Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie wzrosły w ujęciu rocznym o 3,0 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 procent.
"A jednak niespodzianka na inflacji. Odczyt z pełnego koszyka na poziomie 3,0 proc. rdr, ale inflacja bazowa ani się nie stabilizuje, ani nie spowalnia - rośnie do 4,3 proc." - podkreślili w komentarzu na Twitterze analitycy mBanku. Ich zdaniem wzrost to "zasługa skoków w łączności i restauracji i hotelach o 1 proc. mdm".
Również analitycy PKO BP zwrócili uwagę na to, że "dynamika cen usług przyspieszyła do rekordowych 7,8 proc. rdr (dane od 2016), m.in. za sprawą usług telekomunikacyjnych i hoteli/restauracji".
"Mniejszy wzrost cen żywności"
"Dane wskazują na nieco mniejszy wzrost cen żywności (2 proc. rdr). Zmiany te rekompensował jednak wzrost cen telekomunikacji, ubezpieczeń oraz usług hotelowych i gastronomicznych" - napisał w komentarzu Jakub Rybacki z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jego zdaniem inflacja zanotuje spadek w pierwszym kwartale 2021 roku. "Szacujemy, że najniższy wynik osiągnięty zostanie w lutym - w tym okresie CPI dalej będzie jednak przekraczać 2 proc. rdr z uwagi na większy wzrost cen energii elektrycznej. Złożą się na to dwa czynniki. Konsumenci zapłacą nową opłatę mocową. Dodatkowo Urząd Regulacji Energetyki (URE) zadecydował o podwyżce taryf dla gospodarstw domowych o 3,6 p.p. W efekcie wysokość rachunków gospodarstw domowych wzrośnie o około 10 proc." - wyjaśnił ekspert.
Dodał, że według prognoz "przez większość 2021 roku inflacja utrzymywać się będzie w przedziale 2,5-3 proc. rdr, a przekroczenie górnej granicy spodziewane jest w maju. "To efekt gwałtownego spadku cen paliw w 2020 roku z uwagi na brak mobilności. W efekcie zaburzony będzie punkt odniesienia" - stwierdził Rybacki.
"Kolejnych okresów, kiedy CPI przekroczy 3 proc. spodziewamy się dopiero w 4 kwartale - przy odbijającej aktywności gospodarczej dość prawdopodobne jest, że inflacja będzie oscylować bliżej górnej granicy celu inflacyjnego NBP na początku 2022 roku" - zaznaczył.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock