Władze VTB, drugiego co do wielkości banku w Rosji twierdzą, że nałożona przez Stany Zjednoczone sankcje są "motywowane politycznie i niesprawiedliwe". Przekonują również, że nadal będą mogły pożyczać pieniądze, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Stany Zjednoczone rozszerzając sankcje ekonomiczne wobec Rosji za wspieranie separatystów działających na wschodzie Ukrainy postanowiła nałożyć restrykcje na trzy instytucje finansowe: drugi bank Rosji WTB (VTB), zależny od niego Bank Moskwy i Rosyjski Bank Rolny (Rossielchozbank) - pierwszy pożyczkodawca w rolnictwie. Rosyjski skarb państwa ma w każdej z instytucji ponad 50 proc. udziałów.
Szybka odpowiedź
Sankcje wobec tych trzech banków nakładają na obywateli USA lub firmy zakaz zawierania z nimi transakcji dotyczących papierów dłużnych, których zapadalność przekracza 90 dni, lub transakcji dotyczących nowych aktywów. Swoje sankcje powiększy też Unia Europejska, które ograniczy bankom m.in. dostęp do rynku kapitałowego i utrudni pożyczanie pieniędzy.
Władze banku VTB, który jest drugą co do wielkości taką instytucją w Rosji w specjalnym oświadczeniu podały dziś, że sankcje są "motywowane politycznie i niesprawiedliwe". "Uważamy, że decyzja o objęciu nas sankcjami jest motywowana politycznie, niesprawiedliwa i prawnie wątpliwa. Może też spowodować szkody gospodarcze po obu stronach. Jesteśmy pewni, że nadal będziemy w stanie pożyczać pieniądze w innych walutach i na rynkach poza Unią Europejską i USA, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba" - piszą władze banku VTB w oświadczeniu.
VTB prowadzi działalność w Londynie i Nowym Jorku, ale oświadczenie banku nie wyjaśnia, jak będzie teraz wyglądała przyszłość tych instytucji. Natomiast rosyjski Bank Moskwy poinformował, że nie planuje pożyczać kapitału na rynkach zagranicznych.
Nowe sankcje
We wtorek ambasadorowie państw UE uzgodnili sankcje sektorowe wobec Rosji za wspieranie separatystów na wschodniej Ukrainie. Restrykcje obejmują embargo na broń, ograniczenia przepływu kapitału, technologii i sprzętu podwójnego zastosowania. Ustalenia muszą być jeszcze zatwierdzone przez rządy państw UE i wejdą w życie dzień po opublikowaniu rozporządzenia w Dzienniku Urzędowym UE, co jest planowane na wieczór 31 lipca.
Amerykańskie sankcje objęły także Zjednoczoną Korporację Stoczniową z siedzibą w Petersburgu. Zamrożono wszelkie aktywa, jakie przedsiębiorstwo może posiadać w USA, i zakazano prowadzenia z nim wszelkich transakcji.
Co wcześniej?
Poprzednie sankcje już szły znacznie dalej niż te dotychczas nakładane zarówno przez same USA, jak i UE. Po raz pierwszy objęły bowiem największe firmy rosyjskie, mocno związane z Kremlem: producenta ropy naftowej Rosnieft, drugiego co do wielkości producenta gazu ziemnego Nowatek, bank prowadzący operacje finansowe Gazpromu - Gazprombank oraz bank VEB. Na podstawie sankcji firmy te nie będą mogły otrzymywać długo- i średnioterminowych kredytów z amerykańskich instytucji finansowych.
Autor: msz//gry / Źródło: reuters, pap