Stojący na krawędzi bankructwa Saab poszukuje ratunku. Według najnowszych informacji na pomoc tym razem ma przyjść chiński dystrybutor samochodów - Pang Da. Informację o podpisaniu umowy z Chińczykami podał właściciel szwedzkiej marki - holenderski Spyker.
Pang Da ma kupić auta Saaba o wartości 30 milionów euro, z możliwością poszerzenia dostaw o kolejne 15 milionów euro. Chińczycy za 65 milionów euro kupią też 1/4 akcji Spykera. Ponadto chiński inwestor ma też zapewnić Saabowi finansowanie w średnim terminie.
W ramach "strategicznego sojuszu" Saab i Pang Da mają powołać spółkę, która będzie sprzedawać samochody Saab w Chinach. Kolejnym wspólnym przedsięwzięciem ma być stopniowe uruchamianie produkcji samochodów marki Saab i własnej marki w Chinach - zapowiedział dyrektor zarządzający Spykera Victor Muller.
Umowa Spykera i Pang Da może uchronić Saaba przed upadkiem. W kwietniu został on zmuszony do przerwania produkcji, ponieważ kooperanci wstrzymali dostawy, domagając się zapłaty. W ubiegłym tygodniu niemal na finiszu negocjacji załamało się porozumienie Spykera z inną chińską spółką - motoryzacyjną grupą Hawtai Motor.
Według nieoficjalnych źródeł z branży motoryzacyjnej zadłużenie Saaba sięga ok. 100 mln euro. Saab od 20 lat nie przynosił zysków, w ubiegłym roku koncern General Motors niemal zdecydował o likwidacji szwedzkiej marki, ale w ostatniej chwili sprzedał ją producentowi luksusowych aut - holenderskiemu Spykerowi za 400 milionów euro. W ubiegłym roku Saab sprzedał ponad 30 tys. samochodów.
Źródło: TVN CNBC, AFP