Wskaźniki WIBOR spadają od kilku dni. Jak zwrócił uwagę w mediach społecznościowych ekonomista Rafał Mundry, niektóre znajdują się już poniżej głównej stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego. To ważna informacja dla kredytobiorców, gdyż to właśnie od WIBOR-u zależy wysokość ich rat.
Wskaźniki WIBOR 1Y (roczny), WIBOR 6M (sześciomiesięczny) i WIBOR 3M (trzymiesięczny) w czwartek 20 lipca wciąż spadały i wyniosły odpowiednio: 6,65 proc. (dzień wcześniej 6,66 proc), 6,69 proc. (6,70) i 6,78 proc. (6,79 proc.). To ważna i dobra informacja dla kredytobiorców. WIBOR wraz z marżą banku są bowiem składowymi oprocentowania kredytu. Jednocześnie stawki WIBOR 1Y 3M i 6M zawierają w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, które mogą pojawić się w ciągu najbliższego roku lub trzech czy sześciu miesiącach.
"Zaczynamy zjazd ze szczytu" - zwrócił uwagę w mediach społecznościowych ekonomista Rafał Mundry. W kolejnym wpisie zwrócił uwagę, że "zarówno 1Y oraz 6M już poniżej stopy NBP".
"3M goni i są duże szanse, że w przyszłym tygodniu też przetnie się ze stopą NBP (referencyjną)" - dodał.
Jednocześnie, jak napisał Mundry, "WIRON wciąż w górę". Tymczasem "banki zaczynają oferować kredyt na WIRON zamiast WIBOR-u".
Ważna informacja dla kredytobiorców
Na ostatnim, lipcowym posiedzeniu RPP zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna pozostaje obecnie na poziomie 6,75 procent.
Jednocześnie prezes NBP Adam Glapiński poinformował na późniejszej konferencji prasowej, że Rada formalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych, a kolejnymi ruchami, po spełnieniu warunków będą w 2023 r. ich obniżki, w stopniowych krokach po 25 punktów bazowych. Dodał, że w odpowiednich okolicznościach obniżka mogłaby nastąpić już we wrześniu.
Członkini RPP Gabriela Masłowska powiedziała w tym tygodniu PAP Biznes, że obniżka stóp o 25 pb. we wrześniu lub październiku jest teoretycznie możliwa i byłaby zrozumiała, gdyby wskazywały na to napływające dane, ale decyzje w tym obszarze nie będą pochopne. Z kolei członkini RPP Iwona Duda wskazała w BI, że jeżeli spadek inflacji w szybkim tempie będzie trwały, to będą argumenty za obniżką stóp po wakacjach.
- Obniżanie stóp procentowych na tym etapie będzie błędem. I mam nadzieję, że się nie wydarzy. Za nami dopiero pierwszy miesiąc stabilizacji inflacji bazowej. Raport o inflacji z lipca wskazuje na to, że bardziej nie dochodzimy do celu, niż wydawało się w marcu, w poprzednim raporcie. Szacunki jednostkowych kosztów pracy i wynagrodzeń, jak i PKB, zostały podwyższone. Gdzie tu jest przestrzeń do obniżki? - ocenił z kolei w wywiadzie dla portalu Money członek RPP Ludwik Kotecki.
Nowy wskaźnik
WIBOR stosowany w umowach finansowych ma zostać zastąpiony całkowicie do końca przyszłego roku przez wskaźnik WIRON. Z tego powodu na zawieszenie oferowania kredytów hipotecznych z oprocentowaniem zmiennym zdecydowały się w ostatnich miesiącach Bank Millennium, ING Bank Śląski i Bank BNP Paribas. W ofertach banków pozostały kredyty hipoteczne z okresowo stałym oprocentowaniem.
Niedawno ING Bank Śląski, jako pierwszy bank w Polsce, wprowadził do swojej oferty kredyty hipoteczne oparte o nowy wskaźnik referencyjny WIRON. Oprocentowanie kredytu będzie aktualizowane co miesiąc. Prace nad wdrożeniem nowej oferty kredytu hipotecznego trwają również w Banku Pekao, mBanku, Banku BNP Paribas oraz Banku Millennium.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski/Shutterstock