Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły o 3,0 procent w porównaniu do analogicznego miesiąca przed rokiem - podał Główny Urząd Statystyczny. Żywność podrożała o 4,1 procent, w tym owoce aż o 24,1 procent. Z danych Urzędu wynika, że o 52,5 procent wzrosły również opłaty za wywóz śmieci, zaś za usługi finansowe płacimy o 39,3 procent więcej.
GUS podał, że w ujęciu rocznym ceny usług wzrosły o 7,3 procent, zaś towarów - o 1,5 procent. Dla porównania w czerwcu inflacja wyniosła 3,3 procent rok do roku.
Jak wynika z danych GUS, ceny w zakresie mieszkań wzrosły o 5,8 procent w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. O 4,1 procent więcej płacimy również za żywność. Urząd wskazał, że w ciągu roku o 6,0 procent wzrosły także ceny w zakresie restauracji i hoteli. Z drugiej strony o 8,5 procent spadły ceny w zakresie transportu oraz odzieży i obuwia - o 1,9 procent.
W stosunku do czerwca br. ceny towarów i usług obniżyły się o 0,2 procent. Przy spadku cen towarów - o 0,5 procent i wzroście cen usług - o 0,6 procent. GUS podał, że w porównaniu do czerwca br. największy wpływ na wskaźnik cen ogółem miały niższe ceny żywności - o 1,6 procent, oraz odzieży i obuwia - o 2,3 procent. Wyższe ceny dotyczyły transportu - o 1,1 procent, mieszkania - o 0,2 procent, a także restauracji i hoteli - o 0,5 procent.
Poniżej prognoz
Ekonomiści mBanku zwrócili uwagę, że odczyt lipcowej inflacji uplasował się ostatecznie poniżej rynkowych prognoz, które wynosiły 3,1 procent.
"Na wynik składa się solidny, miesięczny spadek cen żywności o 1,4 procent - dokładnie tyle ile się spodziewaliśmy. W drugim odczycie GUS zrewidował ceny energii (zamiast -0,1 procent m/m jest -0,6 procent m/m). Obecnie nieco bardziej przystają one do realiów. Wygląda na to, że wcześniej nie zostały uwzględnione obniżki cen gazu. Obniżka cen gazu została w dużej części zniwelowana podwyżką VAT na drewno opałowe. Zgodnie z oczekiwaniami zachowały się też ceny paliw, a odnotowany wzrost miesięczny to 2,3 procent" - czytamy w komentarzu.
Zdaniem ekonomistów Banku Pekao w nowych danych GUS "nie widać też już takiego dostosowywania cenników do reżimu sanitarnego, jak w poprzednich miesiącach".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock