Europę Wschodnią czekają burzliwe czasy - zapowiada w najnowszym wydaniu "The Economist". Prognozy brytyjskiego tygodnika są szczególnie pesymistyczne dla Ukrainy i Węgier. - W Polsce życie stanie się trochę trudniejsze, ale nie skrajnie trudne - czytamy w artykule.
Tygodnik przepowiada nadchodzący poważny kryzys gospodarek państw Europy Wschodniej. "Czy któryś z byłych krajów komunistycznych będzie następną Islandią" - zastanawia się pismo.
Co ważne, Polska i większość pozostałych nowych członków Unii Europejskiej odczuje kryzys znacznie łagodniej. "W Polsce w najgorszym wypadku życie zrobi się trochę trudniejsze, ale nie skrajnie trudne" - czytamy.
"Moskwa nie będzie żebrać"
Zdaniem tygodnika, Rosja wciąż może liczyć na ogromne wpływy z eksportu ropy naftowej i gazu. "Mimo kryzysu Moskwa nie będzie musiała żebrać o gotówkę od świata zewnętrznego" - pisze "The Economist". Niższe ceny ropy mogą mieć jednak wpływ na geopolityczne ambicje Rosji i jej sojuszników. Co więcej - "Niektórzy oligarchowie mogą się stać minigarchami" - czytamy.
Przykre wstrząsy i załamanie waluty?
Prognozy tygodnika są szczególnie pesymistyczne dla Ukrainy i Węgier. "Stabilność ukraińskiej hrywny, implikacje załamania się rynku nieruchomości na Łotwie i niepokojące upodobanie Węgrów do kredytów we frankach szwajcarskich, to niektóre z egzotycznych tematów zaprzątających uwagę decydentów" - wymienia dodatkowe przyczyny kryzysu w Europie Wschodniej tygodnik.
Gazeta podaje, że banki centralne i rządy zagrożonych kryzysem krajów nie są w stanie zmobilizować takich środków finansowych jak Europa Zachodnia.
"W najlepszym wypadku region ten czekają kolejne przykre wstrząsy, powodujące konieczność sięgania po pomoc zagranicznych kredytodawców, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W najgorszym wypadku niektóre z tych krajów czeka restrukturyzacja zadłużenia, załamanie waluty i depresja; w ślad za tym pojawia się widmo wstrząsów politycznych" - przewiduje tygodnik.
Wracają czasy populistów?
"The Economist" nie tylko straszy ale i radzi. Kraje Europy Wschodniej powinny - zdaniem brytyjskich dziennikarzy - forsować reformy finansów publicznych, redukować liczbę osób odchodzących na wcześniejsze emerytury i modernizować oświatę.
W innym wypadku nadejdą dobre czasy dla populistycznych polityków. Nadchodzące lata będą dla tego regionu "wielką próbą demokracji i rządów prawa" - pisze tygodnik, powołując się na anonimowego obserwatora z Brukseli.
Źródło: PAP