W biznesie warto stawiać na sprawdzone rozwiązania. Jednym z nich jest franczyza, a prawdziwą ikoną tego modelu biznesowego jest McDonald’s. Jakie korzyści płyną z bycia franczyzobiorcą jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie?
Artykuł sponsorowany
Restauracje McDonald’s znają wszyscy. Popularna sieć swój pierwszy lokal w Polsce otworzyła w 1992 roku. Dziś w naszym kraju jest ich 449, a firma zapowiada, że w 2022 roku otworzy pięćsetną restaurację. Dynamiczny rozwój nie byłby możliwy bez franczyzobiorców, do których należy 87% lokali w Polsce. W najbliższych latach udział ten będzie się powiększał.
Franczyza to w dużym uproszczeniu możliwość prowadzenia własnej firmy i czerpanie z wieloletniego know-how sprawdzonego partnera biznesowego. W McDonald’s franczyzobiorcy mogą liczyć na wszechstronne szkolenia, doradztwo na każdym etapie współpracy, profesjonalne wsparcie w prowadzeniu restauracji, a także dostęp do zaufanej sieci dostawców. Model franczyzy McDonald’s jest konsekwentnie udoskonalany od 70 lat.
Franczyzobiorcy, oprócz pracowników korporacji i dostawców, to trzeci równie istotny filar McDonald’s, który ma ogromny wpływ na to, jak kształtuje się przyszłość sieci restauracji. Wystarczy wspomnieć, że kultowy Big Mac został wymyślony nie przez przez założycieli McDonald’s. Za twórcę tego burgera uznaje się Jima Delligattiego, jednego z pierwszych franczyzobiorców sieci. Drive-thru, McMuffin czy Filet-O-Fish to kolejne przykłady produktów wymyślonych przez franczyzobiorców. Przedsiębiorcy mają więc możliwość realnego wpływu na rozwój sieci restauracji.
Sprawdzony partner na lata
McDonald’s we współpracy z franczyzobiorcami stawia na długoletnie partnerstwo biznesowe. Umowa franczyzy na restaurację najczęściej zawierana jest na okres 20 lat. Przedsiębiorca jest bezpośrednio zaangażowany w prowadzenie swojej restauracji, choć co do zasady nigdy nie jest właścicielem gruntu i nieruchomości. Wyszukiwaniem miejsc na nowe lokale i ich budową zajmuje się wyłącznie McDonald’s. Franczyzobiorca może natomiast rozwijać posiadane restauracje, np. poprzez modernizację czy rozbudowę, aby w pełni wykorzystać potencjał ich lokalizacji.
Nowi franczyzobiorcy zawsze przejmują już działające restauracje, a doświadczeni licencjobiorcy, w oparciu o strategię McDonald’s, mogą otwierać kolejne lokale. Obecnie na jednego licencjobiorcę przypada średnio 5,5 restauracji i liczbę tę uważa się za optymalną Oczywiście są organizacje sporo większe, bo największy licencjobiorca prowadzi 15 restauracji.
– Ten biznes mogę porównać do zestawu Happy Meal. Po pierwsze, jest pewny, bo w bardzo dużej mierze jest przewidywalny, co daje mi z kolei ogromne poczucie bezpieczeństwa. Po drugie, jest niezwykle jakościowy ze względu na wysokie standardy, w których nie ma na szczęście miejsca na zbędną kreatywność. Po trzecie, jest po prostu kolorowy, bo każdy dzień jest tutaj inny, nic się nie powtarza, chyba tylko oprócz radości, która towarzyszy mi każdego dnia – mówi Natalia Pałka-Urban, franczyzobiorczyni McDonald’s od sześciu lat.
Fachowe wsparcie i możliwości rozwoju
Franczyzobiorca to praca na cały etat. Trudno byłoby ją pogodzić z innymi obowiązkami zawodowymi. McDonald’s to firma oparta o ludzi, więc od kandydatów na licencjobiorców oczekuje się przede wszystkim doświadczenia w zarządzaniu kilkunastoosobowym zespołem. Firma stawia na tych, którzy szukają możliwości awansu zawodowego. McDonald’s interesują przyszli operatorzy restauracji, liderzy, którzy na co dzień są w restauracjach, a nie wyłącznie inwestorzy. W przypadku pierwszej franczyzy konieczne jest stałe zamieszkanie nie dalej niż 50 km od lokalizacji restauracji. Każdy z kandydatów w procesie rekrutacji przedstawia swoje preferencje dotyczące lokalizacji i powinien się liczyć z potrzebą relokacji w ramach tych preferencji.
McDonald’s w swoim modelu współpracy od początku zapewnia franczyzobiorcom wsparcie oraz profesjonalne szkolenia. Jak wygląda droga do franczyzy restauracji McDonald’s? Proces rekrutacji i przygotowanie do wejścia do systemu zależy od zaangażowania danej osoby. Średnio zajmuje około 12 miesięcy, z czego 9 miesięcy kandydat szkoli się w restauracji. Pierwsze spotkania z przedstawicielami McDonald’s odbywają się w Warszawie. Kandydat przechodzi także trzydniową orientację w restauracji, aby poznać specyfikę jej pracy i zdecydować, czy taki sposób i styl pracy mu odpowiada.
– Bycie franczyzobiorcą to wiele zadań ale też i ogromna satysfakcja z tego co robię. Jestem samodzielnym przedsiębiorcą, zarządzam swoją firmą i mam wpływ na to, jak będzie ona wyglądała w przyszłości. To również zobowiązanie w stosunku do marki. Trzeba dbać o standardy i jakość, żeby każdy gość wychodził zadowolony i chciał do nas wracać – mówi Izabela Orzeł, licencjobiorczyni McDonald’s od 20 lat, która prowadzi siedem restauracji w Lublinie, Puławach i Świdniku.
– To co było największą życiową zmianą odkąd prowadzę franczyzę McDonald’s to fakt, że jestem z rodziną a nie daleko od niej jak to było za czasów pracy na etacie w korporacji. Dodatkowo, z McDonald’s możesz się stale rozwijać i realizować praktycznie nie rezygnując z niczego – tak podsumowuje współpracę z McDonald’s Arkadiusz Jakubowski, licencjobiorca ośmiu restauracji.
Źródło: McDonald’s
Źródło zdjęcia głównego: McDonald’s