Ostrzeżenie dla klientów banku. Hakerzy nie ustępują

Bank Zachodni WBK ostrzega swoich klientów przed fałszywą korespondencją mailową. Choć nadawcą treści jest teoretycznie bank, w rzeczywistości nie ma z tym nic wspólnego. Hakerzy, podszywając się pod instytucję, przesyłają adresatom e-maile, w których znajduje się link. Klienci, którzy przejdą do strony "weryfikacja", mogą paść ofiarą złodziei danych. Temat wiadomości brzmi najczęściej: „Blokada konta BZ WBK”.

Bank wzywa swoich klientów do zachowania szczególnej ostrożności i zaleca zmianę haseł w przypadku podejrzanych sytuacji. Jak informuje instytucja, działania, mające zażegnać niebezpieczeństwo, zostały podjęte. Bank podkreślał też przy wcześniejszych atakach hakerskich, że nigdy nie prosi o podawanie danych do logowania w tym hasła.

BZ WBK nie jest jedynym bankiem, który informował o atakach phishingowych, zagrażającym klientom. Na początku czerwca BGŻ BNP Paribas ostrzegał przed utratą oszczędności poprzez przejęcie numerów kart kredytowych. Może to następować w wyniku podania danych, po otrzymaniu fałszywych maili. Komunikat o rzekomej blokadzie do konta jest nieprawdziwy, a podany link nie jest związany z bankiem.

Podobne ostrzeżenia pojawiły się na stronach innych banków. PKO BP, ING czy mBank ostrzegają swoich klientów przed niebezpieczeństwem wyłudzenia danych i pieniędzy.

Atak phishingowy to jedno ze specyficznych zagrożeń ze strony cyberprzestępców. Podszywając się za instytucje, tworzą niemal dokładne kopie stron internetowych instytucji, trudne do odróżnienia od oryginału. Nieświadomi klienci, otrzymując maile z użyciem loga, nagłówków, czcionek charakterystycznych dla rzeczywistych wiadomości, przechodzą na fałszywe strony internetowe.

Banki apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, jeśli klient znajdzie w swojej skrzynce mailowej podejrzane wiadomości.

Rosyjscy hakerzy wykradli dossier Trumpa:

Autor: pmb//km / Źródło: tvn24bis.pl