Eksperci o wizji Morawieckiego: najbardziej ambitny plan gospodarczy od czasów Balcerowicza

ec8400a0-9440-4022-ab87-6694fff4c293Shutterstock

Plan rozwoju przedstawiony przez Mateusza Morawieckiego to najbardziej ambitny program gospodarczy od lat, który stawia celne diagnozy i prezentuje dobre pomysły na rozwiązanie naszych problemów - uważają Konfederacja Lewiatan oraz Pracodawcy RP. Inni eksperci zwracają jednak uwagę przede wszystkim na kwestię finansowania programu. Brakującym elementem ma też być brak wsparcia dla zielonych technologii.

- Cele tego programu są słuszne. Po 2020 roku znikają środki unijne, płace Polaków będą rosły i w związku z tym stracimy przewagę konkurencyjną wynikającą w niskich płac. W związku z tym trzeba gospodarkę rozwinąć, żeby było więcej przemysłu, co by dawało pewne miejsca pracy, a to zwiększałoby popyt wewnętrzny, pomagając gospodarce - powiedział analityk ekonomiczny Xelion, Piotr Kuczyński. - Trzeba zwiększyć również eksport, czyli, inaczej mówiąc, znaleźć takie produkty innowacyjne, którymi można byłoby zawojować rynki zagraniczne. Tutaj wicepremier Morawiecki ma absolutnie rację w diagnozie i w celach, które sobie stawia - dodał ekspert. - Jeżeli chodzi o środek, czyli to co on ma zamiar zrobić, czyli zmiana instytucjonalna tych pięciu instytucji, które się zajmują promowaniem m.in. przemysłu i eksportu, zajmie bardzo dużo czasu i będzie skomplikowana - ocenił Kuczyński. Zgodnie z planem instytucje takie jak PAIiIZ, PARP, ARP, BGK, KUKE, PIR zostaną zintegrowane, aby powstał jeden fundusz rozwoju. Z kolei w ramach Polskiego Funduszu Rozwoju ma powstać jednostka zajmująca się wsparciem eksportu - Agencja Wspierania Eksportu.

Zainteresować inwestorów

Jak podkreślił Kuczyński, dużo będzie zależało od poparcia politycznego dla wicepremiera Morawieckiego, ponieważ - jak dodał - trzeba mieć dużą siłę przebicia, żeby to wdrożyć. - Trzeci aspekt, najgorszy według mnie, to aspekt finansowy. Dlatego, że z tego ponad jednego biliona złotych, około 40 procent to są pieniądze różnego rodzaju prywatnych spółek i banków. Oczywiście to nie chodzi o to, że te 400 miliardów złotych rząd zabierze z tych podmiotów, ale chodzi o to, że chce zainteresować inwestowaniem w rozwój i gospodarkę tak, żeby one chciały to zrobić - powiedział. - Z tym będzie potężny problem dlatego, żeby biznes prywatny chciał wyłożyć jakieś pieniądze na długofalowe inwestycje, to musi mieć spokój w domu. To znaczy w polskiej gospodarce i polityce. Po drugie na zewnątrz też musi być spokój, a w światowej gospodarce i geopolityce spokoju nie ma i w najbliższych latach najpewniej nie będzie - ocenił Kuczyński. - Dlatego obawiam się, że takiego finansowania, jak zapowiada pan wicepremier, po prostu nie będzie - konkludował.

Rozwój sam się nie rozleje

Karol Trammer, ekspert ds. zrównoważonego rozwoju regionalnego, deglomeracji i decentralizacji oraz transportu kolejowego, oceniając plan powiedział, że "wreszcie ktoś powiedział, że w Polsce trzeba rozlać rozwój, bo sam się nie rozleje". Polityka regionalna i rozwojowa nie może polegać na tym, co się działo dotychczas, że będziemy oczekiwali, iż pewne procesy zajdą same. Samodzielnie zachodzące procesy to właśnie jest wzrost znaczenia dużych metropolii kosztem pozostałych obszarów kraju. Jeżeli chcemy poważnie traktować politykę rozwojową i regionalną, to musimy wpływać na te procesy - podkreślił Trammer. Ekspert zwrócił też uwagę, że plan pomija zagadnienie zarządzania państwowymi firmami. Zdaniem Trammera dobrze, by odbywało się ono spoza Warszawy. - Zastanawiam się, czy dowiemy się za pół roku, że np. powstała nowa agencja wspierająca inwestycje, albo klaster "Start in Poland" i czy to wszystko nie będzie zlokalizowane w Warszawie, co trochę będzie kłóciło się z założeniami tego planu, bo uważam, że nie wszystko, co rządowe, musi być w Warszawie - powiedział Trammer. Ekspert zauważył, że np. zaprezentowany we wtorek jako przykład rządowy program "Luxtorpeda 2.0" w dziedzinie transportu opiera się na zakładach PESA w Bydgoszczy i Solaris w okolicach Poznania, jednocześnie pomijając fabrykę zagranicznej firmy MAN w Starachowicach. - Nie wiem, czy to dlatego, że to jest MAN, ale nie można ignorować faktu, że były takie lata, że największym producentem autobusów w Polsce był MAN - powiedział Trammer. Jego zdaniem wyzwaniem wobec planu będzie to, jak wesprzeć produkcję prowadzoną w Polsce przez zagraniczny kapitał. Trammer ocenił, że niepokojący jest pomysł budowania aglomeracji warszawsko-łódzkiej w oparciu o szybką kolej. Jego zdaniem grozi to pominięciem potrzeb miejscowości znajdujących się między Warszawą a Łodzią, bowiem siłą rzeczy kolej dużych prędkości nie może mieć na krótkim odcinku między tymi miastami zbyt wielu przystanków. Według Trammera bardziej od szybkiej kolei potrzebne jest uzupełnienie sieci kolejowej o linie między istotnymi miastami, szczególnie na wschód od Wisły.

Przełamać "Polskę resortową"

Marcin Kędzierski, dyrektor programowy Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego stwierdził, że "plan Morawieckiego" nie zakończy się sukcesem bez przełamania "Polski resortowej", która dotychczas była przeszkodą dla realizowania długofalowych strategii państwa. - To ambitny i potrzebny program dobrze diagnozujący największe wyzwania stojące przed polską gospodarką. Cieszy, że jego autorzy zauważyli, że nie da się go zrealizować bez przełamania "Polski resortowej". Słabe centrum rządu było dotychczas największą przeszkodą w realizowaniu ambitnych reform i długofalowych strategii państwa. Teraz rząd musi pokazać, w jaki sposób zamierza poradzić sobie z tym wyzwaniem - ocenił Kędzierski. Zwrócił uwagę, że przełamanie "Polski resortowej" ma być jednym z czterech elementów tworzących fundament sprawnego państwa. - W przededniu zaprzysiężenia rządu premier Beaty Szydło opublikowaliśmy raport "Plan budowy państwa" autorstwa eksperta CA KJ Jana Rokity, w którym zwracamy uwagę dokładnie na ten problem: wertykalny mechanizm zarządzania na niemal wszystkich szczeblach władzy publicznej daje w polityce państwowej zasadniczą przewagę czynnikom branżowym i resortowym nad interesem państwa jako całości - podkreślił uwagę Kędzierski. - Jeżeli realizacja "planu Morawieckiego" ma się powieść, to rząd musi wskazać, w jaki sposób poradzi sobie z tym wyzwaniem. Dotychczasowy chaos informacyjny chociażby w sprawie podatku obrotowego pokazuje, że "Polska resortowa" za rządów PiS ma się niestety znakomicie. Tymczasem od początku kadencji powtarzamy, że to właśnie budowa „mózgu państwa” stanowi warunek długofalowego sukcesu politycznego nowej ekipy rządzącej – podkreślił Kędzierski. Jego zdaniem trzeba docenić podjęte już przez rząd działania mające na celu przełamanie tego problemu. Kędzierski pochwalił przede wszystkim stworzenie Ministerstwa Rozwoju z silnym umocowaniem Mateusza Morawieckiego w randze wicepremiera, które ma być impulsem do prowadzenia polityki horyzontalnej oraz powołanie międzyresortowej Rady ds. Innowacyjności. - To jednak wciąż działania doraźne w ramach niewydolnej struktury rządu. Konieczna jest fundamentalna reforma struktur administracyjnych i politycznych, której założenia przedstawiliśmy w listopadowym raporcie, by móc mówić o szansach na prowadzenie tak ambitnej polityki gospodarczej - dodał. Według niego obecnie istnieje realne zagrożenie, że realizacja "Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" zależy od osobistej pozycji wicepremiera Morawieckiego. - Tymczasem potrzebujemy kultury instytucjonalnej, która da takim przedsięwzięciom gwarancję realizacji bez względu na personalia - podkreślił Kędzierski. Zwrócił ponadto uwagę, że autorzy "planu Morawieckiego" dostrzegli spadek zapotrzebowania na pracę, będący nieuchronną konsekwencją automatyzacji i propozycje związane z promowaniem akcjonariatu pracowniczego.

Kto i jak zainwestuje pieniądze?

Według ekonomisty z PAN, prof. Ryszarda Bugaja, problem z tzw. planem Morawieckiego polega na tym, kto ma zainwestować środki w rozwój i jak sprawić, aby proces inwestycyjny doprowadził do realizacji założonych celów. - Określenie tych celów w kategoriach branżowych wydaje mi się w pełni dopuszczalne. Natomiast jak zrobić, żeby to się tam skoncentrowało? Cały problem polega na tym, że jesteśmy krajem całkowicie otwartym na konkurencję zewnętrzną, nie tylko handlową, ale także przepływy kapitałowe, no i wielkie koncerny międzynarodowe mają ogromne przewagi w gałęziach technologicznych - zauważył. - Wydaje mi się, że niejasne są środki, które mają być zastosowane. Jest koncentracja uwagi na stronie podażowej, (...) gromadzeniu środków, które byłyby zainwestowane. Problem polega na tym, kto ma je zainwestować, czy jak sprawić, żeby ten proces inwestycyjny był efektywny, żeby przyjąć założone cele - mówił Bugaj. Jak zauważył, w przeszłości lukę technologiczną z wielkim wysiłkiem i przy bardzo silnym zaangażowaniu państwa zamykały kraje Dalekiego Wschodu - Japonia i Korea Płd. Jednak tam koreańskie czebole czy japońskie przedsiębiorstwa były bardzo zrośnięte z systemem bankowym i mocno wspierane przez tani, nieformalny kredyt, ponadto korzystały z ochrony celnej. - My tego drugiego elementu na pewno nie mamy. A ten pierwszy nie został pokazany - powiedział ekonomista. - Myślę, że program jeszcze właściwie doprecyzowany nie został - ocenił. Bugaj zwrócił też uwagę na sprzeczność dotyczącą kapitału. - Kapitał krajowy chyba specjalnie tani nie może być. Natomiast kapitał zagraniczny jest tani, ale niesie niewątpliwie zależność. Jeżeli wicepremier zakłada, że można by było pozyskać kapitał krajowy taniej niż zagraniczny, to mnie się wydaje, że to jest złudzenie - powiedział. Nie wykluczył, że oszczędności mogłyby mieć charakter publiczny, będą pochodzić z podatków i będą tanio udostępniane. - Ale wtedy ten kapitał będzie trochę sztucznie tani, na takiej zasadzie, że będzie się dokonywać jakaś redystrybucja na rzecz tych, którzy otrzymują dochody z zysków - wskazał.

Najbardziej ambitny program od lat

Plan rozwoju przedstawiony przez Morawieckiego to najbardziej ambitny program gospodarczy od lat, który stawia celne diagnozy i prezentuje dobre pomysły na rozwiązanie naszych problemów - uważają Konfederacja Lewiatan oraz Pracodawcy RP. Plan ma szansę stać się najbardziej ambitnym programem gospodarczym w Polsce od czasu początków transformacji, na równi z przełomową ustawą ministra Wilczka oraz "terapią szokową" wicepremiera Leszka Balcerowicza - uważa Jacek Adamski z Konfederacji Lewiatan. W jego opinii o jego powodzeniu lub niepowodzeniu zadecyduje kształt konkretnych rozwiązań oraz umiejętności administracyjne rządu, w tym w szczególności jakość dialogu ze środowiskami gospodarczymi w kraju i za granicą. - Diagnoza stanu polskiej gospodarki, przedstawiona w dokumencie zasadniczo oddaje krytyczny dorobek myśli ekonomicznej ostatnich lat oraz dominujące opinie środowisk gospodarczych. Dostrzeżono bezwzględny postęp w rozwoju gospodarczym w okresie transformacji, jak też rosnącą integrację gospodarki polskiej z gospodarką europejską i światową. Dostrzeżono także kluczową rolę napływu kapitału zagranicznego w sukcesach gospodarczych Polski w ostatnich latach - stwierdził ekspert Lewiatana.

Brakujące elementy: zielona polityka

Zaznaczył jednak, że w diagnozie brakuje kilku elementów. - Przede wszystkim nie zwrócono dostatecznej uwagi na wymogi europejskiej polityki klimatycznej, na całkowicie przestarzały model polskiej energetyki: oparcie elektroenergetyki na scentralizowanych "brudnych" technologiach, brak wsparcia dla "zielonych" technologii i modeli rozproszonej generacji energii - wskazał Adamski. Podkreślił jednocześnie, że wiele postulatów działań proinnowacyjnych i proeksportowych zasługuje na poparcie. Ich realizacja stanowiłaby spełnienie oczekiwań środowisk gospodarczych, wyrażanych od długiego czasu - stwierdził. Wymienił tu m.in. kwestie ulg podatkowych dla działalności firm innowacyjnych, działania na rzecz lepszej współpracy pomiędzy biznesem i nauką oraz pomiędzy małym innowacyjnym biznesem i dużymi firmami oraz lepsze wykorzystanie środków z zamówień publicznych dla promowania mniejszych innowacyjnych firm. W ocenie Adamskiego z ostrożnością należy jednak podejść do postulatu wspierania konkretnych sektorów gospodarki, czy też postulatu "zintegrowania szeregu państwowych instytucji wspierania inwestycji, eksportu i przedsiębiorczości pod wspólnym dachem Polskiego Funduszu Rozwoju". Ekspert poinformował ponadto, że Lewiatan chce przyczynić się do powodzenia "planu Morawieckiego", dlatego przedstawi "własne opracowania i ekspertyzy, wraz z projektami szczegółowych rozwiązań wielu elementów nim objętych".

Potrzebna jest nowa ustawa

W podobnym tonie "plan Morawieckiego" skomentowali eksperci Pracodawców RP. - W planie słusznie wskazano na słabość instytucjonalną państwa przejawiającą się w mnogości instytucji i niejasnym podziale kompetencji. Ten stan rzeczy sprzyja rozmywaniu odpowiedzialności za poszczególne działania – a co za tym idzie – za ich efekty - stwierdzili. - Do tego dochodzi odziedziczone po poprzednim ustroju zjawisko tzw. Polski resortowej, przejawiające się w tym, że brakuje koordynacji i współpracy pomiędzy ministerstwami i podległymi im urzędami - dodali. Zdaniem Pracodawców RP ważna będzie też integracja istniejących instytucji rozwoju (m.in. Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Banku Gospodarstwa Krajowego czy Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych) w jeden silny podmiot nastawiony na promocję eksportu. Pracodawcy RP pochwalili też zamierzenia rządu dotyczące przedsiębiorczości. - Aktualnie polskie firmy, w większości przecież mikro, małe i średnie, są przygniecione biurokratycznymi ciężarami oraz poddane silnej presji kontrolnej, w szczególności ze strony aparatu skarbowego. W tym samym czasie aparat ten nie może sobie poradzić z pęczniejącym problemem wyłudzania zwrotu podatku VAT, karuzeli podatkowych czy nieuczciwej konkurencji w postaci rosnącej szarej strefy - czytamy w komentarzu ekspertów. - Potrzebne jest więc zupełnie nowe podejście do przedsiębiorczości, a punktem wyjścia powinna być (...) nowa ustawa Prawo działalności gospodarczej. Należy oprzeć ją na zasadzie domniemania uczciwości przedsiębiorców, dając jasną wykładnię urzędnikom stosującym w praktyce przepisy prawa gospodarczego - napisano. - Plan wicepremiera Mateusza Morawieckiego będzie można w pełni ocenić, gdy poznamy więcej szczegółów dotyczących jego realizacji. Poprzednie plany rozwoju, także nazywane od nazwisk ich twórców, poległy właśnie na szczegółach. Dlatego z niecierpliwością na nie czekamy - skwitowali Pracodawcy RP. Rząd podjął we wtorek uchwałę w sprawie przyjęcia „Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” przygotowanego przez wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Wskazano w nim nowe kierunki działań państwa i nowe impulsy, które mają zapewnić polskiej gospodarce stabilny rozwój w przyszłości. Zgodnie z programem odpowiedzialny rozwój ma się opierać na pięciu filarach: reindustrializacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitale dla rozwoju, ekspansji zagranicznej, zrównoważonym rozwoju społecznym i regionalnym.

Mateusz Morawiecki przedstawia plan gospodarczego rozwoju Polski
Mateusz Morawiecki przedstawia plan gospodarczego rozwoju PolskiTVN24 Biznes i Świat

Autor: km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W środę Sejm poparł poprawki Senatu do nowelizacji ustawy, która zobowiązuje deweloperów do ujawniania cen mieszkań. Jedna z nich doprecyzowuje, że nowy wymóg dotyczy ceny widniejącej w umowie deweloperskiej.

Nowy obowiązek dla deweloperów

Nowy obowiązek dla deweloperów

Źródło:
PAP

Sejm opowiedział się w środę za zakazem sprzedaży wszystkich typów e-papierosów osobom nieletnim. Zakazana ma być również sprzedaż beznikotynowych e-papierosów oraz woreczków nikotynowych na odległość - w tym przez internet - a także ich reklamowanie.

Nowy zakaz sprzedaży. Sejm zdecydował

Nowy zakaz sprzedaży. Sejm zdecydował

Źródło:
PAP

Brytyjskie władze wydały nowe ostrzeżenie dotyczące podróży do Turcji. Zwracają w nim uwagę na wypadki, do jakich doszło w ostatnim czasie, z udziałem paralotniarzy.

Ostrzeżenie dla podróżujących do Turcji

Ostrzeżenie dla podróżujących do Turcji

Źródło:
tvn24.pl, The Sun, BBC, FTN News

Justin Sun, miliarder wywodzący się z Chin, który w 2023 roku został oskarżony o manipulacje rynkowe, ujawnił, że posiada największy udział w kryptowalucie powiązanej z Donaldem Trumpem. Zapowiedział również swoją obecność na ekskluzywnej kolacji organizowanej przez prezydenta dla czołowych inwestorów memecoina $TRUMP. Wśród zaproszonych gości znajdzie się także polski inwestor Mateusz Patrowicz.

Ekskluzywna kolacja z Trumpem. Kontrowersyjny miliarder wśród gości

Ekskluzywna kolacja z Trumpem. Kontrowersyjny miliarder wśród gości

Źródło:
PAP

Tylko w jeden rok dziesięciu najbogatszych Amerykanów wzbogaciło się o 365 miliardów dolarów. A to nie koniec, bo ustawodawcy w USA pracują nad kolejną obniżką podatków dla krezusów - wskazuje CNN.

10 pracownikom zajęłoby to 726 tysięcy lat. Oni potrzebowali roku

10 pracownikom zajęłoby to 726 tysięcy lat. Oni potrzebowali roku

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Książęcy w Liechtensteinie rozstrzygnął spór dotyczący ważności zmian w statucie Fundacji TiVi oraz przekazania nad nią kontroli, dokonanych 2 sierpnia 2024 roku. W wydanym orzeczeniu w pełni przyznał rację dzieciom Zygmunta Solorza i oddalił pozew złożony przez ich ojca. Zygmunt Solorz zapowiedział złożenie apelacji od nieprawomocnego wyroku sądu w Liechtensteinie.

Sąd zdecydował w sprawie sporu Solorza z dziećmi

Sąd zdecydował w sprawie sporu Solorza z dziećmi

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od 1 czerwca wchodzą zmiany dotyczące bezrobotnych. Chodzi o waloryzację zasiłku oraz nowe regulacje dotyczące wypłaty świadczenia czy miejsca rejestracji. A to tylko niektóre zmiany na rynku pracy, na które trzeba się przygotować.

Nadchodzi rewolucja na rynku pracy

Nadchodzi rewolucja na rynku pracy

Źródło:
PAP

Ryanair zażądał od niektórych członków personelu pokładowego w Hiszpanii zwrotu podwyżek w wysokości nawet trzech tysięcy euro - informuje BBC. To kolejna odsłona sporu tej linii lotniczej ze związkami zawodowymi.

Gigant żąda zwrotu podwyżek

Gigant żąda zwrotu podwyżek

Źródło:
BBC

Spółki MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III odpowiedzialne za budowę dwóch morskich farm wiatrowych zawarły umowy w sprawie kredytów na kwotę około 5,8 miliarda euro (niemal 25 miliardów złotych). Wcześniej kontrolowana przez Dominikę Kulczyk Polenergia oraz norweski Equinor poinformowały, że podjęły ostateczne decyzje w sprawie inwestycji.

Polska miliarderka i wielka inwestycja na Bałtyku

Polska miliarderka i wielka inwestycja na Bałtyku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unijny program pożyczek SAFE został zatwierdzony przez ambasadorów państw członkowskich Unii Europejskiej. To 150 miliardów euro na rozwój przemysłu zbrojeniowego - poinformował w środę minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka. - Europa się obudziła - skomentował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

"Europa się obudziła". Jest decyzja

"Europa się obudziła". Jest decyzja

Źródło:
PAP

Europę zalewają nawozy z Rosji i Białorusi, a największym poszkodowanym jest Polska - powiedziała posłanka do Parlamentu Europejskiego Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej podczas środowej konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim w Brukseli. W czwartek Parlament Europejski zagłosuje nad podwyższeniem ceł na te produkty.

"To krwawe pieniądze, które finansują wojnę"

"To krwawe pieniądze, które finansują wojnę"

Źródło:
PAP

Marks & Spencer może stracić około 300 milionów funtów w związku z trwającym od kilku tygodni cyberatakiem. Firma zapowiedziała wznowienie sprzedaży online w najbliższych tygodniach.

Atak na znaną sieć handlową. Straty są ogromne

Atak na znaną sieć handlową. Straty są ogromne

Źródło:
PAP

Pociągi z Warszawy do Rijeki w Chorwacji ruszą 27 czerwca - zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Połączenie ma obsługiwać PKP Intercity. Pociągi mają kursować cztery dni w tygodniu.

Pociąg do Chorwacji. Jest termin

Pociąg do Chorwacji. Jest termin

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2025 roku wyniosło 9045,11 złotego, co oznacza wzrost o 9,3 procent rok do roku - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. To więcej niż prognozowali analitycy.

Pensje w górę. Najnowsze dane

Pensje w górę. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Przestrzegamy przed oszustami, którzy za pomocą fałszywych e-maili próbują wyłudzić dane - ostrzega resort finansów. Jak wyjaśnia, cyberprzestępcy podszywają się pod MF i Krajową Administrację Skarbową (KAS). Skarbówka apeluje do podatników o ostrożność.

"Nie nakłaniamy podatników". Fiskus ostrzega

"Nie nakłaniamy podatników". Fiskus ostrzega

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Produkcja przemysłowa w kwietniu 2025 roku była wyższa o 1,2 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,5 procent - informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS). Zdaniem analityków jest to "pozytywna niespodzianka".

Nowe dane z przemysłu. Minister finansów Andrzej Domański komentuje

Nowe dane z przemysłu. Minister finansów Andrzej Domański komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało o zniesieniu węgierskiego embarga na polskie mięso, produkty zwierzęce i pasze. Wprowadzona wcześniej rozporządzeniem premiera Viktora Orbana decyzja była odwetem za zakaz sprowadzania tych produktów z Węgier nałożony w związku z panującą w tym kraju epidemią pryszczycy.

Zwrot Orbana w sprawie embarga na produkty z Polski

Zwrot Orbana w sprawie embarga na produkty z Polski

Źródło:
PAP

Rosną długi firm z branży IT, a programiści tracą pracę, bo zastępuje ich sztuczna inteligencja - informuje w środowym wydaniu "Rzeczpospolita". Według dziennika rozdrobniona dotąd branża skazana jest na konsolidację.

Koniec eldorado w branży

Koniec eldorado w branży

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu salmonelli w partii mrożonych truskawek dostępnych w Biedronce. Produkt został wycofany ze sprzedaży. "Bezpieczeństwo produktów i klientów jest naszym absolutnym priorytetem" - zapewniają przedstawiciele sieci handlowej.

Wielka sieć handlowa wycofuje partię produktu

Wielka sieć handlowa wycofuje partię produktu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Chaos i długie kolejki przy odprawie pasażerów czekają podróżnych korzystających z portugalskich lotnisk. Trudna sytuacja to efekt wprowadzenia trzech nowych systemów kontroli granic.

Chaos na lotniskach. "Gigantyczne kolejki"

Chaos na lotniskach. "Gigantyczne kolejki"

Źródło:
PAP

Muszelki, piasek, produkty spożywcze czy produkty rzemiosła – takie pamiątki zdarza nam się przywozić z wakacji. Jeśli chodzi o Brugię, to turyści nierzadko zabierają stamtąd kostkę brukową. Radni tego belgijskiego miasta apelują, by odwiedzający zaprzestali tej praktyki.

Apel do turystów. "Zostawcie te kamienie"

Apel do turystów. "Zostawcie te kamienie"

Źródło:
PAP

Lotnisko Kansai w Osace obsługuje co roku około 30 milionów pasażerów. Port chwali się, że od ponad 30 lat nie zgubiono bagażu z winy operatora. Klucz do sukcesu to doświadczona załoga i zaawansowany system sortowania.

30 milionów pasażerów rocznie, a nie gubią bagaży. I tak od 30 lat

30 milionów pasażerów rocznie, a nie gubią bagaży. I tak od 30 lat

Źródło:
PAP

Taku Eto nie jest już szefem Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa Japonii. Publicznie pochwalił się, że nie musi martwić się o zakupy ryżu, gdyż dostaje go w prezencie. Słowa te wypowiedział w momencie, gdy kraj od blisko roku zmaga się ze wzrostem cen ryżu.  

Dymisja ministra rolnictwa. Pochwalił się, że dostaje ryż za darmo

Dymisja ministra rolnictwa. Pochwalił się, że dostaje ryż za darmo

Źródło:
The Guardian, tvn24.pl

We wtorkowych losowaniach Lotto i Lotto Plus nie odnotowano głównych wygranych. Oznacza to, że w przypadku Lotto kumulacja rośnie do dziesięciu milionów złotych. Oto wyniki losowania z 20 maja 2025 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder Elon Musk poinformował, że ograniczy wydatki na kampanie wyborcze, bo "nie widzi powodu" dalszego ich finansowania. Odniósł się także do przeciwników atakujących jego firmy i zapowiedział, że "wielu z nich trafi do więzienia".

Elon Musk: nie martwcie się, idziemy po was

Elon Musk: nie martwcie się, idziemy po was

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu w Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Niemczech odnotowano dwie wygrane drugiego stopnia. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia. Oto wyniki losowania Eurojackpot z 20 maja 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Niemczech

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl