Nie będzie nowej gazowej gorączki. "Jesteśmy na połupkowym kacu"

Po opublikowaniu danych dotyczących thigt gazu przez polskie media przetoczyła się dyskusja, czy znów możemy śnić o gazowym eldoradoMat prasowe

Gaz zamknięty, czyli tzw. thigt gas w piaskowcach w zachodniej Polsce nie zmieni naszej sytuacji energetycznej. Eksperci przestrzegają - nie powtórzmy gorączki z lat 2011 - 2013 r. kiedy dzięki łupkom mieliśmy stać się gazowym eldorado.

Nawet ponad 150 mld m sześc. wydobywalnego gazu tzw. zamkniętego może znajdować się trzech wielkich polskich kompleksach geologicznych w zachodniej Polsce - wynika z raportu zaprezentowanego w połowie marca przez Państwowy Instytut Geologiczny. Autorzy raportu i wiceszef resortu środowiska pełniący funkcję Głównego Geologa Kraju Sławomir Brodziński od razu jednak zastrzegli, że to szacunki hipotetyczne, choć oparte o naukowe analizy. - Te dane są optymistyczne, ale spójrzmy na nie chłodnym okiem - mówił wiceminister podczas prezentacji raportu.

Szokująca wiadomość

Tej wstrzemięźliwości trudno się dziwić. W 2011 r. Polskę zelektryzowała informacja podana przez amerykańską Agencję ds. Informacji o Energii (EIA), że na naszym terytorium może znajdować się nawet 5,3 bln m sześc., gazu w łupkach. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że roczne polskie zużycie to ok. 15 mld m sześc., szacunki amerykańskiej instytucji mogły przyprawić o zawrót głowy. Taka ilość surowca - jak szybko wyliczono - mogła zaspokoić zapotrzebowanie Polski na 300 lat. Szczególnie w sytuacji, w której dwie trzecie potrzebnego nam gazu sprowadzamy od nie zawsze przewidywalnego wschodniego sąsiada.

Dzięki inwestycjom w przemysł łupkowy w Polsce miały powstać tysiące nowych miejsc pracy, politycy - z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem na czele zapewniali, że zamknięte w łupkowych skałach bogactwo stanie się gwarancją naszych przyszłych emerytur. W kolejce po koncesje na poszukiwania gazu łupkowego do resortu środowiska ustawiły się największe światowe potęgi - m.in. Chevron, Conoco Inc., ExxonMobil, Talisman i Marathon Oil.

Nie jest tak dobrze

Dwa lata później EIA zmieniła szacunki - gazu w polskich łupkach miało być ok. 4,2 bln m sześc, czyli o 20 proc. mniej niż w 2011 r. To jednak i tak dużo więcej niż szacunki, jakie w marcu 2012 roku przedstawił Państwowy Instytut Geologiczny, który podał, że wydobywalne zasoby gazu ziemnego z formacji łupkowych to maksymalnie na 1 bln 920 mld m sześc., z zastrzeżeniem, iż najbardziej prawdopodobny przedział to 346-768 mld m sześć. Eksperci jednak podkreślali, że ocena rzeczywistego potencjału polskich złóż łupkowych wymaga czasu i wykonania dużej liczby odwiertów próbnych. Przedłużające się prace nad ustawą regulującą wydobycie tego surowca, pomysły opodatkowania łupków, wreszcie - sytuacja na rynku ropy naftowej spowodowały, że z Polski zaczęły wycofywać się wielkie koncerny. Obecnie na placu boju zostały właściwie już tylko polskie firmy - PGNiG, Orlen i Lotos. - Dla poszukiwań gazu łupkowego w Polsce niezbyt szczęśliwe było tak wielkie zainteresowanie medialne i polityczne. Jeśli działalność gospodarcza jest zbyt blisko polityki, to nie jest to dla niej najlepsza sytuacja. Zabrakło zrozumienia, że proces dokumentowania złóż gazu to bardzo żmudna praca, która nie ma momentów przełomowych. Oczekiwano szybkich rozstrzygnięć - mówił PAP ekspert Instytutu Studiów Energetycznych Paweł Poprawa.

Połupkowy kac

Po opublikowaniu danych dotyczących thigt gazu przez polskie media przetoczyła się dyskusja, czy znowu mamy do czynienia z gazowa bańką i czy znów możemy śnić o gazowym eldorado. Eksperci nie mają jednak wątpliwości - nie. Po pierwsze - jak podkreślają - nie jest to żaden nowy gaz, o tym że w Polsce występuje wiadomo od dawna.

Po drugie - jak mówi ekspert rynku Andrzej Szczęśniak - ­zasoby, które wyliczyli są właściwie bardzo skromne w porównaniu np. z szacowanymi zasobami gazu konwencjonalnego. Ekspert przestrzega, by nie powtarzać sytuacji z lat 2011 - 2013. - Jesteśmy na połupkowym kacu. Cała ta gorączka opadła praktycznie do zera, nie mamy ani jednego otworu, który by działał - powiedział. Dodał jednak, że jeśli znajdzie się jeden dobry odwiert, z którego popłynie gaz w dużych ilościach, temat wróci. Wyraził nadzieję, że media, opinia publiczna i politycy zachowają rozsądek.

Czym jest tight gas?

Tight gas, podobnie jak gaz z łupków, niczym nie różni się od gazu wydobywanego ze złóż konwencjonalnych. Składa się głównie z palnego metanu. - Faktycznie różni się miejscem występowania i sposobem wydobycia. Gaz powstał z materii organicznej miliony lat temu i przeemigrował do skał o niskich porowatościach, w których został uwięziony (w przypadku złóż typu tight gas) lub w trakcie migracji napotkał naturalną pułapkę uszczelnioną, w której to jego nagromadzenie utworzyło złoże konwencjonalne - wyjaśnia PAP zastępca dyrektora ds. wsparcia prac geologicznych w PGNiG Maciej Nowakowski.

Oczywiście, najprościej wydobywa się gaz ze złóż konwencjonalnych. Mają one najlepsze porowatości, a gaz wydobywa się pod własnym ciśnieniem. W przypadku gazu niekonwencjonalnego, wydobycie trzeba wspomóc. Służy do tego metoda szczelinowania. Dzięki niej gaz uwalniamy tak, by znalazł drogę do otworu.

Wspomaganie szczelinowaniem

W przypadku gazu z łupków trzeba wiercić wiele otworów horyzontalnych (w poziomie) oraz wspomagać wydobycie szczelinowaniem, czyli wprowadzaniem do odwiertu płynu, który składa się przede wszystkim z wody. Ma to pomóc rozbić skałę tak, by powstały w niej szczeliny i gaz mógł swobodnie dopłynąć do otworu. W przypadku tight gazu, owe skały to piaskowce, w których jest on zgromadzony w porach między ziarnami, ale nie ma swobodnej drogi migracji. Dlatego, by mógł dopłynąć do otworu, trzeba go wspomóc szczelinowaniem. W przypadku skał tight gazowych zabiegi szczelinowania nie są - jak wyjaśnia Nowakowski - tak "wielkoskalowe", jak w przypadku łupkowych i nie zużywa się tak dużych ilości wody.

Pierwsze odwierty w poszukiwaniu gazu zamkniętego wykonano w USA kilkadziesiąt lat wcześniej niż w przypadku gazu łupkowego. W Europie pierwszy taki odwiert przeprowadzili Niemcy już w 1961 r. Dziś gaz zamknięty w USA stanowi ok. 30 proc. wydobycia. Od 20 lat jest eksploatowany w Niemczech, Holandii, Rosji i Argentynie. - PGNiG od bardzo wielu lat prowadzi podobne zabiegi, dla nas nie jest to żadna nowość; od 20 - 30 lat szczelinuje się otwory w mniej przepuszczalnych piaskowcach - dodaje Nowakowski.

W poszukiwaniu gazu

Jak mówił w niedawnym wywiadzie dla PAP wiceprezes PGNiG Zbigniew Skrzypkiewicz, w tym roku spółka wykonała już dwa szczelinowania w poszukiwaniu tight gazu. Chodzi o odwiert Pniewy4 i Boruja. - Te odwierty szczelinowaliśmy w styczniu i w lutym 2015 r. W obu przypadkach początkowy przypływ gazu był bardzo mały albo pomijalnie mały, a po szczelinowaniu w przypadku odwiertu Pniewy-4 mamy przepływ 100-150 m sześc. na minutę. To jest już dobry wynik - mówił. Jak dodaje Nowakowski złóż tight gazowych szuka się tak samo jak złóż konwencjonalnych czy w łupkach. - Nie ma zbytniej różnicy - wyjaśnia.

Najpierw prowadzone są prace sejsmiczne, czyli wzbudza się falę sejsmiczną, która przechodzi przez kolejne warstwy skalne. Na każdej warstwie skalnej fala się odbija i jest rejestrowana na powierzchni, dzięki czemu otrzymujemy obraz tego co jest we wnętrzu ziemi. Na podstawie tego obrazu geofizycy i geolodzy interpretują, czy dany obszar jest perspektywiczny czy nie. Jeśli tak, to następnym etapem jest wiercenie, którego wyniki mają potwierdzić słuszność założeń geologów. Po odwierceniu otworu pobierane są próbki skalne czyli tzw. rdzenie, które poddawane są analizie. Jeśli zostanie stwierdzone występowanie gazu w ilościach opłacalnych do eksploatacji, to przystępuje się do zagospodarowywania złoża i budowy kopalni.

Autor: tol / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mat prasowe

Pozostałe wiadomości

"Propozycja prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Dodał, że sam jest "na tak".

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się pierwsza w tym roku niedziela handlowa. 26 stycznia będziemy mogli zrobić zakupy także w większych sklepach. Na podstawie uchwalonych w ubiegłym miesiącu przepisów w 2025 roku liczba niedziel handlowych będzie większa o jedną.

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w grudniu 2024 była wyższa niż przed rokiem o 1,9 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 3,9 procent.

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja budowlano-montażowa w grudniu w ujęciu rocznym spadła o 8 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Natomiast w porównaniu do ubiegłego miesiąca wzrosła o 30,6 procent. "Lekkie pozytywne zaskoczenie" - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Po wczorajszym silnym złotym, ekonomiści przewidują stabilizowanie się kursu EUR/PLN w przedziale 4,22-4,23 - wskazują w porannych raportach. Oceniają, że umocnienie złotego mogło być krótkotrwałe i scenariuszem bazowym pozostaje. Część z nich zaznacza jednak, że w kolejnych dniach nie można wykluczyć pogłębienia zniżki EUR/PLN.

Złoty na drodze do stabilizacji

Złoty na drodze do stabilizacji

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał aneks do umowy na remont swojej zabytkowej siedziby w centrum Warszawy. Wykonawca prac dostanie 599 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, prace zakończą się w 2027 roku, czyli z trzyletnim poślizgiem.

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tysięcy dolarów. Tyle ma kosztować pozwolenie na pokonanie szlaku w najbardziej popularnym okresie. Podwyżka wyniesie aż 36 procent.

Opłata ostro w górę

Opłata ostro w górę

Źródło:
PAP

Zapowiedź wprowadzenia 25-procentowych ceł na produkty z Kanady przez prezydenta Donalda Trumpa zmobilizowała ten kraj do działań mających na celu zniesienie barier w handlu krajowym i wsparcie dla kupowania kanadyjskich towarów. Rozważana jest nieformalna kampania "Buy Canadian", zachęcająca Kanadyjczyków do kupowania towarów kanadyjskich, a nie amerykańskich – relacjonowały media.

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Źródło:
PAP

600 miliardów dolarów w cztery lata. Tyle Arabia Saudyjska zainwestuje w Stanach Zjednoczonych - podała w czwartek państwowa saudyjska agencja prasowa. Mohammed bin Salman w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem powiedział, że oczekiwane reformy administracji Trumpa mogą stworzyć "bezprecedensowy dobrobyt gospodarczy".

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Źródło:
PAP

Mogą być skromne i niższe niż nam się wydaje. Tak o emeryturach dzisiejszych 30-latków i 40-latków mówią ekonomiści. Emerytury mogą spaść z prawie połowy do jednej trzeciej przeciętnego wynagrodzenia w ciągu najbliższych dwudziestu pięciu lat. Ekonomiści twierdzą, że trzeba podnieść wiek emerytalny albo zacząć oszczędzać. O konkretach reporter magazynu "Polska i Świat" Łukasz Wieczorek.

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

Źródło:
TVN24

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

Był szefem sieci fast food, teraz będzie zajmował się Unią Europejską. Donald Trump nominował w środę Andrew Puzdera, na nowego ambasadora USA przy Wspólnocie. Prezydent chwali umiejętności Puzdera, który, jak mówi "wykona świetną robotę, reprezentując interesy naszego narodu w tym ważnym regionie". Trump wskazał też, kto pokieruje Secret Service

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP