Ukraińcy, w obawie przed kryzysem, masowo likwidują oszczędności. Z kont depozytowych wycofali już równowartość 6,2 mld hrywien i ruszyli na drogie zakupy.
Największy szturm przeżywają sklepy jubilerskie, salony samochodowe i supermarkety z elektroniką i sprzętem AGD. Sieć sklepów "Domotechnika" w październiku zanotowała dwudziestoprocentowy wzrost sprzedaży - informuje ukraiński tygodnik Korespondent.
Zrywanie lokat bankowych zaniepokoiło Narodowy Bank Ukrainy, który wydał zakaz przedterminowego likwidowania lokat.
Gorączka złota
Ukraińcy, pamiętający jeszcze sowieckie czasy wiedzą, że najpewniej lokować w złocie. Państwowy Komitet Statystyczny poinformował, że banki sprowadziły na Ukrainę w pierwszych 9 miesiącach 2008 roku 18 ton złota. To dokładnie cztery razy więcej niż rok wcześniej. Prawdziwe oblężenie przeżywają sklepy jubilerskie. Kolczyki, łańcuszki, pierścionki - najlepiej ze szlachetnymi kamieniami - im droższe tym lepsze, znikają z jubilerskich sklepów jak świeże bułeczki.
Kupują jak nigdy
- Najczęściej biorą telewizory plazmowe, zestawy kina domowego, lodówki komputery i laptopy - opowiada Władimir Temkin z departamentu handlowego "Domotechniki".
Sieć Unitrade Group informuje o dziesięcioprocentowym wzroście sprzedaży. - Jak nigdy wcześniej kupują pralki, lodówki telewizory LCD i komputery i laptopy. To nic innego jak wynik krytycznej sytuacji w sferze finansów naszego kraju - nie pozostawia złudzeń Nikołaj Kołomojec z działu analityki wewnętrznej Unitrade Group.
Ciągle dobrze sprzedają się też samochody, pomimo że coraz trudniej o kredyt. Ukraińcy kupują za gotówkę.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu