PGNiG dogadało się z Gazpromem w sprawie dostawy do naszego kraju do września ponad 1 miliarda metrów sześc. gazu. Mimo to PGNiG ocenia, że do końca roku brakuje jeszcze 400-500 mln metrów sześc. surowca, aby w pełni pokryć krajowe zapotrzebowanie.
- Porozumienie z Gazpromem nie zabezpiecza w pełni potrzeb rynku krajowego w 2009 roku, bo życzeniem strony rosyjskiej jest, aby dostawy od października były uregulowane porozumieniem międzyrządowym - powiedział wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński podczas wtorkowej konferencji prasowej.
- Szacujemy, że jeszcze 400 do 500 mln metrów sześciennych gazu potrzebujemy na ostatni kwartał tego roku - dodał. Zaznaczył jednak, że gaz otrzymany w ramach zaakceptowanej właśnie umowy z Gazpromem, pozwoli to na pełne napełnienie magazynów.
Dogadali się z Gazpromem
We wtorkowym komunikacie PGNiG poinformował, że zarząd spółki zaakceptował warunki umowy zakupu do końca września 1,024 mld metrów sześc. gazu ziemnego od Gazpromu Export. Wartość umowy uzależniona jest od cen produktów ropopochodnych notowanych na rynkach światowych. Szacunkowa wartość umowy przy obecnych cenach produktów ropopochodnych wynosi ok. 300 mln dol. (ok. 970 mln zł).
Podpisanie umowy będzie możliwe po otrzymaniu zgody rady nadzorczej i ministra skarbu państwa. Dostawy gazu będą realizowane przez punkty zdawczo-odbiorcze na granicy polsko-ukraińskiej i/lub polsko-białoruskiej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24