114 miliardów dolarów - o tyle po poniedziałkowym załamaniu na amerykańskiej giełdzie uszczuplił się majątek 500 najbogatszych ludzi na świecie - podaje Bloomberg.
Najważniejsze indeksy na amerykańskiej giełdzie zakończyły poniedziałkową sesję ogromną przeceną akcji. Indeks Dow Jones zanotował największy spadek od sierpnia 2011 r. Znacznie obniżyły się również pozostałe indeksy, a S&P 500 znalazł się na minusie, licząc od początku 2018 roku.
To załamanie mocno uderzyło w portfele 500 najbogatszych ludzi na świecie. Według wyliczeń Bloomberga ich fortuny zmniejszyły się tego dnia aż o 114 miliardów dolarów.
Kto najwięcej?
Poniedziałkowe załamanie największe spustoszenie poczyniło w portfelu trzeciego najbogatszego człowieka na świecie, czyli Warrena Buffetta. Legendarny inwestor, nazywany wyrocznią z Omaha, stracił aż 5,1 miliarda dolarów. Wszystko przez to, że Buffett jest największym udziałowcem spółki Wells Fargo, której akcje straciły wczoraj 9,2 proc. wartości - najwięcej w całym indeksie S&P 500. Jak podaje Bloomberg, Buffett był jednym z 18 miliarderów, którzy stracili w wyniku poniedziałkowych spadków ponad miliard dolarów. Na drugim miejscu znalazł się Mark Zuckerberg, prezes Facebooka. Jego majątek stopniał o 3,6 miliarda dolarów. Na spadki nie był odporny również majątek Jeffa Bezosa, obecnie najbogatszego człowieka na świecie. Jego fortuna zmniejszyła się o 3,3 miliarda dolarów, ale szef Amazona raczej tego nie odczuje, bo wartość jego portfela to wciąż 116,4 miliardy dolarów.
Ogromne spadki
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1175 pkt., czyli 4,60 proc., do 24.345,75 pkt. W ciągu dnia było jeszcze gorzej - w pewnym momencie Dow tracił ponad 1500 punktów. S&P 500 stracił na koniec dnia 4,10 proc. i wyniósł 2.648,94 pkt. To był najgorszy dzień dla tego indeksu od sześciu lat. Natomiast Nasdaq Comp. zniżkował o 3,78 proc. do 6.967,53 pkt.
Autor: msz//dap / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia, Shutterstock