Właściciele lub zarządcy domów, bloków i obiektów usługowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji dotyczącej tego, czym są one ogrzewane. Dla źródeł ciepła uruchomionych przed 1 lipca 2021 roku należy to zrobić do 30 czerwca. Za brak złożonej na czas deklaracji grozi grzywna do 500 złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu - do 5000 złotych.
Właściciele budynków mają czas na złożenie deklaracji do końca czerwca 2022 roku. To jednak dotyczy tych źródeł ciepła, które pracowały przed 1 lipca 2021 roku. Jeśli dom ma nowe źródło ogrzewania i zostało ono zainstalowane i uruchomione po tej dacie, przypisy dają na zgłoszenie 14 dni.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że liczba deklaracji dotyczących źródeł ciepła i spalania paliw zbliża się do 4,5 mln.
Ranking najlepszych gmin
Na stronie urzędu jest dostępny ranking gmin, w których procentowo złożono najwięcej deklaracji. Z rankingu wynika, że liderem jest Zawidów w województwie dolnośląskim. Poziom wypełnienia bazy CEEB w tej gminie wynosi 94 proc. Jak czytamy, 647 spośród 685 punktów adresowych złożyło co najmniej 1 deklarację dotyczącą źródła ciepła.
Na drugim miejscu sklasyfikowano gminę wiejską z województwa lubelskiego - Siennica Różana. Mieszkańcy tej gminy mogą się pochwalić wypełnieniem bazy CEEB w 93 proc. Niewiele niższy, bo wynik na poziomie 92 proc. osiągnęła gmina Szczuczyn w województwie podlaskim. To zdecydowani liderzy zestawienia.
Wśród gmin, w których jest powyżej 50 tys. punktów adresowych, prowadzą Warszawa i Kraków. Z danych wynika, że 52 564 ze 130 639 wszystkich punktów adresowych w stolicy złożyło co najmniej 1 deklarację, co oznacza 40-proc. poziom wypełnienia bazy CEEB. Takim samym wynikiem może się pochwalić Kraków. Na najniższym stopniu podium są Wrocław i Poznań - po 37 proc.
Pierwszą piątkę uzupełnia Łódź ze wskaźnikiem na poziomie 36 proc. - W ostatnich tygodniach widzimy duży wzrost zainteresowania wśród mieszkańców, znacznie więcej tych deklaracji spływa. Mam nadzieję, że na koniec czerwca będzie to dużo większa liczba - powiedział w rozmowie z TVN24 Grzegorz Leszczyk, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miasta Łodzi.
- Wydaję mi się, że taka mała liczba teraz wynika z tego, że mieszkańcy w takich sytuacjach raczej zostawiają takie sprawy na ostatnią chwilę - dodał.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków - deklaracje
Obowiązek złożenia deklaracji przez właścicieli i zarządców budynków do CEEB dotyczy źródeł ciepła nieprzekraczających 1 megawata. W tym przypadku chodzi np. o przydomowe kotłownie opalane węglem, gazem. Jeśli budynek jest ogrzewany za pomocą OZE - np. pompy ciepła, to również trzeba będzie to zgłosić. Dotyczy to również sytuacji, kiedy energia do budynku dostarczana jest za pośrednictwem sieci ciepłowniczej.
Deklaracje można złożyć w dwóch formach: elektronicznej i papierowej. W tym pierwszym przypadku wniosek należy złożyć za pośrednictwem strony zone.gunb.gov.pl oraz posiadać profil zaufany bądź elektroniczny dowód osobisty. W przypadku papierowej formy trzeba go złożyć do właściwego urzędu (miasta/gminy) ze względu na lokalizację naszego budynku. Następnie urzędnik uwierzytelni wniosek i wprowadzi odpowiednią informację do CEEB.
Zgłoszenia muszą złożyć właściciele domów jednorodzinnych, zarządcy budynków wielolokalowych (np. spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe) oraz właściciele czy zarządcy lokali usługowych, handlowych.
Kary za brak deklaracji
Za brak deklaracji do CEEB na czas grozi grzywna do 500 złotych. - A jeśli sprawa trafi do sądu, to może wynieść ona nawet do 5 tysięcy złotych. Dlatego zachęcamy, aby nie odkładać tego obowiązku na później, złożyć deklarację jak najszybciej i uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji - apelowała wcześniej pełniąca obowiązki głównego inspektora nadzoru budowlanego Dorota Cabańska.
O możliwych karach mówił również w rozmowie z TVN24 Grzegorz Leszczyk, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miasta Łodzi. - Ustawodawca przewidział kary w formie grzywny za niezłożenie takiej deklaracji. Zobaczymy, jak to będzie na koniec czerwca. Myślę, że o ściganiu na razie nie będziemy mówić. Jeśli nawet ktoś nie zdąży do końca czerwca, to w ramach czynnego żalu na początku lipca, jeśli złoży deklarację, to nic się złego nie stanie - powiedział Leszczyk.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock