Porsche zagrożone wielką stratą pieniędzy. Firma produkująca luksusowe samochody została bowiem pozwana przez cztery fundusze hedgingowe domagające się odszkodowania w wysokości 1 mld dolarów za nieudane przejęcie Volkswagena. To może być największym proces o odszkodowanie w dziejach niemieckiego biznesu - donosi "Financial Times".
Fundusze Elliott, Glenhill, Glenview i Perry Capital złożyły w sądzie okręgowym dla południowego Nowego Jorku pozew. Fundusze hedgingowe chcą wyrównać znaczne straty poniesione wskutek skoku kursu akcji Volkswagena, który wywołała próba przejęcia przez Porsche największej firmy motoryzacyjnej w Europie.
Porsche manipulowało rynkiem?
Fundusze oskarżają Porsche, a także byłego prezesa tej firmy Wendelina Wiedekinga i byłego dyrektora ds. finansowych Holgera Haertera o manipulację rynkiem i ukrywanie zamiaru kupna ponad 75 procent akcji VW w celu przejęcia pełnej kontroli nad Volkswagenem. - Przypuszczamy, że pozwani wielokrotnie wprowadzili w błąd inwestorów i okłamywali ich co do zamiarów Porsche względem Volkswagena - oświadczyli przedstawiciele poszkodowanych firm na konferencji prasowej.
- Porsche powinno wziąć odpowiedzialność i ponieść prawne konsekwencje takiego zachowania. Zrobimy wszystko, co możliwe, by prawo wzięło górę – stwierdził prawnik reprezentujący fundusze Phil Beck. Pozwani - Wiedeking i Haerter - niezmiennie odrzucają wszelkie zarzuty.
Być może pozew Porsche jest dopiero jednym z pierwszych z szeregu spraw o odszkodowanie ze strony funduszy hedgingowych, bankowych działów i wielkich rodzin. Zdaniem osób, które znają plany poszkodowanych, całkowita wysokość przyszłych roszczeń ponad 50 podmiotów w Niemczech i USA może przekroczyć 10 mld dolarów.
Źródło: Financial Times, onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24\Archiwum