- W przyszłym roku państwo polskie będzie można zadłużać na nieobliczalne wręcz środki - podkreślił w środę Piotr Borys, poseł Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem parlamentarzysty, to efekt poprawki wprowadzonej do projektu noweli ustawy o pracownikach delegowanych, która wyłącza inwestycje spod działania reguły wydatkowej.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zorganizowali w środę konferencję prasową, na której mówili o poprawce zgłoszonej do projektu nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw. Podczas obrad Komisji Polityki Społecznej i Rodziny do projektu wniesiono między innymi poprawkę wyłączającą w przyszłym roku inwestycje publiczne ze stabilizującej reguły wydatkowej, która ma chronić państwo przed nadmiernym wzrostem wydatków.
Reguła wydatkowa
- W myśl tej poprawki inwestycje publiczne będą wyłączone z reguły wydatkowej, zatem wydatki majątkowe nie będą brane pod uwagę do zadłużenia i deficytu państwa. A po to jest reguła, by pilnować bezpieczeństwa finansów publicznych - mówił Piotr Borys, poseł KO. - Jeśli pod osłoną COVID-u mówi się o tym, że wyłączamy dziesiątki miliardów, to znaczy, że zadłużamy państwo w ogromny sposób - dodał.
Stabilizująca Reguła Wydatkowa (SRW) określa dopuszczalny wzrost wydatków sektora publicznego i wiąże go z tempem wzrostu PKB. W okresie dobrej koniunktury wydatki mogą rosnąć wolniej niż PKB, a w okresie spowolnienia gospodarczego – szybciej.
Poseł KO wskazał, że wprowadza się to poprzez ustawę, która nie dotyczy tej tematyki. - Zastanawiamy się jeszcze, czy PiS pod przykrywką wojny z COVID-19 wprowadzi do polskiego systemu prawnego kary śmierci, bo chyba tylko to im zostało - powiedziała z kolei posłanka Izabela Leszczyna.
Podkreśliła, że komisja finansów, w której zasiada, w ogóle nie wiedziałaby o tym, że wprowadzana jest tak drastyczna zmiana w finansach publicznych. - To jest fundamentalna kwestia dla konstrukcji przyszłorocznego budżetu - oceniła Leszczyna. - Okazuje się, że Polska w ruinie to nie była diagnoza naszego państwa w 2015 roku, tylko przepowiednia tego, czym będzie państwo polskie po dwóch kadencjach rządu PiS - dodała.
- Będziemy wnioskowali o wykreślenie tych zapisów z ustawy o pracownikach delegowanych - zapowiedział Borys. - Żądamy też pełnej informacji o stanie finansów publicznych - podkreślił poseł KO.
Zdaniem Piotra Borysa, ta sytuacja pokazuje bowiem, jak dramatyczny i trudny będzie rok 2021. - Ale jesteśmy dziś w propagandzie sukcesu - zaznaczył.
Uchwalona przez Sejm pod koniec maja br. nowelizacja ustawy o finansach publicznych przewiduje, że SRW nie będzie stosowana w czasie epidemii. Ustawa określa też ścieżki automatycznego powrotu jej stosowania. W zależności od sytuacji makroekonomicznej czas powrotu do SRW wynosi od dwóch do czterech lat.
Ustawa w sprawie pracowników delegowanych
W Sejmie w środę odbyło się drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy w sprawie pracowników delegowanych. Ma on wdrożyć do polskiego prawa dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 28 czerwca 2018 roku. Dotyczy delegowania przez firmy zagraniczne pracowników do Polski.
Projekt po drugim czytaniu został skierowany ponownie do komisji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24