- Minister Rostowski powinien ułatwić decyzję premierowi i podać się do dymisji, bo ciąży temu rządowi - powiedział w "Faktach po faktach" w TVN24 doradca ekonomiczny prezydenta ds. ekonomicznych Ryszard Bugaj. Dodał też, że propozycja prezydenta, aby obniżyć VAT zbulwersowała go, bo godzi w jego prestiż jako doradcy.
Zdaniem Ryszarda Bugaja minister finansów Jacek Rostowski popełnia błędy, które kwalifikują go do ustąpienia ze stanowiska. - Polityk pracuje jak saper. Myli się tylko raz. Minister Rostowski pomylił się już kilka razy. Skoro w grudniu minister mówi, że deficyt finansów publicznych za mijający rok wynosi 2,7 proc., a kilka miesięcy później Główny Urząd Statystyczny podaje, że jest to 3,9 proc., to jest to duży błąd - powiedział Bugaj w "Faktach po faktach" w TVN24. Według niego polityka Rostowskiego wynika przede wszystkim z przekonań ideowych ministra i jego wiary w moc rynku. Dlatego jako jedyne wyjście dla ministra widzi podanie się do dymisji.
Niesmak po orędziu
Doradca prezydenta odniósł się też do piątkowego orędzia Lecha Kaczyńskiego w Sejmie, w którym opowiedział się on m.in. za obniżeniem podatku VAT. - Mnie się podobało w większości to przemówienie. Były tam jednak elementy, z których musze się tłumaczyć przed przyjaciółmi, którzy pytają mnie: co ty tam doradzasz. To problem mojego zawodowego prestiżu - tłumaczył Bugaj. - Ta propozycja była dla mnie bulwersująca - wyznał wprost Bugaj.
Jak wyjaśnił, daleko jest mu do pochwały polityki rządu, ale według niego przy rosnącym deficycie obniżanie VAT to zły pomysł, bo pieniądze w kieszeniach Polaków, które mogłyby być przeznaczone na konsumpcję byłyby stosunkowo niewielkie.
Bugaj przyznał, że nie wie, kto prezydentowi podpowiedział pomysł z VAT-em. Według medialnych spekulacji była to minister finansów w rządzie PiS Zyta Gilowska. - Nie wiem, w kancelarii prezydenta widziałem ją tylko raz - powiedział Bugaj. Współwini ją jednak za obecny stan polskich finansów publicznych - Jej polityka niekoniecznie dobrze skutkuje, delikatnie mówiąc - przyznał. Zyta Gilowska była ministrem finansów w rządzie PiS.
Odejdzie? Nie wie
Ryszard Bugaj nie chciał powiedzieć, czy w związku z orędziem zrezygnuje z doradzania prezydentowi. Dodał też, że nie mówił o tym jeszcze prezydentowi osobiście. - Powiedziałem publicznie że nie zgadzam się z fragmentami orędzia, więc mogę też mu powiedzieć to prywatnie, jeżeli będę miał okazję - powiedział. Kiedy? Może przy drinku, bo jak przyznaje, spotyka się z głową państwa prywatnie. - Piłem wino z prezydentem kilka razy, piłem tez whisky z Kuroniem czy z Oleksym. Wszyscy lubimy alkohol, ale nikt z nas nie jest alkoholikiem. To tak a' propos przytyków pana Palikota - dodał.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24