„Bez zbytnich wstępów - jeśli dostaliście bądź niebawem dostaniecie takiego SMSa, jak na obrazku, od nadawcy +INFORMACJA+ bądź +INFORMATOR+ - absolutnie na niego nie odpisujcie” - czytamy na Blogu Orange Polska. Operator sugeruje, że odbiorcy takich wiadomości są ofiarami cyberprzestępców, których celem jest wyłudzenie sporych pieniędzy.
Operator komórkowy informuje, że odpowiedź na takiego SMS-a uruchamia płatną subskrypcję. Opłata jest naliczana za każdego odebranego SMS-a.
Płatna usługa
„To nie jest wiadomość od nas i jej jedynym celem jest wyciągnięcie od Was kasy. Być może sporej kasy” - czytamy na blogu.
Orange ostrzega przed nieuczciwymi wiadomościami także w mediach społecznościowych:
Uwaga! Ten sms nie jest od nas – przeczytajcie! https://t.co/p3AT6YLSal
— Orange Polska (@Orange_Polska) October 12, 2016
Treść podstępnego SMS brzmi następująco (pisownia oryginalna): „Platna usluga premium zostala wlaczona. Koszt 14.25zl dzien. Aby wylaczyc wyslij HP.SMS 92550”
Orange odżegnuje się od tego rodzaju praktyk. „Nigdy nie włączamy płatnych usług bez zgody klienta, praktycznie wszystkie nasze usługi mają darmowe okresy próbne” - pisze Michał Rosiak z Orange, dodając, że operator nigdy nie określa swoich ofert jako „usluga premium”. „SMS tego typu zawsze będzie oznaczał próbę oszustwa” - przekonują.
Odzyskane pieniądze
Operator ma jednak dobrą wiadomość dla tych, którzy zaufali fałszywym wiadomościom. „Tym z naszych klientów, którzy nieopatrznie dali się złapać na podstęp przestępców, pieniądze zostaną zwrócone” - czytamy w tym samym artykule na blogu.
Z kolei specjalistyczny serwis Teleopolis.pl podpowiada, jak ustrzec się przed tego rodzaju wiadomościami. Sugeruje, by uruchomić specjalne, bezpłatne blokady. Można je włączyć za pomocą aplikacji mobilnej, IVR lub Biura Obsługi.
Zobacz: Światowa wojna w cyberprzestrzeni? USA boi się o wybory
Autor: ag//ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock