Projekt budżetu na 2024 rok nie przewiduje utrzymania tarczy antyinflacyjnej w przyszłym roku - poinformował wiceminister finansów Sebastian Skuza. - To, że w projekcie nie ma zapisanej tarczy nie oznacza, że jej nie będzie - przekazała z kolei minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego wiceminister finansów Sebastian Skuza zastrzegł jednak, że nie wie, jaka będzie ostatecznie "decyzja polityczna". Obecnie w ramach tarczy antyinflacyjnej obniżony jest VAT na podstawowe produkty żywnościowe do poziomu 0 proc.
W czwartek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller napisał na portalu X (dawniej Twitter), że "tarcze finansowe, antykryzysowe i antyinflacyjne były uruchamiane zgodnie z potrzebami".
"Tak samo będzie w przyszłości. Jeżeli nadal będzie taka potrzeba to tarcze antyinflacyjne będą utrzymane. Teraz miesiąc po miesiącu inflacja spada. Rząd @pisorgpl jest gwarantem tego, że będzie tak dalej" - dodał.
- Fakt, że w projekcie ustawy budżetowej na 2024 nie ma zapisanej tarczy nie oznacza, że jej nie będzie. Podobnie było w projekcie ustawy budżetowej na rok 2023, a Polacy mogą z tego rozwiązania korzystać. Obserwujemy obecnie zauważalnie spadającą inflację, już we wrześniu będzie jednocyfrowa. Spodziewamy się, że skutkiem tego stopy procentowe będą również spadać - przekazała PAP Magdalena Rzeczkowska, szefowa resortu finansów.
- Równocześnie działania rządowe, będące w gestii różnych ministerstw cechuje elastyczność i reagowanie na zmienną sytuację na rynkach międzynarodowych i poziom inflacji. Te działania skutecznie chronią Polaków przed niespotykanym wzrostem cen. Uzupełniają się i ewoluują, aby odpowiadać na wyzwania zmiennej rzeczywistości. Rząd obserwując sytuację na rynkach surowcowych i energetycznych podejmuje celowane działania, aby zmniejszyć presję inflacyjną i stworzyć osłonę gospodarstw domowych przed skutkami zawirowań - dodała.
Jak podkreśliła Rzeczkowska, rząd wdrożył "różne uzupełniające się mechanizmy fiskalne i osłonowe". - Dostosowujemy je do bieżącej sytuacji, aby zapewnić Polakom optymalną ochronę. Będziemy na bieżąco obserwować sytuację i reagować stosownie do potrzeb. A to oznacza, że jeśli taka potrzeba wystąpi, podejmiemy decyzję o kontynuacji tarcz w przyszłym roku - zapewniła minister.
Wynagrodzenia w budżetówce
Podczas czwartkowego posiedzenia RDS omawiany był projekt budżetu na 2024 r. Przedstawiciele organizacji społecznych, którzy wzięli udział w posiedzeniu zespołu, dopytywali także o kwestie podwyżek dla pracowników sfery budżetowej, w tym dla nauczycieli.
- Zakładamy wzrost funduszy wynagrodzeń o 12,3 proc., w tym wzrost kwoty bazowej o 6,6 proc. Odmiennie jest u nauczycieli – tam kwoty wzrosną o 12 proc. i środki na ten cel są w subwencji oświatowej - powiedział wiceminister finansów. - Co do sfery budżetowej – jest 6,6 proc, w kwocie bazowej, zaś o 5,7 proc. rośnie fundusz wynagrodzeń – dodał. Wyjaśnił, że to rozwiązanie da swobodę dyrektorom jednostek budżetowych co do sposobu rozdzielenia zwiększonych kwot na wynagrodzenia. - Co do ubytków w abonamencie (RTV - red.), to obecnie mamy rundę konsultacji projektu i na tym etapie nie ma środków na uzupełnienie tych ubytków, ale jest zobowiązanie ze strony rządu, że te ubytki powinny być uzupełniane - powiedział Sebastian Skuza.
Projekt budżetu
W zeszły czwartek Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na 2024 r. Zakłada on dochody budżetu państwa w kwocie 683,6 mld zł, wydatki na poziomie 848,3 mld zł, a deficyt budżetu państwa na poziomie 164,8 mld zł. Deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) ma wynieść ok. 4,5 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) na ma wynieść 54 proc. PKB.
W piątek na stronach Ministerstwa Finansów opublikowano projekt, który przekazano Radzie Dialogu Społecznego.
"Strona rządowa, nie później niż 30 dni przed przedstawieniem projektu ustawy budżetowej Sejmowi, kieruje projekt ustawy budżetowej na rok następny wraz z uzasadnieniem do Rady w celu zajęcia stanowiska przez strony pracowników i strony pracodawców" – wyjaśniono na stronie MF.
Obecne zapisy
Zgodnie z obecnymi przepisami obowiązuje zerowa stawka VAT na żywność. W czerwcu rozwiązanie to zostało przedłużone do początku nowego roku. - Przedłużamy zerową stawkę podatku VAT na żywność do końca 2023 roku - przekazał wtedy premier Mateusz Morawiecki. Obniżona stawka obowiązuje od lutego ubiegłego roku.
Wcześniej obniżono podatki także na inne produkty. Na początku listopada minionego roku Komisja Europejska poinformowała jednak, że ramy prawne nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT, nawet tymczasowo.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Elzbieta Krzysztof/Shutterstock