Długi weekend majowy skłania ku temu, by zainteresować się rynkiem działek letniskowych. Jak informuje firma Metrohouse, Polacy coraz częściej rozważają ich kupno. Najdroższe występują w województwie podkarpackim (177 zł za m kw.) i kujawsko-pomorskim (166 zł), na najniższe ceny można liczyć w woj. lubuskim (42 zł) i podlaskim (45 zł).
– Zwykle klienci poszukując działek pod miastem wymieniają te same preferencje: działka ma być nie większa niż 1000 m kw., ze stosunkowo szybkim dojazdem z miejsca zamieszkania, a jej położenie ma dawać możliwości aktywnego wypoczynku. Preferowane są więc działki w pobliżu jezior, rzek, chętnie blisko znanych turystycznie miejscowości - mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Co region, to inna cena
Jak wynika z danych Metrohouse, najwyższe ceny ofertowe działek rekreacyjnych pojawiają się w województwie podkarpackim (177 zł za m kw.) i kujawsko-pomorskim (166 zł), nieco tańsze, ale jednak wciąż drogie są działki na Śląsku oraz Dolnym Śląsku (101 zł). Jeśli chcemy zaś nabyć działek po najniższej cenie, należałoby poszukać ich w Lubuskiem (42 zł) albo na Podlasiu (45 zł).
– W tym przypadku sugerowanie się średnimi cenami nie powinno być jakimkolwiek wyznacznikiem przy podejmowaniu decyzji o zakupie, ponieważ mamy do czynienia z dużą różnorodnością wystawianych do sprzedaży ofert. Czasem jest to po prostu kawałek nieogrodzonej parceli w pobliżu ciekawego krajobrazowo terenu, ale w ofercie jako działki rekreacyjne można znaleźć również domy, które dają możliwość całorocznego pobytu. Dlatego przekrój cenowy takich nieruchomości jest bardzo duży i działka o powierzchni 800 m kw. w zależności od zagospodarowania może kosztować 20 tys. zł jak i 10 razy tyle - mówi Marcin Jańczuk.
Przy jeziorze, przy dobrej drodze
Jak podkreśla Metrohouse, pojawia się także spora dysproporcja między cenami działek w obrębie jednego województwa. Oprócz zagospodarowania samej działki, duże znaczenie ma tzw. mikrolokalizacja. Działka w pobliżu linii brzegowej jeziora może być kilka razy droższa niż ta oddalona od niego np. o 1 km, bądź też działki z dogodnym dojazdem do aglomeracji będą cenniejsze niż te, z których należy przemierzyć dwie godziny. Jak informuje Jańczuk, w okresie jesienno-zimowym rynek dziełek letniskowych zamiera. - Jeżeli nabywca na zakup działki nie znajdzie się w okresie wiosenno-letnim, poza tym sezonem szanse na sprzedaż znacznie spadają - przestrzega ekspert.
Nowe okoliczności ustawowe
Obowiązujące od 30 kwietnia przepisy o obrocie ziemią dotyczą także tych, którzy poszukują większych działek letniskowych. Choć w ogłoszeniach widnieją jako działki letniskowe, to w rzeczywistości są gruntami rolnymi. Zatem, jeśli spodoba nam się działka która ma więcej niż 300 m kw., a grunty będą oznaczone jako rolne, to ustawa nie pozwoli nam na ich kupno. Metrohouse zaznacza, że wyjątkiem są tzw. nieruchomości siedliskowe - np. gospodarstwa rolne z zabudowaniami, ale - jak przestrzega Michał Rudnicki, dyrektor działu inwestycji - nie mogą być one większe niż 5000 m kw. – Na szczęście większość klientów poszukuje znacznie mniejszych działek, więc zapisy ustawy nie będą mieć znaczącego wpływu na obrót takimi gruntami - uspokaja Michał Rudnicki.
Autor: ag/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock