Złoty odzyskuje nadwątlone na początku tygodnia siły. W czwartek w południe dwukrotnie przebił poziom 3,32 zł za dolara. To o prawie dziesięć groszy mniej niż maksymalny kurs z wtorku. Podobnie jest w porównaniu z europejską walutą: za jedno euro w południe płacono poniżej 4,08 zł, podczas gdy we wtorek było to o 9 groszy więcej.
Podobnie zachowują się i inne waluty naszego regionu. Jak wskazują analitycy, to efekt poprawy nastrojów na rynkach finansowych, związane głównie z uchwalaniem kolejnych pakietów oszczędnościowych w krajach euro.
W czwartek parlament Hiszpanii uchwalił pakiet oszczędności budżetowych na kwotę 15 mld euro. Stało się to wprawdzie większością zaledwie jednego głosu, ale ustawa wejdzie w życie.
Inny wskazywany przez analityków czynnik, to poprawa sytuacji kursu euro w stosunku do dolara.
Jak zauważa w swoim komentarzu analityk X-Trade Brokers Marcin R. Kiepas, rynki pozytywnie odbierają także zgłoszoną przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego kandydaturę Marka Belki na prezesa Narodowego Banku Polskiego.
"Jakkolwiek decyzja ta nie miała bezpośredniego wpływu na notowania złotego, to w sytuacji narastającego kryzysu w Strefie Euro oraz powrotu niepewności na rynkach globalnych, powołanie prezesa NBP po siedmiu tygodniach "bezkrólewia", będzie zwiększać zaufanie" - pisze analityk.
Jak dodaje, objęcie funkcji przez nowego prezesa powinno prowadzić do wygaszenia szkodliwych konfliktów pomiędzy obecnym Zarządem NBP, a większością Rady Polityki Pieniężnej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu