Frankowicze zyskali nawet 30 miliardów złotych dzięki ugodom i unieważnieniom kredytów - napisała w piątek "Rzeczpospolita", powołując się na szacunki ekspertów. Saga frankowa powoli się kończy, a banki liczą straty.
Z analizy danych "Rz" dla ośmiu banków giełdowych wynika, że zawarły one już 123 tys. ugód z frankowiczami na koniec 2024 r. To o 42 proc. więcej niż na koniec 2023 r.
"Szybko przybywa też prawomocnych orzeczeń sądowych, zwykle unieważniających umowy kredytu we frankach, dzięki czemu klienci muszą bankowi zwrócić tylko pożyczony kapitał (liczony w złotych): finalnych wyroków na koniec 2024 r. było 29–32 tys. dla analizowanych banków" - czytamy.
"Przegranymi są banki"
Gazeta podkreśliła, że fala pozwów "wydaje się opadać", co pozwala wierzyć, że saga frankowa osiągnęła przełomowy moment. "Przegranymi są banki, które ponoszą wielomiliardowe straty i koszty ryzyka prawnego kredytów frankowych" - wskazał dziennik.
"Na koniec minionego roku rezerwy na ten cel sięgały już 65–70 mld zł. Frankowicze niewątpliwie triumfują, a według szacunków analityków dotychczas 'zyskali' (podpisując ugodę lub uzyskując unieważnienie kredytu) nawet 24–30 mld zł" - czytamy.
Według "Rz" w przeliczeniu na jednego kredytobiorcę można mówić o korzyściach rzędu 150–190 tys. zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock