Upał w pracy? Paweł Blajer mówił co zrobić

Upalne dni to powód do radości głównie dla pracowników, którzy przebywają na urlopie. W zdecydowanie gorszej sytuacji są ci, którzy muszą pozostać w dusznych biurach, czy fabrykach i pracować w skwarze.

Magdalena Zwolińska z Kancelarii DLA Piper radzi, że pracę w biurowej duchocie możemy zamienić pracę na na świeżym powietrzu. - Możemy zaproponować szefowi, abyśmy np. z laptopami poszli do parku, ale nie możemy się tego domagać. Pracodawca nie ma obowiązku przystawać na ten pomysł - wyjaśnia Zwolińska. Kolejnym rozwiązaniem, które może ułatwić nam przetrwanie w czasie upalnych dni w pracy jest zmiana ubioru. Kiedy garnitur zamienimy na krótkie spodenki i t-shirt, to z pewnością nawet najwyższe temperatury nie będą tak nieznośnie. - Możemy spróbować przekonać do takiej zmiany naszego pracodawcę, ale pod warunkiem, że nie będzie godziło to w wizerunek naszej firmy - twierdzi Zwolińska i dodaje, że jeżeli jesteśmy pracownikiem banku, który ma bezpośredni kontakt z klientami i w firmie funkcjonuje pewien "dress code" określony w regulaminie pracy, to bez zgody przełożonych nie możemy ubrać się bardziej swobodnie. - Chyba, że nasz szef się zgodzi na takie ustępstwa np. na okres wakacji - dodaje.

Magdalena Zwolińska przypomina, że według Kodeksu Pracy pracownikowi przysługują dwie przerwy w pracy. - Pierwsza jest pełnopłatna i ma 15 minut. Jest wliczona w czas pracy, a druga godzinna nie jest wliczona w czas pracy i jest bezpłatna - przypomina Zwolińska i dodaje, że kolejnym rozwiązaniem jest zmiana godzin pracy. - Jeżeli firma ma ruchomy rozkład czasu pracy, to sami możemy wybrać godzinę, na którą stawiamy się w pracy. Natomiast jeżeli jest inaczej, to również możemy to zaproponować szefowi i taką prośbę najlepiej złożyć na piśmie, aby potwierdzenie uzyskać w formie pisemnego dokumentu - radzi Zwolińska.

Program "Biznes dla Ludzi" od poniedziałku do piątku w TVN24 Biznes i Świat o 18.00

Autor: msz/hej / Źródło: TVN24 BiS