Rewolucja w polskiej energetyce. To będzie rok wielkich zmian


Rok 2015 może być przełomowy dla rynku energii w Polsce. Już 1 stycznia wchodzą w życie długo oczekiwane ustawy, m.in. ta dotycząca gazu łupkowego. Zmiany czekają także graczy Towarowej Giełdy Energii a zwłaszcza uczestników rynku gazu. Wkrótce mają też zostać uchwalone przepisy, które przeobrażą branżę związaną z energetyką odnawialną. W Świnoujściu ruszy terminal LNG, który częściowo uniezależni nas od dostaw gazu z Rosji. Zapowiada się wyjątkowo energetyczny rok.

Ustawa o Odnawialnych Źródłach Energii i tzw. łupkowa to jedne z najbardziej oczekiwanych aktów prawnych ostatnich lat. Rząd długo kazał czekać na nowe regulacje - te dotyczące poszukiwań węglowodorów wchodzą w życie dziś, natomiast chętni na produkowanie zielonej energii, muszą poczekać jeszcze co najmniej do lutego. Nadchodzący rok zweryfikuje, czy będą potrzebne dalsze, głębokie zmiany przepisów. Oto najważniejsze zmiany w energetyce wprowadzane w nowym roku przez rząd.

Ustawa o OZE

– W przyszłym roku może dojść do prawdziwego przełomu. Cały rynek czeka na uchwalenie i wejście w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) – mówi mec. Paweł Cyganik, radca prawny, szef Departamentu Energetycznego Kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Projekt ustawy jest po pierwszym czytaniu w Sejmie i trafił do dalszych prac w komisjach. I jak zapewnia odpowiedzialny za niego resort gospodarki „prace te są na etapie finalnym”, a nowe regulacje mają wejść w życie najpóźniej w lutym 2015 r.

– Historia tego projektu jest wręcz filmowa i obfituje w istotne zwroty akcji. Od momentu publikacji jego pierwszej wersji do wpłynięcia do Sejmu minęły prawie 4 lata. W tym czasie światło dzienne ujrzało kilka wersji projektu, w tym zupełnie nowa, upubliczniona we wrześniu 2013 roku. Większość z nich była szeroko komentowana i budziła kontrowersje poszczególnych uczestników rynku – przypomina mec. Paweł Cyganik.

Do uchwalenia nowych regulacji dotyczących OZE Polska była zobowiązana do 5 grudnia 2010 roku. W związku z ich brakiem przeciwko Polsce jest prowadzone postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. A 11 grudnia br. rzecznik generalny TS zaproponował karę finansową dla Polski za niewdrożenie dyrektywy w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, rząd stara się przekonać KE, że jej fundamentalne zapisy już znalazły się w polskim prawie.

– Sam projekt, w obecnym kształcie, zakłada zmiany wręcz rewolucyjne na rynku energii odnawialnej. Przede wszystkich, w związku z wprowadzoną zmianą systemu wsparcia. Dotychczasowy system, bazujący na świadectwach pochodzenia energii ze źródeł odnawialnych, ma być stopniowo zastępowany przez system aukcyjny. W tym roku planowane jest przeprowadzenie aukcji testowych [MG zakład, że ruszą w 2016r. - przyp. aut.]. Sama skuteczność proponowanych rozwiązań jest kontrowersyjna. Powołuje się tutaj na przykład rynku holenderskiego, na którym ten system zupełnie się nie sprawdził – uważa mec. Paweł Cyganik.

A już zrezygnowały z niego np. Wielka Brytania i Irlandia.

Zielone aukcje

Te przetargi będą ogłaszane co najmniej raz w roku przez regulatora rynku, czyli Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Z kolei szef resortu gospodarki będzie podawał maksymalną cenę - w złotych za MWh – za jaką w danym roku może zostać sprzedana zielona energia. Przy czym będzie ona inna dla poszczególnych instalacji (w zależności od tego, czy są nowe, czy zmodernizowane).

Aukcję wygra ten, kto zaproponuje niższą cenę i przez 15 lat będzie mieć zagwarantowaną cenę sprzedaży energii. Jednak samo przystąpienie do przetargu obarczone jest biurokracją, a dodatkowo wymaga uiszczenia opłaty wynoszącej 30 zł za 1 kW. Co oznacza, że trzeba będzie liczyć się z kosztami rzędu nawet kilkuset tysięcy złotych, które w dodatku przepadną, jeśli zwycięzca nie uruchomi instalacji. A śmiertelność projektów np. w Holandii jest na poziomie ok. 90 proc. Jak zapewnia MG te opłaty mają właśnie przeciwdziałać temu, że zwycięzcy aukcji nie produkują energii. Podkreśla też, minimum 25 proc. energii z OZE ma pochodzić z instalacji o mocy nie większej niż 1 MW. Jednak w kontekście tych zapisów wydaje, że mali przedsiębiorcy nie będą w stanie ponosić tego ryzyka. A przedstawiciele sektora przestrzegają, że będą wygrywali ci, którzy współspalają węgiel z biomasą (jako najtańsze, ale kontrowersyjne źródło OZE) i stawia to pod znakiem zapytania możliwość osiągnięcia unijnego celu produkcji zielonej energii.

Część ekspertów przestrzega, że ten mechanizm może być skuteczny na rozwiniętym rynku zielonej energii (jak np. niemiecki), a nie na dopiero rodzącym się, z którym mamy do czynienia w Polsce. Przeciwko tej zmianie opowiada się też Waldemar Pawlak, który jeszcze niedawno jako szef resortu gospodarki pilotował tę zieloną ustawę.

W zamyśle ministerstwa ustawa ma przyczynić się do rozwoju rynku prosumenckiego (rozwoju mikroinstalacji OZE oraz energetyki rozproszonej, wykorzystującej lokalnie dostępne zasoby). Podczas prac legislacyjny pojawił się rewolucyjny w polskich warunkach pomysł, aby na wzór niemiecki zastosować system ulg dla spółdzielni energetycznych (zwolnienie z obowiązku koncesji, możliwość sprzedaży energii na rzecz członków, deregulacja przepisów dotyczących sprzedaży energii). Ale wprowadzenie tych zmian odłożono do momentu oceny funkcjonowania systemu aukcyjnego. Do końca 2017 r. Rada Ministrów oceni, czy dotychczasowe mechanizmy w wystarczającym stopniu mogą pobudzić rynek i wówczas zapadnie decyzja o ewentualnym wprowadzeniu tych ułatwień.

Rozporządzenie o dywersyfikacji dostaw gazu

- Spółki obrotu liczą na zmiany w prawie, które ułatwiłyby im prowadzenie działalności. W szczególności chodzi o zmianę rozporządzenia w sprawie dywersyfikacji dostaw z zagranicy, nieprzystającego do obecnych realiów. A także o rozluźnienie obowiązków związanych z obowiązkowymi zapasami gazu - informuje mec. Piotr Ciołkowski.

Ministerstwo Gospodarki poinformowało na początku grudnia, że projekt rozporządzenia czeka na wpisanie do wykazu prac Rady Ministrów, a następnie zostanie przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Rozporządzenie RM z 24 X 2000 r. w sprawie minimalnego poziomu dywersyfikacji dostaw gazu z zagranicy, przewiduje, że maksymalny udział paliwa importowanego z jednego kraju pochodzenia w danym roku nie może być wyższy niż: 59 proc. - w latach 2015 -2018, 49 proc. - w latach 2019 -2020.

Przepis ten dotyczy przedsiębiorstw energetycznych, które mają lub będą miały wydane koncesje na prowadzenie obrót gazem ziemnym z zagranicą.

– Rozporządzenie w obecnym brzmieniu utrudnia działalność firm zajmujących się obrotem gazem, pod względem ekonomicznym i technicznym. Bo wymusza na nich zakup droższego paliwa z trudno dostępnych kierunków. Rozporządzenie nie zostało dostosowane po wejściu Polski do UE - tłumaczy Agata Samcik, dyrektor ds. Relacji z Rynkiem na Towarowej Giełdzie Energii.

Z tego powodu PGNiG popadł w konflikt z URE i regulator w 2010 roku nałożył na koncern 2 mln zł kary za niedopełnienie obowiązku dywersyfikacyjnego. A gazowy gigant nie miał nawet fizycznej możliwości, by sprowadzać surowiec z innego kierunku niż rosyjski.

Agata Samcik dodaje, że nałożenie tego obowiązku na podmioty działające w sektorze gazowym podwyższa koszty działalności i zmniejsza konkurencyjność gazu w stosunku do innych nośników energii.

– Obowiązek dywersyfikacji obejmuje również dostawy LNG do terminala w Świnoujściu. Może utrudnić to jego pełne wykorzystanie, ponieważ spółki obrotu będą musiały dywersyfikować dostawy LNG spoza UE za pomocą dostaw gazu ziemnego spoza UE – podkreśla Agata Samcik. – Zmiana rozporządzenia w 2015 r. przyczyni się do rozwoju giełdowego rynku gazu, pojawienia się nowych graczy i zwiększenia konkurencji.

Oprócz tego resort przygotowuje projekt nowej "Polityki energetycznej Polski do 2050 roku”, dokument jest po wstępnych konsultacjach społecznych. Według niego, Polska powinna dążyć do niezależności energetycznej a „w związku z tym rodzime zasoby węgla kamiennego i brunatnego będą stabilizatorem bezpieczeństwa energetycznego kraju”.

- Sektor wyczekuje również wieści o dalszych losach ustawy o korytarzach przesyłowych, która znacząco ułatwiłaby inwestycje w sieci elektroenergetyczne, gazowe i inne – podkreśla mec. Paweł Cyganik. - Niestety, ostatnie wieści odnośnie szans uchwalenia tej bądź podobnej ustawy przed wyborami parlamentarnymi nie były optymistyczne. Toczą się też dyskusje na temat konieczności wprowadzenia nowych systemów wsparcia dla wytwórców energii elektrycznej, aby zapobiec black-outom [przerwom w dostawach prądu]. Chodzi o tzw. rynek mocy oraz kontrakty różnicowe (te ostatnie zwłaszcza w kontekście planów budowy elektrowni atomowej).

Coraz trudniejsza sytuacja górnictwa wymaga też zdecydowanych decyzji rządu, ale nie słychać konkretnych pomysłów na restrukturyzację sektora.

Nowe prawo o wydobyciu

Poprzedni minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski, który miał doprowadzić do sukcesu polskiego projektu łupkowego, zapewniał, że gaz na skalę komerycjną popłynie już w 2014 r. To miało nas uniezależnić od importu błękitnego paliwa z Rosji i przynieść potężny zastrzyk gotówki, który miał z kolei zasilić portfele polskich emerytów.

Boom na polskie łupki rozpoczął się, gdy Amerykanie oszacowali nasze zasoby tego niekonwencjonalnego gazu na ponad 5 bln metrów sześciennych. To miało w pełni zaspokoić nasze potrzeby przez 300 lat. Ale Państwowy Instytut Geologiczny obniżył te szacunki do 350 - 768 mld metrów sześciennych. Prowadzone m.in. przez PGNiG, Lotos czy Orlen wiercenia mają przynieść bardziej realne dane co rzeczywistej wielkości złóż tego surowca. Tymczasem do tej pory z poszukiwań w Polsce wycofali się tacy giganci, jak amerykańskie Exxon Mobil i Marathon Oil, kanadyjski Talisman Energy, włoski koncern Eni czy francuski Total. A liczba wydanych koncesji na poszukiwani gazu spadła o ok. połowę. Dotychczasowe poszukiwania nie dały nadziei na znaczące zyski z wydobycia surowca. Dodatkowo łupki miały być priorytetem rządu Donalda Tuska a nowe prawo ułatwiające prowadzenie poszukiwań i eksploatacji złóż – gotowe do 2013 r.

Z dwuletnim więc poślizgiem wchodzą dziś w życie nowe regulacje. Najważniejsze zmiany to wprowadzenie jednej koncesji poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywczej zamiast dotychczasowych kilku ich rodzajów. Ułatwienia dla przedsiębiorców zajmujących się poszukiwaniem i wydobyciem węglowodorów - m.in. możliwość rozpoczęcia wydobycia surowca już w trakcie trwania fazy poszukiwania i rozpoznawania, a także wykonywania badań geofizycznych w celu zbadania struktur geologicznych wyłącznie na podstawie zgłoszenia.

– Na te zmiany czeka sektor górnictwa ropy i gazu – wyjaśnia Piotr Ciołkowski, lider zespołu ds. zagadnień regulacyjnych w kancelarii CMS. – Oczekuje regulacji ułatwiających prowadzenie poszukiwań i wydobycia węglowodorów, w szczególności przez uproszczenie i skrócenie procedur uzyskiwania pozwoleń oraz ograniczenia ryzyk związanych z uchwalaniem planów miejscowych przez gminy.

To ma stać się możliwe dzięki nowelizacji art. 44 ustawy tzw. ocenowej (oceny oddziaływania na środowisko), która wyłącza prawo do udziału w postępowaniu dla organizacji ekologicznych działających krócej niż rok. Przepis ma w zamyśle ograniczyć blokowanie łupkowych inwestycji.

Jednak resort finansów przepchnął ustawę o specjalnym podatku węglowodorowym (SPW), która wprowadza system opodatkowania wydobywanych kopalin, m.in. ropy i gazu. To tzw. renta surowcowa wynosząca około 40 proc. dochodu z działalności wydobywczej. Inwestorzy zaczną ją płacić od 2020 r. Prezes PGNiG Mariusz Zawisza ocenił w czerwcu, że to oznacza obciążenie dla firmy w wysokości ok. 1,2 mld zł.

Specustawa na łupki

- Zmiany Prawa geologicznego i górniczego oraz wprowadzenie dodatkowego opodatkowania węglowodorów są w większości postrzegane przez sektor jako wprowadzające nadmierny formalizm, sztywne wymagania i fiskalizm, znacznie utrudniające racjonalne inwestowanie i spokojne prowadzenie poszukiwań. U ich podstaw leżała rażąco nierealistyczna ocena atrakcyjności Polski dla firm poszukujących ropy i gazu, która boleśnie zderzyła się z rzeczywistością – komentuje Tomasz Minkiewicz, Partner, departament energetyki kancelarii CMS.

Ekspert widzi szanse na wprowadzenie ułatwień dla inwestorów w przygotowywanej przez resort skarbu państwa tzw. specustawie, która ma ułatwić i przyspieszyć proces administracyjny towarzyszący poszukiwaniom i przyszłej eksploatacji złóż gazu łupkowego. Specustawa ma ograniczyć procedury, m.in. skrócić czas na wydawanie decyzji w sprawie poszukiwań oraz terminów odwoławczych.

Prawo Ochrony Środowiska (zmiany wprowadzone ustawą o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej)

Ma ułatwić dostęp do finansowania przedsięwzięć prowadzonych przez przedsiębiorców z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Na jej podstawie NFOŚiGW może przekazać bankom pieniądze, które z kolei mają zostać przeznaczone na udzielanie kredytów lub dotacji na wskazane przez siebie programy i przedsięwzięcia z zakresu ochrony środowiska. To ma zapewnić możliwość szerokiego wdrożenia programu „Prosument” (dofinanowanie do zakupu i montażu mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii) skierowanego do osób fizycznych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.

W nadchodzącym roku będzie dalej procedowana ustawa o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych.

- Reguluje ona przede wszystkim zasady funkcjonowania tego systemu w trzecim okresie rozliczeniowym (2013-2020) - informuje Joanna Józefiak z resortu środowiska.

Unijne uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych przeznaczone dla Polski sprzedawane są na wspólnotowej platformie aukcyjnej prowadzonej przez EEX (European Energy Exchange). Ustawa ma wprowadzić możliwość handlu nimi na krajowej platformie. Polska może otrzymać 404,6 mln bezpłatnych uprawnień do emisji gazów cieplarnianych na modernizację energetyki. Ih wartość rynkowa wg szacunków wyniesie ok. 7,4 mld euro.

Jesienią w Paryżu odbędzie się szczyt klimatyczny ONZ – COP21. Jego celem jest stworzenie nowego porozumienia klimatycznego, które miałoby zacząć obowiązywać po 2020 roku. Ma być kontynuacją podpisanego w 1997 r. Protokołu z Kioto (wszedł w życie w 2005 r.). Na mocy tego traktatu kraje uprzemysłowione zostały zobligowane do redukcji emisji gazów powodujących efekt cieplarniany o 5,2 proc. do roku 2012 w porównaniu z rokiem 1990. Celem tych działań jest m.in. ograniczenie wzrostu temperatury do 2 stopni Celsjusza, co ma zapobiec dramatycznym zakłóceniom pogodowym, suszom, powodziom itp.

Energia z odnawialnych źródeł częściowo zastąpi konwencjonalne elektrownie
Energia z odnawialnych źródeł częściowo zastąpi konwencjonalne elektrownieTVN24 BiS

Autor: Katarzyna Hejna-Modi / Źródło: TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Producenci oleju w liście do premiera Donalda Tuska domagają się odblokowania możliwości importu rzepaku z Ukrainy. W ich ocenie niedobór surowca w sezonie 2025/2026 ma wynieść co najmniej 500 tysięcy ton, co negatywnie wpłynie na krajowe tłocznie. Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że wstrzymuje się jeszcze z decyzjami w tej sprawie.

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę do prawidłowego wdrożenia unijnej dyrektywy dotyczącej zamówień publicznych. Jej zdaniem Polska narusza prawo Unii Europejskiej, rezygnując z przetargów przy udzielaniu zamówień na wytwarzanie dokumentów publicznych, takich jak dowody osobiste czy prawa jazdy.

Dowody osobiste i prawa jazdy. Bruksela domaga się zmian

Dowody osobiste i prawa jazdy. Bruksela domaga się zmian

Źródło:
PAP

Senat zgłosił w czwartek poprawki do ustawy podwyższającej limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Przywracają one brzmienie ustawy w kształcie przedłożonym Sejmowi przez rząd, co oznacza między innymi usunięcie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS i Konfederacją.

Zwrot w sprawie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS

Zwrot w sprawie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS

Źródło:
PAP

Uważam, że obywatelom należy się informacja na temat prawdziwego obrazu sytuacji - powiedział w czwartek na konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, odnosząc się do przedstawionego w środę przez posłów Prawa i Sprawiedliwości raportu na temat sytuacji spółek Skarbu Państwa. Jak stwierdził, jest "zszokowany poziomem fałszu i manipulacji" twierdzeń przedstawicieli opozycji.

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Senat zaproponował poprawki, wykreślające część ograniczeń dla budowy turbin wiatrowych z nowelizacji ustawy odległościowej. Zniknąć miałyby między innymi przepisy zakazujące budowy wiatraków w wojskowych strefach lotniczych. Ustawa zamraża też ceny prądu w czwartym kwartale 2025 roku.

Jest decyzja w sprawie cen prądu. Apel do prezydenta

Jest decyzja w sprawie cen prądu. Apel do prezydenta

Źródło:
PAP

W czerwcu Joanna Tyrowicz, członkini Rady Polityki Pieniężnej, wnioskowała o podwyżkę stóp procentowych o 250 punktów bazowych. Wniosek został jednak odrzucony przez pozostałych członków RPP - poinformował Narodowy Bank Polski.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nowe źródła dochodów własnych w budżecie Unii Europejskiej na lata 2028-2034 pozwolą uzyskać średnio 44 miliardy euro rocznie - wynika z dokumentów opublikowanych przez Komisję Europejską.

Nowe podatki i opłaty. Oto plan Brukseli

Nowe podatki i opłaty. Oto plan Brukseli

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk ocenił, że polityków PiS złości, że Polska "wywalczyła w Brukseli najwięcej pieniędzy ze wszystkich państw UE" i są oni "zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw". Przedstawiciele PiS uważają, że propozycja kolejnego budżetu UE nie jest korzystna dla Polski.

Premier: są zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw

Premier: są zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw

Źródło:
PAP

Ponad 324 tysiące przekroczeń prędkości zarejestrowały w pierwszym półroczu 2025 roku fotoradary działające pod nadzorem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Najwięcej takich sytuacji odnotowano w stolicy Polski. Z kolei odcinkowy pomiar prędkości z największą liczbą wykroczeń znajduje się na dolnośląskim odcinku A4 między Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi.

Postrach kierowców na autostradzie. Prawie 25 tysięcy naruszeń

Postrach kierowców na autostradzie. Prawie 25 tysięcy naruszeń

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump ogłosił, że Coca-Cola, po rozmowie z nim, zgodziła się używać cukru trzcinowego w swoich napojach sprzedawanych w USA. Firma nie potwierdziła tych doniesień. Obecnie napoje koncernu słodzone są w Stanach Zjednoczonych syropem glukozowo-fruktozowym.

Trump interweniuje w sprawie składu coca-coli. "Zgodzili się"

Trump interweniuje w sprawie składu coca-coli. "Zgodzili się"

Źródło:
PAP

Sąd Najwyższy Korei Południowej podtrzymał w czwartek wyrok uniewinniający prezesa koncernu Samsung Electronics Co. Ltd. Li Dze Jonga, oskarżonego o manipulowanie cenami akcji i oszustwa księgowe w związku z głośną sprawą fuzji dwóch spółek zależnych Samsunga w 2015 roku.

Prezes giganta uniewinniony. Był oskarżony o oszustwa i manipulacje

Prezes giganta uniewinniony. Był oskarżony o oszustwa i manipulacje

Źródło:
PAP

Oszczędności posiada 83 procent Polaków. Są jednak one tak niewielkie, że co trzecia osoba utrzymałaby się dzięki nim maksymalnie przez miesiąc. Brak oszczędności zadeklarowało 17 procent Polaków. Tak wynika z badania "Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków", realizowanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Co trzeci Polak utrzyma się maksymalnie przez miesiąc

Co trzeci Polak utrzyma się maksymalnie przez miesiąc

Źródło:
tvn24.pl

Polacy coraz ostrożniej podchodzą zarówno do zakupu jak i budowy domów jednorodzinnych. Rynek może zareagować korektą cen - informuje "Puls Biznesu".

Rynek "w stanie hibernacji". Ceny sięgnęły sufitu

Rynek "w stanie hibernacji". Ceny sięgnęły sufitu

Źródło:
PAP

Polska największym beneficjentem największego w historii budżetu Unii Europejskiej - podkreślił w środę minister finansów Andrzej Domański. Komisja Europejska zaproponowała budżet na lata 2028-2034 w wysokości 2 bilionów euro. Szef resortu finansów dodał, że rosną między innymi nakłady na bezpieczeństwo, rolnictwo i innowacje.

Jest propozycja unijnego budżetu. "Polska największym beneficjentem"

Jest propozycja unijnego budżetu. "Polska największym beneficjentem"

Źródło:
PAP

Platforma rezerwacyjna Booking.com planuje zwolnić około tysiąca pracowników, między innymi w Amsterdamie. Cięcia mają poprawić efektywność i uprościć strukturę spółki. Nie podano, w których krajach poza Holandią dojdzie do redukcji etatów.

Nawet tysiąc osób do zwolnienia. Cięcia w popularnej platformie

Nawet tysiąc osób do zwolnienia. Cięcia w popularnej platformie

Źródło:
PAP

Skupiająca największe organizacje przedsiębiorców w Polsce Rada Przedsiębiorczości zaapelowała o pilne podjęcie działań wspierających Grupę Barlinek po ataku rosyjskich dronów na fabrykę w Winnicy. "Konieczne jest natychmiastowe zapewnienie bezpośredniej pomocy finansowej oraz uruchomienie systemowych rozwiązań" - czytamy.

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie wsparcia Grupy Barlinek

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie wsparcia Grupy Barlinek

Źródło:
tvn24.pl

W środę Donald Trump oświadczył, że nie zamierza zwalniać szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella. Zdementował w ten sposób doniesienia o poszukiwaniu jego następcy przez Biały Dom. Wcześniej prezydent USA wielokrotnie groził Powellowi utratą stanowiska, nazywając go "kretynem".

"Wysoce nieprawdopodobne". Trump dementuje

"Wysoce nieprawdopodobne". Trump dementuje

Źródło:
PAP

W środę do rządowego wykazu prac legislacyjnych trafiła informacja o projekcie rozporządzenia dotyczącym podwyżki wskaźnika waloryzacji rent i emerytur na 2026 rok. Propozycja rządu zakłada, że wskaźnik pozostanie na najniższym poziomie przewidzianym przez przepisy.

O tyle mają wzrosnąć emerytury. Propozycja rządu

O tyle mają wzrosnąć emerytury. Propozycja rządu

Źródło:
PAP

We wtorek, 22 lipca, akcje Rafako zostaną wycofane z obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych - podała w środę GPW. Upadłość firmy w grudniu 2024 roku została ogłoszona przez sąd.

Znana polska spółka znika z giełdy. Padła data

Znana polska spółka znika z giełdy. Padła data

Źródło:
PAP

Co Polacy trzymają na klatkach schodowych? - Kanistry z benzyną, pozostałości po remoncie, rowery i hulajnogi. Jakby był pożar, to uciekając, przewrócimy się też o stare meble, worki z ciuchami czy o śmieci - słyszymy od administratorki budynku w Poznaniu. - Farby, lakiery czy meble mają potężną łatwopalność. Jest blisko do katastrofy - przestrzega Rafał Zarzycki, wiceprezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Tak mieszkamy. "Jest blisko do katastrofy"

Tak mieszkamy. "Jest blisko do katastrofy"

Źródło:
TVN24+

Inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii w czerwcu 2025 roku wyniosła 3,4 procent rok do roku, wobec 3,3 procent przed miesiącem - podał Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa w Polsce. Znamy najnowsze dane

Inflacja bazowa w Polsce. Znamy najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do 3,6 procent rok do roku - podał w środę Brytyjski Urząd Statystyk Narodowych (ONS). To najwyższy poziom od stycznia 2024 roku, napędzany przede wszystkim wolniejszym spadkiem cen paliw oraz wzrostem cen żywności.

Zaskakujące dane z Wielkiej Brytanii. "Gwałtowny wzrost"

Zaskakujące dane z Wielkiej Brytanii. "Gwałtowny wzrost"

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił dwie skargi prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych i orzekł, że ewentualne przyszłe roszczenia byłego klienta banku nie stanowią podstawy do przetwarzania jego danych osobowych oraz że bank nie ma prawa przetwarzać tych danych, jeśli umowa nie została zawarta - poinformował w środę UODO.

Dane klientów pod ochroną. Dwa wyroki w sprawie działań banków

Dane klientów pod ochroną. Dwa wyroki w sprawie działań banków

Źródło:
PAP

Francuski premier François Bayrou wyszedł z propozycją ograniczenia ilości świąt państwowych. W ten sposób chce przyczynić się do pobudzenia gospodarki i ograniczenia długu publicznego, jego pomysł nie spotkał się jednak z entuzjastycznym przyjęciem w kraju.  

Premier szuka oszczędności, chce zlikwidować dwa święta

Premier szuka oszczędności, chce zlikwidować dwa święta

Źródło:
BBC, The Guardian, Reuters

Ponad 1,1 miliona rodziców zgłosiło się po wypłatę świadczenia z programu Dobry start na wyprawkę szkolną dla dzieci - poinformował w środę Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Ponad milion wniosków, poszły pierwsze przelewy

Ponad milion wniosków, poszły pierwsze przelewy

Źródło:
PAP

1 stycznia 2026 roku w Polsce pojawić się ma sześć nowych miast. Taki status, według projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, otrzymają miejscowości w województwach: mazowieckim, lubelskim, opolskim i śląskim.

Nowe miasta na mapie Polski

Nowe miasta na mapie Polski

Źródło:
PAP

Nawet 50 tysięcy złotych, do tego odsetki. Tyle będą musieli dopłacić niektórzy przedsiębiorcy, korzystający z mrożenia cen energii. Warunkiem skorzystania z obniżonych stawek było złożenie odpowiedniego oświadczenia, na co był czas do końca czerwca.

Spóźnialscy słono dopłacą do prądu

Spóźnialscy słono dopłacą do prądu

Źródło:
PAP

Mam to przedyskutowane z ludźmi, którzy pracowali nad tym od miesięcy. Przedstawię koncepcję podatku cyfrowego premierowi. Ona będzie na przełomie lipca i sierpnia - powiedział w TVN24 wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Nowy podatek w Polsce? "Przedstawię koncepcję premierowi"

Nowy podatek w Polsce? "Przedstawię koncepcję premierowi"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto rozbito kumulację. Jeden z graczy wygrał niemal 27 milionów złotych. Z komunikatu Totalizatora Sportowego wynika, że kupon został wysłany w Lesznie. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 15 lipca 2025 roku.

Ogromna wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Ogromna wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl