Nigdy nie rozstajesz się z telefonem? Kładziesz się z nim do łóżka? Odczuwasz rozdrażnienie, gdy nie możesz z niego korzystać? Jeżeli odpowiedziałeś na te pytania twierdząco, to być może jesteś fonoholikiem. Problem uzależnienia od smartfonów dotyka szczególnie młodych ludzi, chociaż ci przykład często biorą z rodziców. O tym, czym jest fonoholizm i jak go pokonać, opowiadają w TVN24 BiS psycholog Anna Niziołek i dr Maciej Dębski, badacz problemów społecznych.
O fonoholizmie mówimy wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez telefonu. Jest on włączony 24 godziny na dobę, a gdy śpimy, jest w zasięgu ręki. Cały czas sprawdzamy, czy nie ma jakiegoś powiadomienia, a nie mogąc odebrać połączenia, czujemy niepokój i rozdrażnienie.
- To nowe zjawisko, które pojawiło się w przestrzeni publicznej kilka lat temu. Problem zaczyna się wtedy, kiedy patrzymy tylko na telefon i już nie mamy relacji z drugim człowiekiem - tłumaczy psycholog Anna Niziołek.
Dwa światy
- Przez to, że w smartfonie mamy wszystko, m.in. dostęp do mediów społecznościowych, to traci na tym nasz kontakt z realną osobą. W momencie kiedy siedzimy w kawiarni czy w restauracji, to coraz rzadziej rozmawiamy z drugą osobą, a coraz częściej żyjemy w dwóch światach. Rzeczywiste relacje tracą przez relacje przez smartfona - podkreśla psycholog.
Niziołek zwraca też uwagę, że telefony pozwalają nam wprawdzie na relacje i kontakt z drugą osobą, ale trzeba zadać sobie pytanie, czy kontakt z osobami w telefonie jest ważniejszy od kontaktu z osobami, które mamy obok siebie.
- Chodzi o świadome wartościowanie tego, co jest dla nas ważne. Jeżeli jestem w domu, mam obok siebie swoje dzieci i męża, to ja ten telefon mogę odłożyć, wyciszyć dźwięk i nie biec koniecznie od wspólnego obiadu, żeby tylko ten telefon odebrać, czy zobaczyć, czy ktoś tam czegoś nie napisał - wyjaśnia. Fundacja "Dbam o Mój Zasięg" przeprowadziła badania dotyczące nałogowego korzystania z telefonów komórkowych przez młodzież szkolną. - Przebadaliśmy ponad 22 tys. uczniów w całej Polsce. Pytaliśmy o różnego rodzaju symptomy uzależnienia. Wychodzi na to, że 2-3 proc. dzieci w wieku 12-18 lat przejawia bardzo wyraźne symptomy nałogowego korzystania z telefonu komórkowego - mówi dr Maciej Dębski, członek zespołu, który przeprowadził badania.
Jak dodał, 2-3 proc. to nie jest dużo, ale jeżeli przełożymy to na bezwzględne liczby, to okazuje się, że 600 osób powinno zostać objętych bezpośrednim wsparciem psychoterapeutycznym.
Wina rodziców?
- Badania, które prowadzimy, jasno pokazują, że im mniej odpowiedzialnie dziecko korzysta z urządzeń mobilnych i im częściej rodzic przejawia symptomy uzależnienia od mediów cyfrowych, to dziecko już w wieku 11-12 lat będzie "przyklejone" do telefonu komórkowego - podkreśla Dębski.
Według niego wsparciem edukacyjnym powinni zostać objęci rodzice, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo urządzenia mobilne weszły w ich życie. - Tak naprawdę to rodzice warunkują to, że dzieciaki często sięgają po telefony komórkowe - zaznacza.
Jak mówi Dębski, "my tak naprawdę dotykamy tego tematu od strony naukowej". - Docelowo skończymy na budowaniu odosobnionych kompleksów wsparcia terapeutycznego osób uzależnionych od mediów cyfrowych. Takie kompleksy powstają w Stanach Zjednoczonych, Korei Południowej czy Włoszech - twierdzi.
Sprawdź, czy jesteś uzależniony od telefonu.
Jesteś fonoholikiem, jeżeli: 1. Nie rozstajesz się z telefonem, masz go przy sobie zawsze i wszędzie, np. w toalecie. 2. Zawsze wracasz do domu, gdy go zapomnisz. 3. Cały czas czekasz, aż ktoś zadzwoni lub napisze, bardzo szybko odpisujesz na wiadomości i komentujesz wpisy innych osób na portalach społecznościowych. 4. Kładziesz się z telefonem do łóżka, korzystasz z niego, zanim pójdziesz spać i tuż po przebudzeniu. 5. Zawsze masz pod ręką ładowarkę. 6. Odczuwasz rozdrażnienie i niepokój, gdy nie możesz skorzystać z telefonu.
7. Przerywasz spotkania/rozmowy, aby odebrać bądź nawiązać połączenie lub wysłać wiadomość.
8. Korzystasz z telefonu w miejscach i sytuacjach, w których nie powinno się tego robić, np. w kinie, bibliotece czy podczas prowadzenia samochodu.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock