Ani jedna firma nie zgłosiła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, by ukończyć prace na obwodnicy Częstochowy w ciągu autostrady A1. GDDKiA nie poddaje się jednak i zapowiada kolejny przetarg, z tym samym terminem wykonania prac.
Jak poinformował w komunikacie katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na mocno opóźnionej obwodnicy Częstochowy obecnie - po wyrzuceniu wiosną z budowy poprzedniego wykonawcy - trwają tzw. prace zabezpieczające. Roboty te, według informacji GDDKiA, "wykonywane są na pełnym froncie, we wszystkich asortymentach".
Kluczowa inwestycja
GDDKiA poinformowała o unieważnieniu przetargu na kontynuację robót związanych z budową autostrady A1 na odcinku węzeł Rząsawa – węzeł Blachownia. Do przetargu nie zgłosiła się żadna firma. Przetarg dotyczył wykonania robót związanych z wykonaniem i zainstalowaniem urządzeń bezpieczeństwa ruchu, między innymi: zainstalowania barier energochłonnych i ekranów akustycznych, ogrodzeń dróg, wykonania oznakowania pionowego czy instalacji słupków i oświetlenia.
"Niezwłocznie podejmiemy działania mające na celu uruchomienie kolejnego postępowania, w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych, w celu wyłonienia wykonawcy na realizację tych robót. Termin wykonania pozostaje niezmienny - 15 grudnia br." - zapewnił katowicki oddział Dyrekcji.
Drożność autostradowej obwodnicy Częstochowy jest kluczowa dla skierowania tam ruchu z częstochowskiego odcinka DK1, którą obecnie odbywa się główny ruch tranzytowy w osi północ-południe. Wkrótce rozpocznie się bowiem remont przebiegającej przez miasto "jedynki". Przez wiele miesięcy w mediach pojawiały się sygnały o opóźnieniach w realizacji czwartego odcinka - obwodnicy Częstochowy. Umowę na jego zaprojektowanie i budowę GDDKiA zawarła w październiku 2015 r. z konsorcjum spółek Salini Polska, Salini Impregilo i Todini Costruzioni Generali. 29 kwietnia GDDKiA odstąpiła od umowy z firmą Salini Polska, wykonawcą między innymi 21-kilometrowej obwodnicy Częstochowy w ciągu autostrady A1. Jak wyjaśniała Dyrekcja, odstąpienie od umowy było spowodowane brakiem prowadzenia prac, a także znacznym opóźnieniem względem harmonogramu.
Kolejne problemy GDDKiA
To jednak nie jedyny problem GDDiKA z wykonawcami inwestycji drogowych w ostatnich miesiącach.
Pod koniec kwietnia GDDKiA odstąpiła od umowy z firmą Salini, która miała zbudować także odcinek trasy S3 w okolicach Polkowic.
Pod koniec lutego informowaliśmy, że włoskie koncerny budujące 9 odcinków dróg w Polsce, między innymi fragmenty S5, zakopianki oraz obwodnicę Częstochowy zażądały waloryzacji kontraktów. Wśród tych firm była również firma Toto Construzioni. W sumie Włosi wystąpili do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o dopłatę ponad 1,2 miliarda złotych.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA