdzonych zakażeń jest siódmym najwyższym wynikiem od początku epidemii w Polsce.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock