Starcia o rolnicze ubezpieczenia między Markiem Sawickim a BCC ciąg dalszy. W "Faktach po Faktach" w TVN24 minister rolnictwa Marek Sawicki i ekspert BCC prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz spierali się, jaka powinna być przyszłość KRUS. Wcześniej minister do 1,5 miliona rolników napisał list, nazywając BCC "organizacją oligarchów".
Minister Marek Sawicki zarzucił Business Center Club, że ten "w haniebny sposób" chce załatwić sprawę Krajowego Rejestru Ubezpieczeń Rolniczych. Ministra zdenerwował przygotowany przez BCC "Raport ws. ostatecznego rozwiązania problemu KRUS" wykazujący szkodliwość tego rodzaju ubezpieczeń. Sawicki uznał raport za "zamach oligarchów na rolników" i wysłał do 1,5 mln z nich uspokajający list, który BCC uznał za element kampanii wyborczej.
Jak rozwiązać KRUS?
Oboje rozmówcy zgodzili się, że rolnicze ubezpieczenia społeczne są problemem, który trzeba rozwiązać. Potem już tylko różnili się w poglądach. Minister rolnictwa mówił o bliżej niesprecyzowanych "zmianach całego systemu", dodając, że w wielu krajach system ubezpieczeń dla rolników różni się od obowiązującego poza tym sektorem.
Z kolei prof. Duczkowska-Małysz wskazywała, że polski system jest "po prostu niesprawiedliwy". - Istotą zmiany powinno być ewidencjonowanie przychodów i kosztów rolnika, który mógłby być podstawą naliczania składki - mówiła ekspert BCC.
Podkreśliła też, że nadużyciem jest mówienie o ciężkiej sytuacji rolników, których ma nie być stać na płacenie składek. - Rozwarstwienie majątkowe występuje we wszystkich grupach społecznych - zauważyła.
"To nie jest kampania"
Minister Sawicki odniósł się też do zarzutów, jakoby 1,5 mln listów, które jego resort wysłał do rolników, było elementem kampanii wyborczej. Sawicki w piśmie stwierdza, że "24 kwietnia Sejm znowelizował ustawę o ubezpieczeniu społecznym rolników, 'kończąc tym samym jałową dyskusję' o likwidacji KRUS mimo sprzeciwu 'organizacji oligarchów' – Business Centre Club, która zaskarżyła przepisy ustawy o KRUS do Trybunału Konstytucyjnego".
- To nie jest ani element kampanii, ani też wydawanie pieniędzy podatników - tłumaczył Sawicki. - Pismo zostało wysłane do rolników w załączeniu do cokwartalnej informacji o wysokości składki - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24