Około 5 proc. wobec stawek z 2007 r. zmalały kary płacone na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego za brak polisy OC. Powód? Złoty jest coraz silniejszy wobec euro.
UFG poinformował o nowych wysokościach opłat za brak obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego i ubezpieczenia rolników od odpowiedzialności cywilnej.
Jeśli kierowca samochodu osobowego nie ma OC do 3 dni po terminie, kiedy umowa powinna być zawarta, to zapłaci 360 zł kary, zamiast 380 zł. W przypadku samochodów ciężarowych i autobusów, kara wyniesie 580 zł (w ubiegłym roku było to 610 zł), a pozostałych pojazdów - 70 zł zamiast 80 zł.
Jeśli spóźnienie w zawarciu umowy komunikacyjnego OC wynosi od 3 do 14 dni, kara dla posiadaczy samochodów osobowych wyniesie 900 zł, a nie 960 zł, dla posiadaczy samochodów ciężarowych i autobusów - 1440 zł zamiast 1530 zł, a dla pozostałych pojazdów 180 zł zamiast 190 zł.
Natomiast, jeśli ktoś nie ma OC komunikacyjnego dłużej niż 14 dni, kara wyniesie 1800 zł (1910 zł w 2007 r.) w przypadku samochodów osobowych, w przypadku ciężarówek i autobusów - 2880 zł (a nie 3060 zł), w przypadku pozostałych pojazdów - 360 zł (zamiast 380 zł).
UFG istnieje od 1990 r. Jego podstawowym zadaniem jest wypłacanie odszkodowań i świadczeń m.in. w przypadkach, gdy sprawca szkody nie był ubezpieczony i gdy nie zidentyfikowano sprawcy szkody komunikacyjnej.
Fundusz pobiera też opłaty karne od osób, które choć mają obowiązek ubezpieczenia - nie dopełniły tego obowiązku. Dotyczy to ubezpieczenia OC komunikacyjnego, OC rolników oraz ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych.
Jeśli chodzi o OC rolników, to wysokość opłaty karnej za jego brak nie zmieniła się od ub. roku i nadal wynosi 110 zł. Kara za brak ubezpieczenia budynków od ognia wynosi 360 zł (380 zł w 2007 r.).
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl