Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że pakiety ratunkowe UE dla Grecji i innych zadłużonych krajów strefy euro są zgodne z konstytucją. Zażądał jednak większej kontroli parlamentu nad decyzjami o wsparciu państw zagrożonych bankructwem. Wyrok skomentowała Angela Merkel. - Potwierdził on słuszność polityki chadecko-liberalnego rządu - oceniła niemiecka kanclerz.
W opinii sędziów Trybunału za każdym razem komisja budżetowa niemieckiego Bundestagu powinna udzielać zgody na udział Niemiec we wsparciu finansowym zadłużonych krajów wspólnej waluty. - Skargi zostały oddalone. (...) Orzeczenie to nie powinno być jednak uznane za prawno-konstytucyjne przyzwolenie in blanco na dalsze pakiety ratunkowe - powiedział, uzasadniając wyrok przewodniczący trybunału sędzia Andreas Vosskuhle. Podkreślił, że uprawnienia parlamentu do decydowania o dochodach i wydatkach publicznych to centralny element ustroju demokratycznego.
Kolejne decyzje o pomocy będą wymagały "zielonego światła"
- Jako reprezentanci narodu wybrani posłowie niemieckiego Bundestagu muszą także w ramach Unii Europejskiej zachować kontrolę nad zasadniczymi decyzjami dotyczącymi polityki budżetowej - podkreślił sędzia. Jak dodał, to prawo nie może zostać przeniesione na inne podmioty, szczególnie gdy może to doprowadzić do obciążenia budżetu trudnymi do oszacowania kosztami.
Zdaniem Trybunału przyjęty wiosną zeszłego roku program ratunkowy dla Grecji oraz europejski fundusz stabilizacyjny EFSF spełniają kryteria, sformułowane w wydanym w środę orzeczeniu. Jednak kolejne decyzje o wsparciu krajów strefy euro, borykających się z kryzysem zadłużenia, będą już najpewniej wymagały zielonego światła od komisji budżetowej Bundestagu.
Skargi zostały oddalone. Orzeczenie to nie powinno być jednak uznane za prawno-konstytucyjne przyzwolenie in blanco na dalsze pakiety ratunkowe Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny
Skarga do Trybunału
Ogłoszony w środę wyrok Trybunału w Karlsruhe dotyczył skarg, wniesionych przez posła bawarskiej chadecji CSU Petera Gauweilera oraz grupy ekonomistów i prawników, którzy zakwestionowali konstytucyjność europejskich pakietów kredytów i gwarancji UE dla zagrożonej plajtą Grecji oraz ustanowiony później europejski fundusz stabilizacyjny EFSF.
Ich głównym argumentem było to, że zgodnie z traktatem UE kraje członkowskie nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania poszczególnych państw. Jest to tzw. klauzula "no-bail-out". Autorzy pozwów twierdzili również, że udział w ratowaniu niesolidnych krajów strefy euro może poważnie obciążyć budżet państwa, a obywatele muszą się liczyć z osłabieniem siły nabywczej wspólnej waluty.
Wyrok wpłynie na nowe regulacje
Niemcy ponoszą największy ciężar ratowania tych krajów, udzielając 22,4 mld euro gwarancji dla Grecji oraz udostępniając 147,6 mld euro w ramach EFSF, z którego dotąd skorzystały Portugalia i Irlandia.
Jako reprezentanci narodu wybrani posłowie niemieckiego Bundestagu muszą także w ramach Unii Europejskiej zachować kontrolę nad zasadniczymi decyzjami dotyczącymi polityki budżetowej Sędzia niemieckiego Trybunału
Bundestag ma głosować nad reformą EFSF 29 września. Minister finansów Wolfgang Schaeuble ostrzegł w zeszłym tygodniu, że przyznanie parlamentowi zbyt dużego wpływu na decyzje o wsparciu zadłużonych krajów strefy euro może osłabić skuteczność EFSF.
Merkel: To słuszna droga
Wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pakietów ratunkowych dla krajów strefy euro skomentowała niemiecka kanclerz Angela Merkel. - Wyrok absolutnie potwierdził słuszność polityki chadecko-liberalnego rządu - oceniła Merkel. Według niej sędziowie uznali, że Niemcy muszą wykazać odpowiedzialność i solidarność z krajami UE przy włączeniu parlamentu w proces decyzyjny. - Idziemy dokładnie tą drogą. Czasem trwa to dłużej i jest bardziej skomplikowane, ale to słuszna droga - powiedziała Merkel podczas parlamentarnej debaty nad budżetem na 2012 r.
Źródło: PAP, tvn24.pl