Ostania sesja w sierpniu na giełdach w USA zakończyła się spadkami. Kończący się miesiąc był najgorszym od kilku lat, a słabe nastroje były głównie efektem obaw o spowolnienie wzrostu gospodarczego Chin oraz niepewność co do przyszłej polityki monetarnej Fed.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,69 proc., do 16.528,03
S&P 500 stracił 0,84 proc. i wyniósł 1.972,18 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 1,07 proc. i wyniósł 4.776,51 pkt.
Co ze stopami procentowymi?
Początek nowego tygodnia i ostatni dzień handlu w sierpniu przyniósł powrót spadków z pierwszej połowy ubiegłego tygodnia. Po odbiciu na dwóch poprzednich sesjach zniżki zanotował w poniedziałek między innymi indeks giełdy w Szanghaju. Notowaniom na chińskich giełdach zaszkodziły informacje "Financial Times". Dziennik w weekendowym wydaniu napisał, że chińskie władze rozważają rezygnację z interwencyjnego skupu akcji z rynku, poprzez który bez większego sukcesu starały się do tej pory stabilizować rozchwiany rynek giełdowy. Nastroje do tego popsuły wypowiedzi wiceprezesa Fed Stanleya Fishera. W swoim wystąpieniu w trakcie zakończonego w weekend sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole stwierdził on, że wciąż nie można określić, czy dojdzie do podwyżki stóp na najbliższym, wrześniowym posiedzeniu Fed. W wyniku ostatnich zawirowań na giełdach w ocenie rynku spadło nieco prawdopodobieństwo tego, że Fed podniesie stopy procentowe we wrześniu. Z wyliczeń CME Group wynika, iż notowania kontaktów terminowych na stopę Fed wskazują, że prawdopodobieństwo to wynosi obecnie nieco poniżej 30 proc. Wciąż jednak wielu ekonomistów utrzymuje swoje prognozy mówiące o podwyżce już we wrześniu. Takiego zdania są między innymi analitycy Bank of America. Ich zdaniem podwyżka stóp procentowych przez Fed we wrześniu pozostaje najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Podwyższona zmienność na rynkach, jeśli miałaby się utrzymać w kolejnych tygodniach, może jednak opóźnić tę decyzję. - Naszym zdaniem tymczasowy okres wyższej zmienności na rynku nie zmienia materialnie perspektyw amerykańskiej gospodarki. W scenariuszu umiarkowanie słabszego wzrostu gospodarczego, ograniczonej korekty na rynkach akcji oraz umocnienia się dolara, Fed wciąż może zdecydować się na podwyżkę stóp procentowych – napisali analitycy BofA w raporcie.
W oczekiwaniu na dane
Ubiegły tydzień przyniósł bardzo dużą zmienność na światowych rynkach akcji. Początek przebiegał pod znakiem dużej przeceny. Szczególnie dramatyczną skalę przybrała ona w ubiegły poniedziałek, który dla wielu światowych indeksów był najsłabszym dniem od 2009 roku. Nastroje poprawiły się jednak w połowie tygodnia i po silnych spadkach przyszło równie mocne odbicie. Ostatecznie indeks S&P 500 zakończył tydzień wzrostem o 0,9 proc. - Moim zdaniem zarówno Fed, jak i Chiny są już tylko tak naprawdę wymówką do sprzedaży. Myślę, że rynek znalazł już swoje lokalne dno w ubiegłym tygodniu. W najbliższym czasie będziemy obserwowali proces odbijania się od tego dna, oznacza to jednak również wysoką zmienność na rynku - ocenił w CNBC Peter Cardillo, główny ekonomista Rockwell Global Capital. Z danych makro w poniedziałek rynek poznał odczyty wskaźników aktywności w regionach Dallas i Chicago. Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago spadł w sierpniu do 54,4 pkt. z 54,7 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 54,5 pkt. Wskaźnik aktywności Dallas Fed spadł w sierpniu do minus 15,8 pkt. Ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie minus 4,0 pkt. W lipcu odnotowano wskaźnik na poziomie minus 4,6 pkt. Najważniejsze dane w tym tygodniu rynek pozna w piątek, kiedy to planowana jest publikacja kluczowego z punktu widzenia polityki Fed raportu na temat zmian poziomów zatrudnienia w gospodarce USA w sierpniu. Konsensus zakłada, że zatrudnienie w USA w sierpniu wzrosło o 220 tys. wobec wzrostu o 216 tys. miesiąc wcześniej. Stopa bezrobocia ma pozostać bez zmian na poziomie 5,3 proc. Poza comiesięcznymi danymi z rynku pracy w tym tygodniu zaplanowana jest również publikacja wskaźników ISM w amerykańskim sektorze przemysłowym (we wtorek) oraz usługowym (w czwartek).
Autor: mb / Źródło: PAP