Jagodziankowy zawrót głowy, ceny w tym roku zwalają z nóg. Za ciastko z jagodami w niektórych piekarniach trzeba zapłacić w tym roku nawet kilkanaście złotych. Piekarze mówią wprost: w jednym małym wypieku jak w soczewce widać drożyznę, z którą muszą mierzyć się Polacy. Dlaczego jagodzianka stała się niemal dobrem luksusowym? Materiał magazynu "Polska i Świat".
Słodko gorzki smak jagodzianek. Sezon w pełni, apetyty klientów wyostrzone, tylko ceny jakieś takie trudne do przełknięcia.
Jagodzianka nawet za 16 złotych
Ekonomista z Wrocławia Rafał Mundry w osiedlowej piekarni znalazł drożdżówkę z jagodami za 16 złotych. Zrobił zdjęcie, zamieścił w mediach społecznościowych i zawrzało. Jednak piekarze mówią wprost tanio to już było. - Kiedyś koszt to było 2,5 zł teraz to jest nawet 6 złotych, a mówimy o samym koszcie produktu - powiedział współwłaściciel piekarni rzemieślniczej Picador w Warszawie Stanisław Włoczewski. - Sprawdzałem dziś w Warszawie jagodzianka 100 gramowa, bo tu jest ważna gramatura, kosztuje 5,49. W Stalowej Woli taka sama kosztuje 3,90 zł - podał natomiast prezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców "Społem" Ryszard Jaśkowski.
W zależności od miasta i jakości ciastka ceny jagodzianek zaczynają się od niespełna 4 złotych, ale są i takie które kosztują nawet 23 za sztukę. Sztuka to w tych czasach zrobić dobre ciastko, sprzedać i zarobić. - Jagodzianka to nie tylko jagody, jagodzianka to energia, to koszt masła, mąki, jagód i jeżeli zsumujemy te wszystkie rzeczy to otrzymamy odpowiedź na pytanie, dlaczego jagodzianka tyle kosztuje - zwrócił uwagę Stanisław Włoczewski. Im mniejsza piekarnia, tym koszt wyrobu jest wyższy. Te rzemieślnicze stają przed naprawdę trudnym wyzwaniem. - Nam produkcja około 50 jagodzianek zajmuje nawet do 6 godzin, (..) takie rzemieślnicze miejsca jak nasze, nie będą produkowały 1000 jagodzianek, bo nie mamy tyle rąk do pracy - tłumaczyła współwłaścicielka piekarni "Będzie dobrze" w Warszawie Dagmara Rosiak.
Wyższe ceny wyprodukowania jagodzianek
Za kilogram jagód trzeba zapłacić do 30 do 50 złotych. Nie ma co ukrywać, w jagodziance jak w soczewce widać wzrost cen, z którymi muszą mierzyć się Polacy i producenci. Ostatnie dane GUS-u nie pozostawiają złudzeń.
- Podstawowe produkty piekarnicze takie jak mąka, masło, cukier, mleko to wszystko średnio poszło do góry o 30 procent - podkreślał ekonomista Rafał Mundry. To nie koniec podwyżek, bo do długiej listy trzeba trzeba dołożyć koszty energii. - Jagodziankę trzeba przecież gdzieś upiec, najczęściej są to piece gazowe , a wiemy co się wydarzyło z cenami gazu w ciągu ostatnich 12 miesięcy, albo piece na prąd, a prąd systematycznie idzie w górę - tłumaczył ekonomista Rafał Mundry. Do tego drogi transport, czynsze, podatki i pracownicy. Niektóre piekarnie w ogóle zastanawiają się nad rozpoczęciem produkcji w tym roku, koszty są wysokie, a klienci liczą każdy grosz. - Zastanawiamy się, jaką jagodziankę zrobić, aby nie wpisała się ten nurt jagodzianek za kilkadziesiąt złotych- powiedziała Agnieszka Briańska z piekarni Ławica w Poznaniu. Jagodziankowy sezon jest krótki, wiec nie ma co liczyć, ze ceny znacznie spadną, dlatego chwila słodkiej przyjemności w tym roku będzie słono kosztować.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock