W większości dużych miast spadają ceny mieszkań używanych - wynika z raportu portalu Oferty.net i Open Finance. Eksperci przewidują, że tendencja spadkowa utrzyma się w najbliższych miesiącach.
- Maj okazał się miesiącem przełomowym na wtórnym rynku mieszkaniowym. Choć zmiany stawek ofertowych były nieznaczne, to aż w 15 z 18 analizowanych przez portal Oferty.Net miast doszło do spadków cen - piszą autorzy raportu.
Największe spadki i najdroższy metr
W Gdyni ceny spadły o 2, 5 proc. (z 6379 zł za 1 mkw. w kwietniu na 6219 zł w maju), w Kielcach o 2, 2 proc. (z 4961 na 4851 zł), we Wrocławiu o 1, 5 proc. (z 6777 na 6672 zł), W Białymstoku o 1, 4 proc. (z 4725 w kwietniu na 4660 w maju). Największy spadek (o 3, 3 proc.) zanotowano w Gorzowie Wielkopolskim (z 3094 na 2993 zł).
Mimo prawie dwuprocentowego spadku cen (z 9996 na 9805 zł) najdroższym miastem w Polsce wciąż pozostaje Sopot. Średnia stawka ofertowa w tym mieście kształtowała się w maju na poziomie 9805 za mkw. Na drugim miejscu pod względem cen plasuje się Warszawa ze średnią stawką 9082 zł za mkw. (spadek 1, 1 proc.), a na trzecim Kraków – 7519 zł za mkw. (spadek 0, 4 proc.).
Będzie jeszcze taniej
Według autorów raportu nie są to chwilowe spadki cen. - W świetle aktualnej, bardzo niepewnej sytuacji na rynkach finansowych trend spadkowy będzie się utrzymywał. Rosnąca inflacja, a wraz z nią wzrost bieżących kosztów utrzymania, studzą zapał wielu pretendentów do posiadania własnego "M". Bijący rekordy kurs franka szwajcarskiego i dochodzące zewsząd informacje o możliwej drugiej fali kryzysu powodują, że zakup nieruchomości dla osób nawet średnio zarabiających zaczyna się jawić, jako spore ryzyko - czytamy w raporcie.
Właścicielom mieszkań, którym zależy na sprzedaży, nie pozostanie nic innego, jak zachęcać klientów atrakcyjną ceną początkową – już w momencie wystawiania wyraźnie niższą od tych, jakie figurują przy podobnych ofertach obecnych na rynku od dłuższego czasu. I takie zjawisko – konkurowanie cenami ofertowymi – właśnie zaczyna przybierać na sile raport o mieszkaniach
- Właścicielom mieszkań, którym zależy na sprzedaży, nie pozostanie nic innego, jak zachęcać klientów atrakcyjną ceną początkową – już w momencie wystawiania wyraźnie niższą od tych, jakie figurują przy podobnych ofertach obecnych na rynku od dłuższego czasu. I takie zjawisko – konkurowanie cenami ofertowymi – właśnie zaczyna przybierać na sile - czytamy w raporcie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24