Nie płacą, nie chcą się wyprowadzić. "Wszystko zdewastowali, niewyobrażalny syf"

Źródło:
TVN24 Biznes
Joanna Makowiecka-Gatza o sytuacji na rynku mieszkaniowym w Polsce
Joanna Makowiecka-Gatza o sytuacji na rynku mieszkaniowym w PolsceTVN24
wideo 2/4
Joanna Makowiecka-Gatza o sytuacji na rynku mieszkaniowym w PolsceTVN24

Prawnicy mówili wprost: sprawa będzie się toczyć latami, pieniędzy i tak nie odzyskacie - relacjonują doświadczenia z dziką lokatorką podróżnicy Olga i Borys z "Planety Abstrakcja". Tomasz Makowski, założyciel Kids Run & Kids Run Academy & Night Runners odzyskał swoje mieszkanie po półrocznej batalii z nieuczciwymi lokatorami. - Wszystko zdewastowali, niewyobrażalny syf - komentuje w rozmowie z TVN24 Biznes, pokazując zdjęcia zrobione po tym, jak wszedł do mieszkania.

Tomasz Makowski wspomina, że dostał sygnał od sąsiadki, że nieuczciwych lokatorów, którzy nie płacili już kilka miesięcy za czynsz, po prostu nie słychać zza ścian. Wcześniej nie odbierali od niego telefonów.

- Dzięki temu wszedłem do własnego domu. Zobaczyłem, jak wszystko zdewastowali. Syf niewyobrażalny - komentuje w rozmowie z TVN24 Biznes, wyliczając, że zapłacił cztery tysiące złotych za ponowne doprowadzenie lokalu do używalności.

Archiwum prywatne Tomasza Makowskiego

Mieszkanie w Poznaniu wynajął trzy lata temu rodzinie z trójką dzieci. Podpisali umowę najmu okazjonalnego u notariusza na okres jednego roku. Umowa najmu okazjonalnego w założeniu ma gwarantować właścicielom nieruchomości skuteczniejszą ochronę ich własności, w tym możliwość szybszej eksmisji niż w przypadku zwykłego najmu.

Przez pierwsze trzy miesiące wszystko układało się dobrze, ale po tym czasie pieniądze przestały wpływać już na jego konto bankowe. Stracił ponad 10 tysięcy złotych.

Na umowie najmu okazjonalnego wskazane zostało przez wynajmującego miejsce, gdzie miałaby nastąpić potencjalna eksmisja. Chodzi o konkretny adres, pod który lokator się uda, jeśli umowę trzeba będzie wypowiedzieć ze względu na brak regulowania czynszu.

- Kwestia egzekucji tych wszystkich opcji jest trudna, zwłaszcza jak ktoś przestaje odbierać telefony. Jako właściciel lokalu nie miałem prawie żadnych praw. Nawet nie mogłem wejść do tego mieszkania, mimo że lokatorzy nie płacili. Byłem w patowej sytuacji - ocenia.

Mówi też, że działania w postaci utrudniania życia nieuczciwym lokatorom również nie wchodziły w grę. - Z bezsilności pojawił się taki pomysł, że skoro przestali płacić czynsz, to ja przestanę płacić prąd, aby dłużej na mnie nie żerowali. Okazało się, że nie mogę tak zrobić, bo to oznacza, że utrudniam im życie i mogą wykorzystać ten argument w procesie sądowym - wyjaśnia.

A zaczęło się bardzo dobrze. Kobieta, która podpisała z nim umowę, deklarowała, że posiadała pracę i miała pieniądze na utrzymanie. Makowski nie miał wtedy, jak mówi, złych doświadczeń z lokatorami, i nie weryfikował informacji, na przykład prosząc o zaświadczenie z pracy.

- Po paru miesiącach okazało się, że to jest osoba, która patologicznie żyje z systemu, który jest wadliwy. Była wpisana do opieki społecznej, ale żadne dodatkowe pieniądze do niej na konto nie wpływały. Więc jeśli chciałbym się procesować i próbować odzyskać należne mi pieniądze, to byłoby to nie do zrobienia. Świadczenia takie, jak pielęgnacyjne na dzieci czy 500 plus nie podlegają egzekucji komorniczej - relacjonuje i stwierdza, że musiał odpuścić walkę, która trwałaby latami. Zaczął również zdawać sobie sprawę, że poniósłby dodatkowe koszty sądowe.

Dziki lokatorArchiwum prywatne Tomasza Makowskiego

- Sama batalia o to, żeby lokatorzy się wyprowadzili trwała z pół roku - opowiada Makowski w rozmowie z TVN24 Biznes. Na pytanie, dlaczego tak długo, odpowiada, że legalnie nie był w stanie nic zrobić. 

W jego przypadku to nie był jedyny przypadek kłopotów z lokatorami. - Kolejny przypadek był taki, że dziewczyna zorganizowała sobie coś na wzór agencji towarzyskiej w moim mieszkaniu. Po takich historiach byłem wyczulony. W każdej kolejnej osobie zacząłem widzieć potencjalnego oszusta, złodzieja, kogoś, kto zniszczy mieszkanie albo nie będzie za nie płacić - podsumowuje. 

"To twoja wina, bo miałeś złą umowę"

Podobna historia wydarzyła się u podróżników i twórców internetowych, u Oli i Borysa z "Planety Abstrakcja", którzy zdecydowali się opisać sprawę publicznie ku przestrodze innych. 

"Latem 2022 roku, kilka dni przed podróżą na Madagaskar postanowiliśmy wynająć naszą kawalerkę w Poznaniu młodej dziewczynie. Lokatorka po wprowadzeniu, zapłaciła za 2 tygodnie lipca i nic więcej. Pół roku życia na nasz koszt. Nie płaciła rachunków, nie wpuszczała nikogo do odczytu wodomierzy. Nie odbierała telefonów, smsów, poczty" - dzielą się swoją historią.

Mówią, że lokatorka nie podała żadnych konkretnych powodów braku płatności, za to podkreśliła, że zna swoje prawa. "Według polskiego prawa jesteśmy zobowiązani płacić za prąd, gaz i wodę" - zaznaczają podróżnicy.

"Nie możemy jej nic odłączyć pod groźbą postępowania karnego! Nie możemy też jej wyrzucić, bo chroni ją tzw. mir domowy. Policja stanie w jej obronie, dopóki nie uzyskamy decyzji o eksmisji, na którą czeka się latami!" - relacjonują w mediach społecznościowych.

Ponadto para musi ponosić dodatkowe koszty. "Miesiąc temu dostaliśmy informację, że spółdzielnia podnosi nam opłaty za wodę (1,5 razy więcej!), ponieważ lokatorka nie wpuszcza nikogo do odczytów" – tłumaczą twórcy kanału "Planeta Abstrakcja".

Odnoszą się również do tego, że wiele osób w Polsce myśli, że rozwiązaniem na tzw. dzikich lokatorów jest umowa najmu okazjonalnego.

"Wtedy osoba trzecia np. rodzic zobowiązuje się, że w razie braku wypłacalności przyjmie do siebie lokatora. Tylko że takie zobowiązanie można cofnąć w każdym momencie" - wyjaśnili. - Rozmawialiśmy z ludźmi, który podpisali takie umowy, sprawdzili najemców i mimo tego walczą latami o swoje mieszkanie - zaznaczają.

Zasięgnęli też porad prawników. "Powiedzieli nam wprost - sprawa będzie się toczyć latami, pieniędzy i tak nie odzyskamy" - komentują. "Sporo klientów po prostu płaci takim lokatorom, żeby się wyprowadzili" - relacjonują słowa swojego prawnika.

Wyliczają, że przez dziką lokatorkę stracili około 20 tysięcy złotych i że mają zszarpane nerwy.

Zwracają uwagę, że wiele osób boi się opowiadać o takich problemach publicznie. "Znamy to z własnego doświadczenia. Słyszysz wtedy, że to twoja wina, bo miałeś złą umowę albo nie sprawdziłeś dobrze lokatora" - piszą. Według nich to jest bzdura, bo jak zaznaczają, żadna umowa nie chroni przed dzikim lokatorem.

Pokazują kolejną trudność, że pozory mylą. Dzikim lokatorem może okazać się osoba, która ma pracę. "Trzeba zaznaczyć, że to nie była żadną 'patusiarą'. Normalna, elokwentna osoba (...). Miała pracę, znajomych" - opisują dziką lokatorkę i zaznaczają, że "po prostu wykorzystała system, bo prawo w Polsce na to pozwala".

Jakie prawa ma właściciel mieszkania?

Mirosław Jasiak z agencji nieruchomości Easy Home zauważa, że rzeczywiście przepisy polskiego prawa nie stawiają znaku równości między wynajmującymi a najemcami, preferując najemców. - Oni są bardziej chronieni. Mimo wszystko jestem za tym, aby podpisywać właśnie umowę najmu okazjonalnego, która w Polsce funkcjonuje od 2009 roku - zaznacza w rozmowie z TVN24 Biznes.

- Różnica w przypadku zwykłej umowy a umowy najmu okazjonalnego jest drastyczna. Tutaj najbardziej chodzi o czas rozstania się z nieuczciwymi najemcami. Mam sygnały z rynku, że ludzie kilka lat nie mogą zakończyć takiej sprawy, a w przypadku okazjonalnej umowy nie powinno to trwać więcej niż kilka miesięcy. To jest ogromna różnica - podkreśla.

Piotr Dobrowolski, radca prawny, specjalista z zakresu prawa nieruchomości w rozmowie z TVN24 Biznes przestrzega, że wynajmujący nie może dokonać samodzielnej eksmisji. Na gruncie cywilnoprawnym najemca mógłby wytoczyć proces o przywrócenie posiadania.

W prawniczym języku posiadanie to instytucja prawa rzeczowego polegająca na tym, że dana osoba jakąś rzeczą włada i manifestuje zamiar takiego władania na zewnątrz. - Gdyby sprowadzić to do kwestii zamieszkiwania w jakimś lokalu, można by powiedzieć – mieszkam tu, faktycznie władam lokalem i mam zamiar mieszkać. Posiadanie może wynikać z tytułu prawnego na przykład umowy najmu. Z posiadaniem łączy się szereg konsekwencji natury prawnej. Jedną z nich jest zakaz naruszania posiadania, bez względu na to, czy jest ono w dobrej, czy złej wierze. To między innymi z tego powodu właściciel lokalu nie ma możliwości samodzielnie usunąć lokatora z lokalu - wyjaśnia.

Radca prawny wymienia, w jakich sytuacjach właściciel może legalnie wejść do lokalu. Pierwszą z nich jest awaria wywołująca szkodę lub zagrażająca bezpośrednio powstaniem szkody. Wtedy lokator jest obowiązany niezwłocznie udostępnić lokal w celu jej usunięcia.

- Jeżeli jest nieobecny lub odmawia udostępnienia lokalu, właściciel ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariusza policji lub straży miejskiej. Gdyby była potrzeba dostania się do lokalu poprzez wyłamanie drzwi czy przez okno, może prosić o pomoc straż pożarną - zastrzega Piotr Dobrowolski i podkreśla, że gdy wejście do lokalu następuje pod nieobecność lokatora spisuje się protokół i zabezpiecza rzeczy znajdujące w lokalu.

Kolejnym przypadkiem, w którym właściciel może wejść do lokalu, to konieczność wykonania przeglądów, zarówno tych okresowych – wynikających z przepisów prawa (np. przegląd wentylacji czy pieca gazowego), jak i doraźnych, mających na celu ustalenie zakresu niezbędnych do wykonania prac.

- Lokator jest zobowiązany wpuścić właściciela również wtedy, gdy lokal wymaga napraw, które powinien był wykonać lokator, ale tego nie zrobił. Problem w tym, że w tych sytuacjach właściciel nie może wymusić takiego wejścia siłą. W razie odmowy otwarcia drzwi, właściciel nie może ani sam, ani z policją do lokalu wejść - zaznacza.

Czy są jeszcze jakieś sytuacje, w których zgodnie z prawem można wejść do własnego mieszkania? - Najprostszym sposobem jest ten uzgodniony z najemcą, na przykład zaoferowanie usługi sprzątania w ramach czynszu może być dla najemcy pewnego rodzaju 'marchewką'. Dla wynajmującego będzie zaś stanowiło legalną metodę wejścia do lokalu, bieżącego kontrolowania jego stanu - podaje przykład.

Tłumaczy, że jeśli podejmujemy działania mające na celu zmuszenie lokatora do wyprowadzki, uporczywie lub istotnie utrudniając mu korzystanie z lokalu mieszkalnego, możemy zostać pozbawieni wolności do lat 3.

- Ustawodawca nie wprowadził rozróżnienia na posiadanie lokalu na podstawie tytułu prawnego czy też bez niego. Ochroną objęte są oba te przypadki. Przepis art. 191 § 1a Kodeksu karnego obejmuje swoim oddziaływaniem takie sytuacje, jak wymiana zamków uniemożliwiająca lokatorowi wejście do lokalu, odcinanie mediów - podsumowuje.

Jakie są inne rozwiązania?

Pytamy różnych dystrybutorów gazu oraz prądu, czy i w jakimś stopniu są w stanie pomóc swoim klientom, którzy padli ofiarą oszustwa ze strony dzikich lokatorów.

Biuro Prasowe PGE przekazuje TVN24 Biznes, że "sporadycznie zdarzają się przypadki, w których właściciele lokali szukają pomocy w rozwiązaniu problemów z uciążliwymi najemcami u dostawcy usług, jednak są to zdarzenia o znikomej skali".

"W takiej sytuacji na wniosek sprzedawcy energii instalowane są np. przedpłatowe układy pomiarowo-rozliczeniowe dedykowane odbiorcom nieposiadającym tytułu prawnego do lokalu, a także realizowane jest wstrzymanie dostaw energii" - podają rozwiązanie.

Biuro prasowe firmy Enea podkreśla w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes, że "za zabezpieczenie lokalu, urządzeń energetycznych znajdujących się wewnątrz oraz za pobór energii odpowiada osoba, z którą zawarta została umowa".

"Klient ma możliwość złożenia wniosku o rozłożenie płatności na raty. Każdy taki wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. Klient może także zawnioskować o zamontowanie licznika przedpłatowego (działa on na zasadzie pre-paid, czyli dostarcza prąd do domu dopiero po wcześniejszym doładowaniu). Ostatecznym rozwiązaniem, jakie przysługuje klientowi, jest rozwiązanie umowy i demontaż licznika" - wyjaśnia.

Czytaj też: Stawki biją rekordy. "Należałoby się spodziewać spadków cen. Tak się jednak nie dzieje"

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne Tomasza Makowskiego

Pozostałe wiadomości

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Po styczniu zysk banków wyniósł blisko cztery miliardy złotych - podał Narodowy Bank Polski (NBP). Rok temu - w 2024 roku - po styczniu zysk wynosił nieco ponad 3,7 miliarda złotych.

Potężny zysk banków. Nowe dane

Potężny zysk banków. Nowe dane

Źródło:
PAP

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Komisji Europejskiej (KE) Anna-Kaisa Itkonen stwierdziła, że Nord Stream 2 "nie jest projektem leżącym we wspólnym interesie Unii Europejskiej". To odpowiedź na doniesienia medialne o tym, że Rosja i USA potajemnie pracują nad uruchomieniem gazociągu.

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, "Financial Times", Reuters

Wskaźnik PMI (Purchasing Managers' Index) dla przemysłu w Polsce w lutym wyniósł 50,6 punktu w porównaniu do 48,8 punktu w styczniu - podała firma S&P Global. Wskaźnik wzrósł powyżej poziomu 50 punktów po raz pierwszy od kwietnia 2022 roku. Premier Donald Tusk stwierdził, że "to naprawdę dobra wiadomość".

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Obowiązek budowy określonej liczby miejsc postojowych towarzyszących budowie budynków mieszkalnych zostanie zniesiony - wynika z projektu nowelizacji tak zwanej specustawy mieszkaniowej. Nowe przepisy mają umożliwić samorządom ustalanie własnych limitów dla każdej realizowanej inwestycji.

Rząd szykuje zmianę przepisów. Chodzi o parkingi

Rząd szykuje zmianę przepisów. Chodzi o parkingi

Źródło:
PAP

Warren Buffet, 94-letni miliarder i szef holdingu Berkshire Hathaway, ostrzega, że cła, zapowiadane przez Donalda Trumpa, zwiększą inflację oraz zaszkodzą konsumentom. - Mamy z nimi duże doświadczenie. Do pewnego stopnia są aktem wojny - stwierdził inwestor.

"Zawsze trzeba sobie to pytanie zadawać". Legendarny inwestor ostrzega

"Zawsze trzeba sobie to pytanie zadawać". Legendarny inwestor ostrzega

Źródło:
PAP

Dyrektor Biura Rady Fiskalnej będzie mógł zarobić do 22,1 tysiąca złotych plus 3 tysiące złotych dodatku funkcyjnego - wynika z informacji opublikowanej w poniedziałek na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Średnie wynagrodzenie pracowników biura wyniesie ponad 10,5 tysiąca złotych.

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Źródło:
PAP

W niedzielę ceny niektórych kryptowalut wzrosły o kilkadziesiąt procent po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej. Obejmie ona bitcoin, ether, XRP, token SOL Solany i ADA Cardano.

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padła główna wygrana w wysokości ponad ośmiu milionów złotych. Totalizator Sportowy podał, gdzie wysłano zwycięski kupon.

Duża wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Duża wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dotyczącej niedopełnienia obowiązków przy realizacji programu "Laptop dla ucznia" - wynika z komunikatu prokuratury. Nad programem czuwał resort cyfryzacji.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie programu "Laptop dla ucznia"

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie programu "Laptop dla ucznia"

Źródło:
gov.pl, tvn24.pl

Od czerwca z lotniska w Radomiu będzie można polecieć do Barcelony. Połączenie będzie realizowane przez PLL LOT. Rejsy będą odbywać się raz w tygodniu.

Najmłodsze lotnisko w Polsce z nowym połączeniem

Najmłodsze lotnisko w Polsce z nowym połączeniem

Źródło:
PAP

W 2024 roku zysk Lasów Państwowych wyniósł około 870 milionów złotych, czyli ponad dwukrotnie więcej niż zakładano w prognozach - wynika z danych opublikowanych przez Lasy Państwowe. Przedstawiciele instytucji podkreślają, że są to dane szacunkowe, a wynik końcowy zostanie opracowany do końca marca 2025 roku.

Lasy Państwowe zarobiły dwa razy więcej, niż planowały

Lasy Państwowe zarobiły dwa razy więcej, niż planowały

Źródło:
PAP

Kontrolerzy, którzy początkowo podają się za klientów, coraz częściej wystawiają mandaty za brak paragonu. Dzięki temu skarbówka zwiększa swoje dochody. Eksperci twierdzą, że to skuteczny sposób na zwalczanie nadużyć – pisze najnowsza 'Rzeczpospolita'."

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Źródło:
PAP

Brytyjski bank NatWest i szwajcarski UBS ogłosiły znaczącą redukcję zatrudnienia w Polsce. Pierwsza z wymienionych instytucji ogłosiła całkowite wycofanie się z kraju, natomiast druga likwiduje swój oddział w Warszawie. Zwolnienia dotkną łącznie około trzech tysięcy pracowników.

Zwolnienia w dwóch bankach w Polsce. Pracę straci kilka tysięcy osób

Zwolnienia w dwóch bankach w Polsce. Pracę straci kilka tysięcy osób

Źródło:
tvn24.pl, GW

Obniżka VAT, zerowy PIT dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci oraz ulgi dla przedsiębiorców - to niektóre założenia "kontraktu z Polakami", przedstawionego w niedzielę przez Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta zapowiedział również między innymi podniesienie drugiego progu podatkowego, "sprawiedliwą waloryzację emerytur" i powrót do pierwotnej wizji Centralnego Portu Komunikacyjnego. 

"Kontrakt z Polakami". Gospodarcze obietnice Karola Nawrockiego

"Kontrakt z Polakami". Gospodarcze obietnice Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Gwałtowne umocnienie złotego jest jak nagłe obniżenie wpływów ze sprzedaży. Firmy oczywiście mogą szukać sposobów na cięcie kosztów, ale ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie? - mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben. Obawy związane z kursem waluty wyrażają także przedstawiciele innych kluczowych branż eksportowych, w tym producenci mięsa i mebli.

"Ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie?"

"Ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie?"

Źródło:
tvn24.pl

W styczniu 2025 roku najwięcej ogłoszeń o pracę opublikowano w kategorii Sprzedaż, która wyróżniła się także najwyższym wzrostem proponowanych wynagrodzeń - wynika z najnowszego raportu No Fluff Jobs. Liderami, pod względem wysokości zarobków, pozostają branże IT oraz Finanse i rachunkowość.

W tych branżach oferują pięciocyfrowe kwoty

W tych branżach oferują pięciocyfrowe kwoty

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 31 maja 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie Polski - przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Źródło:
PAP

- Nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzać w sieci, czy najemca właśnie nie wrzuca oferty sprzedaży mieszkania, które jest moją własnością i chce je sprzedać za grosze – opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Anna. - Precyzyjnie podrobione dokumenty to wielkie wyzwanie dla notariuszy - przyznaje Sławomir Wroński, rzecznik prasowy Izby Notarialnej w Gdańsku.

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę w Lotto padła główna wygrana w wysokości ponad ośmiu milionów złotych. Z kolei w Lotto Plus żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oto wyniki losowania z 1 marca 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl