Zasiłki są przewidziane na takich zasadach, jak to było wiosną - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że będą one obowiązywały "wtedy, kiedy będą musiały być zastosowane".
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 13 632 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższy bilans od początku epidemii w Polsce. Przekazano także informację o śmierci 153 osób, u których stwierdzono infekcję SARS-CoV-2.
Łącznie w Polsce od początku pandemii zakażenie potwierdzono u 228 318 osób, a 4172 z nich zmarły. W ciągu doby wykonano ponad 62,1 tysiąca testów na koronawirusa.
Na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od soboty cała Polska znajdzie się w czerwonej strefie. Szef polskiego rządu poinformował też obostrzeniach, które także dotyczą najmłodszych. Nowe przepisy przewidują objęcie nauczaniem zdalnym klas 4-8 szkół podstawowych i wprowadzenie obowiązku w godzinach 8.00-16.00 przemieszczania się dzieci do 16. roku życia pod opieką rodzica lub opiekuna.
Premier odniósł się też do kwestii ponownego wprowadzenia dodatkowych zasiłków opiekuńczych.
- Zasiłki są przewidziane na takich zasadach, jak to było wiosną - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że będą one obowiązywały "wtedy, kiedy będą musiały być zastosowane". - Dzisiaj dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym (klasy - red.) 1 do 3, mogą uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych - podkreślił.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy z powodu COVID-19 przyznawany był do 20 września. Obecnie istnieje możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
Świadczenie zostało wprowadzone 26 marca 2020 roku. Początkowo przysługiwało na dwa tygodnie, ale ten okres kilkukrotnie wydłużano. Nie wliczało się ono do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanemu na tzw. ogólnych zasadach.
Z dodatkowego zasiłku opiekuńczego mogli skorzystać rodzicie, którzy sprawowali osobistą opiekę nad dziećmi do 8 lat. Świadczenie przysługiwało z powodu zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do której uczęszczało dziecko z powodu COVID-19.
Zasiłek przysługiwał również w sytuacji, gdy brak było możliwości zapewnienia przez wspomniane placówki opieki z powodu ich ograniczonego funkcjonowania np., gdy lekcje odbywały się w trybie hybrydowym - część dzieci uczyło się w szkole, a część w domu. O dodatkowy zasiłek opiekuńczy można się także było starać w przypadku braku możliwości opieki przez nianię.
Na tych samych zasadach zasiłek przysługiwał ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które miały orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które miały orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz do 24 lat, które miały orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Dotyczyło to także rodziców lub opiekunów pełnoletnich osób niepełnosprawnych zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą w przypadku zamknięcia z powodu COVID-19 placówki, do której uczęszczała dorosła osoba niepełnosprawna, tj. szkoły, ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego, ośrodka wsparcia, warsztatu terapii zajęciowej lub innej placówki pobytu dziennego o podobnym charakterze.
Miesięczny zasiłek opiekuńczy wynosił 80 procent wynagrodzenia. Wypłacało się go za każdy dzień, w którym sprawowana była opieka, również za dni ustawowo wolne od pracy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock