My nie możemy zamknąć kopalni w Turowie. Jeżeli to zrobimy i w związku z tym 7 procent naszego rynku energetycznego zostanie wyłączone, to będziemy musieli kupować prąd z Niemiec - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Stanach Zjednoczonych Marcinem Wroną. Prezydent podkreślał, że energii z tego źródła nie można "w żaden sposób zastąpić". Zaapelował także o dialog z Czechami.
Pytany o to, czy uważa, że konflikt dotyczący Turowa jest elementem szerszej gry, odpowiedział: "nie wiem, to każdy sobie sam odpowie na to pytanie".
Andrzej Duda o kopalni Turów: sytuacja jest bardzo specyficzna
- Ja mówię, jakie są fakty. Jeżeli mamy być samowystarczalni energetycznie, to jedyna droga jest taka, że to wydobycie i w związku z tym zasilanie elektrowni będzie utrzymane. Ona zasila w energę elektryczną ogromną część Polski, właśnie tą południowo-zachodnią - mówił.
Przyznał, że osiągnięcie porozumienia z Czechami "na razie się nie udaje". - Wiem, że różne próby były podejmowane. Wiem, że pan premier włożył bardzo dużo wysiłku w rozmowy na ten temat. Jak widać, do tej pory nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia, co też pokazuje niestety pewną smutną rzeczywistość w relacjach z naszym sąsiadem - powiedział.
Pytany o to, czy fiasko negocjacji oznacza słabość dyplomatyczną, odparł: "ja wiem, że zawsze będziecie to nazywać słabością dyplomatyczną, wszystko można nazwać słabością dyplomatyczną".
- Fakty są takie, że przy uczciwym sąsiedztwie powinno się udać znaleźć rozwiązanie, a tutaj cały czas się nie udaje. Ja jednak cały czas apeluje o dialog i cały czas uważam, że powinniśmy rozmawiać, szukać rozwiązania. Cała ta sytuacja jest bardzo specyficzna - ocenił.
Rozmowy w Pradze
W piątek w Pradze odbyła się kolejna runda rozmów ze stroną czeską w sprawie kopalni Turów. Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział po negocjacjach, że osiągnięto pewien postęp. Czeski minister środowiska Richard Brabec zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z polskim ministrem klimatu Michałem Kurtyką.
Jabłoński był pytany przez dziennikarzy m.in. o to, czy Czesi wyrażają dobrą wolę w sprawie osiągnięcia porozumienia z Polską. - Podchodzę do tych rozmów tak, że druga strona rozmawia w dobrej wierze. Niestety dochodzi do takich sytuacji, które tę dobrą wiarę podają w wątpliwość. Zdaję sobie sprawę, że w sytuacji, kiedy w kraju zbliżają się wybory parlamentarne, to z politycznego punktu widzenia może budzić się pokusa, żeby niektóre sprawy przeciągać, były realizowane tak, jak to dyktuje interes wyborczy, to rzecz naturalna w polityce - powiedział.
Kopalnia Turów - kara
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował w poniedziałek, że ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary pieniężnej w wysokości 500 tysięcy euro dziennie, czyli równowartość 2,3 mln zł. Trybunał wyjaśnił, że "tego rodzaju środek należy uznać za konieczny do wzmocnienia skuteczności środka tymczasowego zarządzonego postanowieniem z dnia 21 maja 2021 roku".
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego decyzja TSUE w sprawie kary za wydobycie węgla brunatnego w kopalni Turów na Dolnym Śląsku jest skrajnie agresywna i szkodliwa.
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Źródło: TVN24