Inflacja w Polsce w maju wyniosła 2,5 procent - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. To oznacza to wzrost w stosunku do kwietnia, kiedy ceny rosły w tempie 2,4 procent.
W porównaniu z marcem ceny wzrosły o 0,1 procent. Ankietowani przez PAP analitycy oczekiwali wzrostu cen w maju o 2,8 proc. rdr i o 0,5 proc. mdm.
Komentarze ekonomistów
"Inflacja w maju tylko z niewielkim wzrostem. 2,4 proc. (w kwietniu) do 2,5 proc. +0,1 proc. m/m. Paliwa -0,3 proc. m/m, energia -0,2 proc., żywność +0,3 proc. Bez szczegółów trudno wypowiadać się o tym, co działo się z dalszymi dostosowaniami do VAT na żywności. Można jednak policzyć inflację bazową - spadła (4,1 proc. do 3,8 proc.)" - piszą ekonomiści mBanku.
"Prognozy 6-7 proc. inflacji na koniec roku znowu przeżywają cięższe chwile... Nawet najwięksi optymiści, jakimi byliśmy z naszą prognozą majowej inflacji (2,6 proc. r/r) nie doszacowała. Według wstępnego szacunku inflacja CPI poszła tylko nieznacznie lekko w górę do 2,5 proc. r/r z 2,4 proc. w poprzednim miesiącu. Inflacja dalej w celu (na chwilę). Z jeszcze lepszych informacji inflacja bazowa dalej obniżyła się do 3,9-4,0 proc. r/r." - czytamy w komentarzu Banku Pekao.
"Inflacja CPI kontynuuje wzrostowy trend, ale wzrost cen w maju był symboliczny (0,1 proc. m/m oraz 2,5 proc. r/r vs 2,4 proc. r/r w kwietniu), co jest pozytywnym zaskoczeniem. Niewielkim spadkom cen paliw i nośników towarzyszył bardzo niski wzrost cen żywności. Szacujemy, że inflacja bazowa obniżyła się w okolice 3,8-3,9 proc. r/r. Nieco niższy miesięczny wzrost bazowej, ale to typowe dla maja (0,2 proc.m/m). RPP utrzyma jednak restrykcyjne nastawienie i stopy procentowe bez zmian do końca 2024, bo jednocześnie gospodarka odbija" - piszą natomiast ekonomiści banku ING.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com